Jesteśmy wszyscy tak bardzo razem, ale wszyscy usychamy z samotności.

Albert Schweitzer

Czy naprawdę chcesz wiedzieć, kim jesteś? Jeżeli tak, to bierzesz udział w najwspanialszej podróży swojego życia. Każdy ma swoją ścieżkę i powinien mieć swobodę podążania nią. Możesz być prawdziwym sobą tylko wtedy, jeżeli jesteś na swojej ścieżce. Najtrudniejszą rzeczą na świecie jest bycie kimś, kim się nie jest, kim inni chcą żebyś był. Nie pozwól nikomu stawiać cię w takiej sytuacji.

Odkryj siebie takim, jakim jesteś, bez grania i udawania. Oczyść teren i powiedz: „Oto ja. Przyjmijcie mnie takim, jakim jestem, z moimi słabościami i ograniczeniami. A jeżeli nie możecie, to zostawcie mnie w spokoju.” Wtedy jesteśmy gotowi na podróż do krainy miłości.

Myślę, że osoba pełna miłości jest spontaniczna. To szczególnie leży mi na sercu, ponieważ wydaje się, że zatraciliśmy zdolność do bycia spontanicznymi. Wszyscy drepczemy w miejscu i jesteśmy poddani surowej dyscyplinie. Zapomnieliśmy, co to śmiech i jak dobry śmiech na nas wpływa. Nauczono nas, że młoda, obyta w świecie kobieta, nie powinna się głośno śmiać, powinna chichotać. Dlaczego ktokolwiek miałby mówić komukolwiek, w jaki sposób ma żyć? (…)

Nie ufamy już własnej intuicji. Chłopaki nie płaczą, kto to powiedział? Jeżeli chcesz płakać, to płacz. Ja płaczę bez przerwy. Płaczę, kiedy jestem szczęśliwy, płaczę, kiedy jestem smutny, płaczę, kiedy student powie mi coś pięknego, płaczę, kiedy czytam poezję.

Kiedy coś czujesz, niechaj ludzie wiedzą, że to czujesz. Nie masz dosyć stoickich twarzy, na których nic się nie maluje? Kiedy chcesz się śmiać, śmiej się. Gdy podoba ci się coś, co ktoś powiedział, rusz się i uściskaj tę osobę. Więcej spontaniczności, więcej życia. Dowiedzmy się, jak to jest, gdy dreszcz przechodzi nam po plecach.

Ciągle uciekamy od siebie i od innych. Wydaje mi się, że ludzie myślą, jak się oddalić od innych, niż jak się do nich zbliżyć. Jestem za powrotem do staromodnego dotykania innych ludzi. Moja ręka jest nieustannie wyciągnięta, ponieważ wiem, że jeżeli mogę kogoś dotknąć, to znaczy, że ten ktoś żyje. Bardzo potrzebujemy takiego potwierdzenia. Kiedy ktoś cię przytula, wiesz na pewno, że jesteś, w przeciwnym razie przeniknąłby przez twoje ciało. Przytulam wszystkich, jeśli podejdziesz do mnie, to jest bardzo prawdopodobne, że cię przytulę, a już na pewno cię dotknę.

Nie powinniśmy się obawiać dotykania, odczuwania, okazywania emocji. To przecież najprostsza rzecz pod słońcem – być tym, kim się naprawdę jest, i czuć, co się naprawdę odczuwa. Znacznie bardziej męczące jest być tym, kim inni chcą, żebyś był, ale tak właśnie żyjemy.

Krzyczę do moich studentów: „Pomyślcie o tym, kim jesteście, i jak fantastyczny macie potencjał!”. Wydaje mi się, że do tej pory, niewystarczająco docenialiśmy niepowtarzalność każdego z nas. Nie podkreślamy jej, nie zachęcamy ludzi, by ją odkrywali i rozwijali.Od początku świata nie było dwóch takich samych kwiatów. Natura brzydzi się identycznością. Wyobraź sobie, jak wyglądałby ten świat, gdybyś na swojej drodze spotykał ludzi, którzy mówiliby: „To dobrze, że jesteś niepowtarzalny. Dobrze, że jesteś inny. Pokaż mi swoją odmienność. Może dzięki niej, nauczę się czegoś nowego.” Ale w rzeczywistości widzimy wciąż te same próby uczynienia z każdego człowieka wiernej kopii pozostałych ludzi.

Znam profesorów, którzy nie uczą niczego innego, poza „najlepszymi rozwiązaniami”. Nie mówią: „Poznajecie wiele narzędzi. Teraz stwórzcie własne. Zabierzcie się za abstrakcyjne myślenie, zabierzcie się za marzenia. Pomarzcie przez chwilę, odkryjcie coś nowego.”

Nie rezygnuj z magicznego myślenia, ze swoich marzeń. Trzymaj się ich mocno. Tylko wtedy możesz dać światu coś, czego inni jeszcze nie odkryli. Coś tylko twojego, żadna kopia czegoś lub kogoś, o kim uczono cię w szkole. Jeżeli nie podoba ci się scena, na której grasz, jeżeli jesteś niezadowolony, samotny, zmień scenę. Namaluj nowe dekoracje. Wybierz nowych aktorów. Napisz nowy scenariusz. A jeżeli scenariusz jest do bani, zmykaj ze sceny i pisz nowy. Są miliony scenariuszy – tak samo jak ludzi.

Nikos Kazantzakis mówi: „Masz pędzel i farby, namaluj swój raj i wskakuj do środka!”

.

Leo F. Buscaglia

Fragmenty książki „Miłość – o sztuce okazywania uczuć”

Poprzedni artykułTort jak dzieło sztuki
Następny artykułCzytaj z Linguati! 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj