2014-05-23 18_33_123_newZacytuję tu słowa pani Marii Omelańczuk z Kangura Matematycznego „Zawsze jest tak, że wszystko co dobre, szybko się kończy.”

Pozostały mi po zjeździe miłe wspomnienia, wrażenia, kontakty z ciekawymi ludźmi, nowe znajomości, przyjaźnie i bagaż ciekawych doświadczeń. Cenne wskazówki. Na pewno to, co chciałam usłyszeć – usłyszałam, zobaczyć – zobaczyłam, poznać – poznałam, dzieki wykładom i warsztatom, a także mogłam wymienić się doświadczeniami z innymi uczestnikami zjazdu.

Zdobyłam cenne wiadomości odnośnie historii Polski na wykładach IPN i warsztatach prowadzonych przez Karola Madaja. Inspirujące były dla mnie warsztaty metodyczki nauczania początkowego pani Małgorzaty Małysko „Jak zainteresować dzieci czytaniem polskich książek”. Polecam jej książki na ten temat: „Wyprawa na biegun”, „Historia pewnego statku”, „Apollo 11”, do pobrania na www.czytamsobie.pl

Wiele z tych ciekawych warsztatów powinno być powtórzonych, gdyż nie we wszystkich można było jednocześnie uczestniczyć. Cel spotkań zjazdowych to podnoszenie kwalifikacji zawodowych nauczycieli polonijnych, poznawanie nowych osiągnięć w dziedzinie pedagogiki i metodyki nauczania języka polskiego, wiedzy o kraju moich przodków, kultury polskiej – warto więcej zainwestować w podnoszenie kwalifikacji przekazujących wszystkie te wartości.

Osoby, które poznałam na zjeździe m.in. Teresę Osadnik z Polskiej Szkoły w Mahwah, NJ, Danutę Świątek
i Martę Kustek z portalu DobraPolskaSzkola.com, Elżbietę Zarach, Elizabeth Rudziński z Polonijnego Forum Nauczycieli na Zachodnim Wybrzeżu – to osoby służące pomocą, wiedzą i dobrymi radami.

Warto inwestować w siebie, swoją naukę i uczestniczyć w zjazdach polonijnych nauczycieli (byłam na zjeździe pierwszy raz). Z pewnością jeżeli tylko pozwoli mi na to zdrowie i finanse – wybiorę się na kolejne spotkanie.

Życie uczy nas wielu rzeczy, uczy jak postępować, jak cieszyć się z tego co mamy, co doświadczamy, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Wciąż chcemy sie rozwijac, szukac lepszych rozwiązań i sposobów. Na tego typu spotkaniach poznajemy ludzi, którzy myślą podobnie, rozumieją nas bez słów i nie szczędzą ciepłych słów.

Krystyna Dobrzeniecka
Nauczycielka SPK w Toronto-Kanada

Poprzedni artykułPolonijne „Siłaczki”
Następny artykułJaką polszczyzną mówimy na emigracji? – wywiad z prof. Andrzejem Markowskim

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj