„Big Miracle” czyli film, który polecam dla całej rodziny. Historia prawdziwa, która zdarzyła się w 1988 roku. Trzy wieloryby uwięzione pod lodem w okolicach miasteczka Barrow na Alasce, przyciągają uwagę całego świata.

Adam (John Krasinski), reporter lokalnej telewizji odkrywa wieloryby, które nie mogą dotrzeć do otwartego morza ze względu na grubą warstwę lodu. Rodzinka nazwana Fred, Wilma i Bam-Bam wynurza się z wody przez małą dziurę w lodzie, by oddychać.

Relacja z Barrow zainteresowała wszystkie ważniejsze kanały telewizyjne w Ameryce. Poruszyła Biały Dom i biznesmenów. Sprowadziła na Alaskę liczną grupę dziennikarzy. Zaanagażowała Rachel (Drew Barrymore) z Greenpeace. A nawet Rosjan, którzy przyszli z pomocą, by rozbić lodową zaporę.

Wzruszająca historia. Inspirująca. Dobrze zrobiona. Z aktorami, których lubię.

– Dlaczego Bam-Bam musiał umrzeć? – pytała przez łzy młodsza córka.
– Był chory.
– Będą inne małe wieloryby – próbowała pocieszyć ją siostra. – Uratowała się mama i tata.

Film trwa 1 godz. 46 minut. Dobrze spędzonych minut.

Przecież każdy kocha wieloryby.

Danusia Świątek

Poprzedni artykułTED: „Clay Shirky: Dlaczego SOPA to zły pomysł.”
Następny artykułFirmy wspierające akcję „Pluszakowy Most”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj