Korespondencja z Dallas
Nasz portal prowadzi cykl korespondencji ze szkół, które działają w stanach, gdzie jest niewiele polonijnych placówek. Często jest tylko jedna lub dwie polskie szkoły! Szkoły w stanach Nowy Jork, New Jersey, czy Illinois są od siebie oddalone godzinę drogi lub mniej. Między nimi jest łatwiej nawiązać współpracę. Warunki działania placówek są zbliżone z zachowaniem oczywiście ich własnych problemów i sukcesów. Jesteśmy ciekawi co słychać w szkołach, które należą do Forum Nauczycieli Polonijnych Zachodniego Wybrzeża w USA. O organizacji pisaliśmy już wcześniej na naszym portalu https://dobraszkolanowyjork.com/co-slychac-w-czasach-pandemii-w-polonijnych-szkolach-na-zachodzie-usa/
Dziś gościmy w Szkole im. Jana Karskiego w Dallas, w Teksasie.
.
Jak zaczynaliśmy? 2006 rok. Grupa polonijnych rodziców spotyka sie prywatnie, w parkach, bibliotekach i klubach. Spotkania organizowane są wokół dzieci i języka polskiego. Zaczyna się nauka kolorów, liter i cyfr. Słychać polskie opowiadania i bajki oraz głośno śpiewane „Chodzi lisek koło drogi” i „Mam chusteczkę haftowaną”. Wsiadamy w wehikuł czasu i lądujemy w 2011 roku, kiedy ta nieformalna grupa „Nasze Przedszkole” zmienia formę organizacyjną i zostaje zarejestrowana jako organizacja non for profit. A rok później przyjmuje za patrona Jana Karskiego i tak na mapie Teksasu pojawia się nasza szkoła.
Wszystko nadal działa w oparciu o wolontariat, zapał i dobre chęci rodziców, nauczycieli i zarządu szkoły, czym zapewne wyróżniamy się na tle innych polonijnych szkół. W naszej szkole nikt nie pobiera wynagrodzenia za swoja pracę. Jednie nauczyciele dostają stypendium, które ma pokryć koszty związane z przygotowaniem i prowadzeniem lekcji. Szkoła w całości utrzymuje się z opłat czesnego, niewielu grantów oraz dotacji. I tak jest do dzisiaj, 10 lat później.
.
.
Jesteśmy niedużą szkołą, prowadzącą zajęcia dla dzieci w wieku od lat 4 do „nastu”. Mamy także grupę Polish 101 dla dzieci oraz podobną dla dorosłych. Nasza organizacja działała jak dobrze naoliwiona maszyna aż do marca 2020 roku, gdy nieco nami zachwiała pandemia COVID-19. Na listach szkolnych mieliśmy wówczas 68 dzieci oraz 8 dorosłych. Ale w ubiegłym roku szkolnym, gdy prowadziliśmy zajęcia w systemie nauczania na odległość, na listach było już tylko 21 dzieci oraz 3 dorosłych. Jak będzie w tym roku? Jeszcze nie wiemy, zapisy nadal trwają, rok szkolny rozpoczynamy pod koniec sierpnia. Od tego, ilu uczniów będziemy mieć na naszych listach w nadchodzącym roku szkolnym, zależy być albo nie być szkoły, gdyż budżet szkoły prawie w całości opiera się na opłatach czesnego. Owszem, jest tzw. górka na szkolnym kącie, ale zmuszeni byliśmy z niej korzystać w ubiegłym roku szkolnym. W związku z prowadzeniem zajęć w trybie wirtualnym, zmniejszyliśmy czesne do symbolicznej kwoty, tym samym bardzo mocno ograniczyliśmy nasze wpływy, a część kosztów prowadzenia szkoły nadal musieliśmy pokrywać. Dlatego tak ważny dla naszej organizacji będzie nadchodzący rok szkolny, a każdy przysłowiowy dolar będzie liczył się jeszcze bardziej niż do tej pory.
.
W związku z ogłoszeniem pandemi, w marcu 2020 roku, szkoła z dnia na dzień musiała przejść w tryb uczenia na odległość. Nie zaburzyło to zbytnio naszej działalności, gdyż do końca roku szkolnego pozostały wtedy jeszcze tylko 3 spotkania. Zamknięte zostały także wszystkie publiczne szkoły w naszych okolicznych dystryktach, ale tu także wakacje były już na horyzoncie. Nasi uczniowie i nauczyciele spokojnie więc zamknęli rok szkolny 2019-20 wierząc, że wszelkie restrykcje, kwarantanny to tylko przejściowa sytuacja i po wakacjach znowu spotkamy się w klasach.
Niestety, życie pokazało inaczej i sytuacja nabrała innego wymiaru i wyglądu, gdy okazało się, że jednak w sierpniu nie wrócimy w szkolne mury. Budynek, w którym wynajmujemy sale lekcyjne, znajduje się w Dallas County, gdzie było bardzo źle pod względem ilości zachorowań na COVID-19 i zgonów. Restrykcje były bardzo długo utrzymywane przez lokalne władze. I nasza szkoła także musiała się tym szczególnym prawom podporządkować. Dodatkowo, analizując zasady funkcjonowania naszej szkoły i warunki lokalowe, zarząd szkoły nie widział możliwości utrzymania odpowiedniego reżimu sanitarnego w trakcie lekcji oraz w czasie przerw. Zapadła zatem decyzja o prowadzeniu zajęć w roku szkolnym 2020-21 w trybie nauczania na odległość. Była to bardzo ciężka decyzja, szczególnie patrząc na to, jak nasza szkoła działa. Spotkania są średnio dwa razy w miesiącu i każde trwa 3 godziny – w normalnych warunkach. Jak to przenieść online, szczególnie w tych najmłodszych grupach? Obawialiśmy się także, że część uczniów stracimy. W nowej rzeczywistości, dzieci i młodzież w części musiały zmierzyć się z wyzwaniami kontynuowania nauki w szkołach publicznyh w systemie wirtualnym. A to nie wszędzie i nie we wszystkich przypadkach szło gładko i bez problemów. Rodzice także musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości, często godząc pracę zawodową prowadzoną z domu z nową rolą nauczyciela dla swoich dzieci. W tym nowym skomplikowanym, przeładowanym elektronicznie świecie, w wielu przypadkach udział dzieci i młodzieży w lekcjach naszej szkoły, został zepchnięty na drugi plan. A to często kończyło się po prostu rezygnacją i wypisaniem się z naszej szkoły. Wygląda na to, że część tych uczniów do nas nie wróci, jednak decyzja o prowadzniu zajęć na odległość w roku szkolnym 2020-21 była jedyną słuszną decyzją, jeśli chcieliśmy walczyć o przetrwanie szkoły w tym pandemicznym kryzysie. Wszyscy ci, którzy zdecydowali się z nami kontynuować naukę spisali sie na medal – łatwo nie było, więc dziękujemy tym bardziej!
.
Nadchodzący rok szkolny 2021-22 będzie dziesiątym, jubileuszowym rokiem, gdy działamy w aktualnej formie. Obchody jubileuszu były długo dyskutowane na zebraniu zarządu szkoły w maju. Jednak na „tu i teraz” nic jeszcze nie jest ustalone na 100% w tym temacie.
Zdając sobie sprawę z potencjalnych trudności w nadchodzącym roku szkolnym, patrzymy jednak z nadzieją w przyszłość. Planujemy rok szkolny 2021-22 wokół wydarzeń, które są tradycją naszej organizacji. W kalendarzu szkolnym, jest udział w akcji „Narodowe Czytanie”, obchody Polonijnego Dnia Dwujęzyczności, zorganizowanie spotkania z Mikołajem dla polonijnych dzieci. Wiosną mamy piknik z topieniem Marzanny i szukaniem jajek, biwak pod namiotami. Być może wrócimy do wystawienia Jasełek. Te wszystkie wydarzenia w połączeniu z codzienną szkolną działalnością sprawiają, że mimo iż jesteśmy niedużą szkołą, głośno o nas wśród lokalnej polonijnej społeczności. W naszym dorobku mamy też bale fundrisingowe, szkolne przedstawienia, zorganizowanie wizyty Scholares Minores Pro Musica Antiqua z Poniatowej, spotkanie z Prezydentem RP Adrzejem Dudą w Houston.
Działamy, uczymy i podtrzymujemy polskie tradycje w Teksasie i mocno wierzymy, że za rok będziemy mogli z uśmiechem patrzeć w przyszłość.
.
Agnieszka Warcholińska
Koordynator d/s social media
Zdjęcia: archiwum szkoły
.
Wcześniejsze artykuły na temat szkół FORUM:
Polska szkoła w stolicy mormonów | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)