DSCF2365__Kopia_400x400Zastanawiałem się kilkakrotnie, jak można wykorzystać zasób wiedzy schowanej w aikido? Czy da się „podebrać” tej kopalni coś, uszczknąć coś dla terapii? W jakim stopniu? W jakim celu? Jakiej grupie chorych? Odpowiedzi przychodzą same, wystarczy nie gonić za nimi, bo spłoszone uciekają.

Pierwszy raz z kilkoma podpowiedziami wróciłem dwa lata temu ze stażu z Haruo Matsuoką, wybitnym uczniem Stevena Seagala. Matsuoka Sensei otworzył moją głowę na równowagę bioder. Motoryka ćwiczeń z Matsuoką przekonała mnie do jego „czucia” bioder, jak mało co kiedykolwiek w życiu. Do tego, czym biodra potrafią być w człowieku, a czym z reguły nie są. Odcinane od reszty ciała napięciem, nieprawidłowym oddechem, przeniesieniem skupienia na górną część ciała, na napięcia ludzi Zachodu, na klatkę piersiową. I od tego kierunku już staram się nie odstępować. Tegoroczny staż z Mistrzem jedynie dopełnił przekonania, iż to tędy idzie myśl. Rozmowy z Matsuoką Senseiem pokazały, jak w jego aikido ważne są biodra, jak kluczowe są i nie ma co do tego wątpliwości. Będzie o tym w książce, którą przygotowuję.

Dziś natrafiłem na artykuł o człowieku, który „wychodzi” z udaru poprzez właśnie aikido. Zarówno ćwiczenia z mieczem, jak i generalny układ ruchu w obowiązujących wzorcach ruchowych okazują się po raz kolejny niezwykłym narzędziem usprawniającym. Koordynacja bioder z ruchami pozostałych części ciała, ale i odwrotnie, synchronizacacja „zawirusowanej” strony ciała z tą zdrowszą, sprawniejszą, to jedno wielkie przeprogramowanie wewnętrznego programu, w oparciu o który działa ciało. To nowe wyzwania dla mózgu, układu krążenia, a przede wszystkim przełamywanie schematycznego postępowania usprawniającego z chorymi tej grupy.

Ćwiczę biodra. Używam do tego ruchów, które otrzymałem od aikido. Dynamizujemy biodra.  Polecam to swoim pacjentom. Wyzwalamy z zasiedziałości, z przygnębień bezruchem, z stłamszenia energii, która w nich żyć powinna. I biodra potrafią to przyjąć, momentami wręcz eksplodować. Warto im dać aiki… Warto o nich myśleć.

 

Bartłomiej Gajowiec
www.gajowiec.pl

Poprzedni artykułZ podróży po Indiach, czyli Sai Ram Indie. Cz. XI Ghata Manikarnika
Następny artykułDzień Babci i Dziadka w Akademii Języka Polskiego w Manchester

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj