W polskich sobotnich szkołach w Nowej Anglii „gorącym tematem” była w ostatnich tygodniach poezja religijna. Organizatorzy jedenastej edycji Międzyszkolnego Konkursu Recytatorskiego Nowej Anglii w Webster zaskoczyli dyrektorów, nauczycieli, dzieci i rodziców na pierwszy rzut oka trudnymi i z ducha „politycznie niepoprawnymi” tematami: „Bóg stworzył świat” dla maluchów oraz „Tradycja religijna w poezji polskiej” dla grup dzieci starszych, od piątej klasy. We wszystkich klasach dzieci w związku z tym czytały omawiały, wybierały, uczyły się na pamięć i próbowały interpretować oraz recytować wiersze o tematyce religijnej autorstwa polskich poetów.

11097325_10206508475497814_405227092_o
Recytacje już za chwilę. „Zerówkowicze” ze Szkoły Języka Polskiego im. Jana Pawła II w Bostonie wraz z wychowawczynią Magdą Kasperkiewicz

 

11090360_10206508477217857_324584680_o
Najmłodsi uczestnicy konkursu recytatorskiego w Bostonie przysłuchują się na scenie występom koleżanek i kolegów

Konkurs okazał się dla wielu osób ciekawym wyzwaniem i okazją do zdobycia albo poszerzenia wiedzy na temat wątków religijnych w polskiej poezji, do poznawania wierszy i sylwetek polskich twórców oraz do próby zrozumienia, czym jest religijna tradycja i sacrum w poezji. Dla wielu rodziców była to też dobra okazja do tego, by poczytać razem z dzieckiem całkiem niekiedy „dorosłe” wiersze – a w dodatku po polsku.

11088780_10206508476817847_1763798451_o
Ania, Boston, klasa VI, w utworze księdza Jana Twardowskiego „Mrówko ważko biedronko”

 

Mrówko ważko biedronko
Mrówko co nie urosłaś w czasie wieków

ćmo od lampy do lampy

na przełaj i najprościej

świetliku mrugający nieznany i nieobcy

koniku polny

ważko nieważka

wesoło obojętna

biedronko nad którą zamyśliłby się

nawet papież z policzkiem na ręku

człapię po świecie jak ciężki słoń

tak duży, że nic nie rozumiem

myślę jak uklęknąć

i nie zadrzeć nosa do góry

a życie nasze jednakowo

niespokojne i malutkie

– Przygotowania do konkursu recytatorskiego z moimi własnymi dziećmi rozpoczynamy wcześnie, zaraz po ogłoszeniu tematu – mówi pani Sylwia Kloczkowska, mama Konrada i Isabelli, członkini konkursowych komisji oraz wychowawczyni klasy III w polskiej szkole w Bostonie, która pracuje również jako nauczycielka w szkole amerykańskiej. – Razem przeszukujemy domową biblioteczkę. Jest to fajna zabawa, bo czytamy także te wiersze, które nie pasują do tematu. Dawno nieczytane, wydają się dzieciom cudownym odkryciem. Jeśli biblioteczka zawiedzie, przeszukujemy strony internetowe. Przeważnie wybieram po kilka wierszy, a dzieci decydują, który najbardziej im się spodoba. Potem skupiamy się na tym, by dobrze opanowały tekst, a następnie pracujemy nad ekspresją i interpretacją. Wyjaśniam niezrozumiałe wyrazy i zwroty, których niekoniecznie używa się w potocznym języku; zwracam uwagę na znaki interpunkcyjne i podpowiadam, jak można ciekawie powiedzieć wiersz. Resztę zostawiam im – w końcu to ich występ i to oni mają poczuć się aktorami. Ważne jest wg mnie, by dobrać wiersz do dziecka, a nie odwrotnie. Po tych wszystkich trudach zostaje rzecz najprzyjemniejsza: zobaczyć swoje dziecko na scenie i nagrodzić je gromkimi brawami…

Isabella, jedna z laureatek bostońskiego konkursu w najmłodszych grupach, na scenie
Isabella, jedna z laureatek bostońskiego konkursu w najmłodszych grupach, na scenie

Uczestnicy dwunastej edycji Konkursu Recytatorskiego im. Dyr. Jana Kowalczyka w Szkole Języka Polskiego im. Jana Pawła II w Bostonie – blisko 80 dzieci – 14 marca pokazali na scenie, że poezja religijna nie musi, choć oczywiście może i często tak się dzieje, odnosić się do konkretnej religii. Udowodnili również, że może nie być sentymentalna i nie musi mieć nic wspólnego z religijnymi stereotypami czy z nudnym wykładaniem doktryny. Przeciwnie – jako poezja ma za zadanie być i jest przeważnie wolna zarówno od grzechów nudy, przesadnej słodyczy, nadmiernej intelektualizacji, jak i ostracyzmów czy gorsetów myśli zapętlonej w ideologię.

11097243_10206508477697869_1881952717_o
Daniel, Boston, klasa VI, w utworze księdza Jana Twardowskiego „W klasie”

W klasie

Ryczą w klasie dokazują

najgrzeczniejszych kotem szczują

ryczą biją się po łapie

chcą położyć się na mapie

na przyrodzie lepsza draka

wypchanego szczypią ptaka

nogi skaczą skrzypią ławki

kogoś biorą za nogawki

piszczą wyją głośno chrapią

książkę do religii drapią.
Nagle sfrunął anioł biały

mówi – lubię te kawały.

Poezja religijna może bawić, a nawet rozśmieszać. Może skłaniać do refleksji, zadawać pytania, buntować się, widzieć i rozumieć zarówno to, co przejaskrawione, jak i to, co pozornie bezbarwne; to, co może przytłaczać wielkością i to, co niemal niewidoczne. Może wysławiać piękno świata, tęsknić za głębią i prostotą prawdziwego religijnego doświadczenia, czarować rytmem i frazą i zaczepiać puentą. Czasem przypomina melodię, która „zostaje w głowie” i nuci się bez powodu za kilka dni, chociaż bywa także, że zostawia obojętnym. Czasami opowiada o tajemnicy chmur, czasem przychodzi zamiast modlitwy, a czasem jest piosenką o końcu świata.

11092546_10206508466977601_1208708953_o-1
Emilka, Boston, klasa VII, w utworze Wisławy Szymborskiej „Chmury”

Chmury

Z opisywaniem chmur

musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili

przestają być te, zaczynają być inne.



Ich właściwością jest

nie powtarzać się nigdy

w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.



Nie obciążone pamięcią o niczym,

unoszą się bez trudu nad faktami.



Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -

natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.



W porównaniu z chmurami

życie wydaje się ugruntowane,

omal że trwałe i prawie że wieczne.



Przy chmurach

nawet kamień wygląda jak brat,

na którym można polegać,

a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.



Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,

a potem po kolei każde z nich umiera,

im, chmurom nic do tego

wszystkiego

bardzo dziwnego.



Nad całym Twoim życiem

i moim, jeszcze nie całym,

paradują w przepychu jak paradowały.



Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.

Nie muszą być widziane, żeby płynąć.

– Poziom tegorocznego konkursu oceniam jako bardzo wysoki – mówi przewodnicząca Komisji Konkursowej w Bostonie i wychowawczyni klasy VIII pani Alina Kozak. – Obserwuję konkursy recytatorskie Nowej Anglii od wielu lat i uważam, że z roku na rok nasi uczniowie podnoszą sobie poprzeczkę; coraz bardziej ambitnie selekcjonują utwory i sięgają po poezję trudniejszą: Miłosza, Herberta, Szymborskiej, Leśmiana, Kochanowskiego, Brandstaettera…

11097139_10206508478257883_1029249333_o
Alina Kozak z laureatkami z klasy VIII

 

11065569_10206508477937875_520204482_o
Tomek z klasy VII w wierszu Czesława Miłosza „Piosenka o końcu świata”

Dla dzieci największym wyzwaniem, obok dykcji, a szczególnie wymowy głosek miękkich i nosowych czy też „szeleszczących”, oraz pokonania tremy, jest oczywiście interpretacja, ściśle powiązana ze zrozumieniem wiersza i dobraniem go do swojego temperamentu i stylu wypowiedzi.

Często wydaje się, że kilku- czy też kilkunastoletni wykonawca „nie dorasta” do myśli czy też doświadczenia zawartego w utworze, ale w większości przypadków najprawdopodobniej i dorośli mieliby z tą częścią występu na scenie kłopot. Czy to znaczy, że lepiej byłoby pozostać przy poezji dla dzieci? Tak niewiele wiemy o tym, co naprawdę dzieje się w głowie i sercu drugiego człowieka, nawet takiego, którego, jak nam się wydaje, „dobrze znamy” czy takiego, który jest „jeszcze mały”.
Może kilkunastoletnia Gabrysia, zdobywczyni I miejsca w najstarszej grupie w Bostonie i II miejsca na międzyszkolnych eliminacjach w Webster, która z emfazą recytuje „Lecz czemu mnie do raju bram prowadzisz drogą taką krętą…?” (wiersz „Zamiast” albo „Modlitwa”, znany z wykonania Edyty Gepperd) dobrze wie, o czym mówi?

 

800

11131069_10206508469017652_1555451094_o

11088026_10206508478097879_1987521912_o

11105741_10206508475417812_385066220_o

 

11103708_10206508476937850_960667322_o
Wielu uczniów zaskoczyło widzów niebanalną interpretacją, inni przyciągali uwagę nie tylko treścią wiersza, ale i ciekawym kostiumem czy sympatycznym rekwizytem

 
– Mnie osobiście w zdumienie wprawiła uczennica klasy II, która wyrecytowała „Pieśń XXV” Jana Kochanowskiego, „Czego chcesz od nas Panie” – opowiada pani Alina Kozak. – Opanowała pamięciowo cały utwór i zaprezentowała go z całkowitym zrozumieniem. To cudownie, że raz w roku uczniowie szkoły przenoszą nas w świat polskiej poezji, czasami zapomnianej, i wskrzeszają ją piękną recytacją – podsumowuje.

10575514_10206508478177881_1282362823_o
Zadowoleni zwycięzcy w grupie klas V i VI

 

11092529_10206508475217807_1110456338_o
Pani Nina Kowalczyk, jedna ze sponsorek i żona pomysłodawcy konkursów recytatorskich w Bostonie

 

11105957_10206508468897649_392667678_o
Członkowie komisji konkursowych nigdy nie mają łatwego zadania

Tegoroczny konkurs recytatorski w sobotniej szkole w Bostonie trwał przez cały szkolny dzień. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach odebrali nagrody – bony do księgarń. Wszyscy uczestnicy w trakcie przerwy zjedli ufundowaną przez rodziców pizzę i ciasteczka, a na koniec otrzymali dyplomy i czekolady – oczywiście Wedla. Konkurs miał swój wielki finał 28 marca w Szkole im. Marii Konopnickiej w Webster.

11018103_10206508477617867_161414937_o
Sylwia Kloczkowska z uczniami z klasy III z Bostonu

– W Webster wszystko przebiegało bardzo sprawnie i było bardzo dobrze zaplanowane i zorganizowane – opowiada pani Sylwia Kloczkowska ze szkoły w Bostonie; jedna z jurorek w Webster. – Kiedy mówili starsi, młodsze dzieci miały na przykład zapewnioną opiekę nauczycielek i zabawę.

Konkursowe komisje, w różnych składach – bo dzieci z danej szkoły nie mogły być oceniane przez jurorów z tej samej szkoły – pracowały ciężko i miały niełatwe zadanie. Według pani Sylwii najbardziej urokliwa była grupa najmłodsza, starsze klasy charakteryzował natomiast bardzo wysoki poziom doboru i interpretacji wierszy. – Było to spotkanie pełne wrażeń i wszyscy wróciliśmy z Webster z nowym bagażem doświadczeń – dodaje nauczycielka.

Jedna ze zwycięzczyń w Webster, Helenka, na scenie w Bostonie[
Jedna ze zwycięzczyń w Webster, Helenka, na scenie w Bostonie[

W konkursie najlepszych z najlepszych dzieci ze szkoły w Bostonie uplasowały się na następujących miejscach: w grupie maluchów 3. miejsce zajęła Helenka Win z wierszem „Stworzenie świata”, w starszej grupie 2. miejsce zajęła Amelia Platkowski z wierszem „Jak to dobrze być dziewczynką”, a w grupie najstarszej Gabrysia Kozak zdobyła 2. miejsce z wierszem „Zamiast” (albo „Modlitwa”). Wszystkie występujące dzieci otrzymały nagrody.

11099710_10206508472857748_643025988_o
Dyrektor Szkoły Języka Polskiego im. Jana Pawła II w Bostonie Jan Kozak, przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego Barbara Franks i laureci z klas młodszych

– Konkurs recytatorski zawsze jest dla mnie miłym wydarzeniem i z przyjemnością co roku go wyczekuję – mówi, zapytana o wrażenia z bostońskiego etapu pani Barbara Franks, przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego i mama Ani. – W tym roku, ze względu na tematykę związaną z Bogiem i religią, było to przeżycie wyjątkowe. Uczniowie na scenie byli bardziej skupieni i poważni, chociaż nie brakowało i lżejszych, śmiesznych momentów, szczególnie dzięki najmłodszym  uczestnikom. Byłam pod wrażeniem zarówno wyboru, jak i interpretacji wierszy. Opanowanie pamięciowe i nauka interpretacji to praca wymagająca czasu, wielu powtórzeń i zaangażowania ucznia, nauczyciela i rodziców. Oczywiście rozumiem formułę konkursu i konieczność wyłonienia zwycięzców, ale dla mnie wszyscy, którzy wystąpili na scenie, są zwycięzcami. Gratuluję im nie tylko zapamiętania czasem długiego tekstu, ale również opanowania tremy i występu przed dużą publicznością.

Adam, klasa VI, w utworze księdza Jana Twardowskiego „Czemu”
Adam, klasa VI, w utworze księdza Jana Twardowskiego „Czemu”

Czemu
czemu się urwałem czemu mnie nie było

czemu jak strażak biegłem nieprzytomnie

stale w drodze jak Kolumb który szukał pieprzu
nim wróciłem był Jezus

pytał się o mnie

Julka, klasa VIII, w wierszu nieznanego autora, o nieznanym tytule
Julka, klasa VIII, w wierszu nieznanego autora, o nieznanym tytule

 
Było ich dwoje. Przyszli wieczorem, szukali noclegu.
Pytali i mnie. Nie wyglądali na takich, którzy mają czym płacić.
Miejsca nie ma, przykro mi – powiedziałem, skąd mogłem wiedzieć
Że to Święte Małżeństwo, że to Święta Rodzina.
Gdybym wiedział, to odszukałbym ich, zaprosił do siebie,
wraz z Nowonarodzonym.
Skąd mogłem wiedzieć! A tak to…

Kazali go wychłostać, ubiczować, przybić do krzyża.
Nie wyglądał na złoczyńcę, ale skoro kazano…
Skąd mogłem wiedzieć, ja, prosty Rzymianin,
że to Zbawiciel, Syn Boży!
Gdybym wiedział, nie wykonałbym tej roboty,
ryzykując żołd czy nawet życie. A tak to… 

Chciał podbić świat cały dla Niepokalanej.
Budował baraki, pisał, drukował, przemawiał.
Inni mu pomagali, ja nie.
Miałem swoich sporo spraw na głowie. Prosił o pomoc.
Teraz nie mam czasu, przykro mi – powiedziałem.
Skąd mogłem wiedzieć, że to Święty!
Gdybym wiedział. A tak to…

Aresztowałem go. Było to zimą. Kazałem mu włożyć pasiaki oświęcimskie.
Znęcałem się nad nim, wyniszczałem go.
Dobiłem zastrzykiem, spaliłem.
Skąd mogłem wiedzieć, że to Święty!
Gdybym wiedział. A tak to…

Odmówiłem noclegu, jedzenia. Podniosłem na niego rękę i głos.
Gdy prosił o pomoc, odwróciłem się plecami.
Rzuciłem nań oszczerstwo, popsułem opinię, wypchnąłem z kolejki.
A gdy szukał wolnego miejsca w pociągu,
Ja czytałem pilnie popołudniową gazetę.
Skąd mogłem wiedzieć, że ta istota to człowiek!

Tekst i zdjęcia: Lidia Russell

LAUREACI XI MIĘDZYSZKOLNEGO KONKURSU RECYTATORSKIEGO NOWEJ ANGLII W WEBSTER, 28 MARCA 2015
Grupa pierwsza: przedszkole – zerówka (rocznik 2009 i poniżej)

III – Helena Win (Boston) – „Stworzenie świata” Katarzyny Czaplickiej
II – Gustav Yunggebauer (Salem) – „Co dzieci widziały w drodze” Marii Konopnickiej
I – Adam Kowalczyk (Salem) – „Cud stworzenia” – Autor nieznany

Grupa II – kl. I – II (roczniki 2007 i 2008)

III – Alexandra Parafinowicz (Webster) – „Dzieci modlą się za rodziców” – Autor nieznany
II – Amelia Platkowski (Boston) – „Jak to dobrze być dziewczynką” – Katarzyny Kowalskiej
I – Maya Podskarbi (Webster) – „Sen” – Autor nieznany

Grupa III – kl. III – IV (roczniki 2005 i 2006)

III – Kaya Grabowski (Salem) – „Przypowieść” (fragmenty) Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
II – Julia Jachimczyk (Webster) – „Wybory” Julii Cezar
I – Dominika Chmielewska (Webster) – Hymn „Smutno mi Boże” Juliusza Słowackiego

Grupa IV – kl. V – VI – (roczniki 2003 i 2004)

III – Emilia Pianka (Webster) – „Pamiętam” Ireny Swidy
II – Izabela Pitman (Salem) – „Gdyby przyszli do Ciebie” księdza Jana Twardowskiego
I – Kristian Serafin (Worcester) – “Bunt Anioła” Tadeusza Różewicza

Grupa V – kl. VII – VIII (roczniki 2001 i 2002)

III – Bartosz Mamro (Webster) – „Dziady” (fragmenty) Adama Mickiewicza
II – Gabriela Kozak (Boston) – „Modlitwa” Magdaleny Czapińskiej
I – Martyna Kot (Salem) – „Rachunek kamienia” Romana Brandstaettera

KRYTERIA OCENY UCZESTNIKÓW KONKURSÓW W NOWEJ ANGLII
OPANOWANIE PAMIĘCIOWE – zgodność recytacji z wybranym tekstem sprawdzała w Webster wyznaczona do tego osoba, która również mierzyła i zaznaczała w tekście czas występu.
INTERPRETACJA – mówienie ze zrozumienie – ton dostosowany do typu i tematu wypowiedzi, modulacja głosu służąca wyrazeniu takich uczuć, jak radość, smutek, tęsknota, gniew, itp. Tempo.
DYKCJA – staranna wymowa z uwzględnieniem polskich głosek, emisja głosu, stosowanie znaków interpunkcyjnych i pauz, scalanie w całosć zdaniową rozczłonkowanych na wersy części wiersza.
TRUDNOŚĆ WIERSZA – długość wiersza odpowiednia dla grupy wiekowej. W tej kategorii uwzględniamy też trudność słownictwa, typy rymów i czas recytacji (w klasach od przedszkola do kl. IV – 2 min, w klasach od V-VIII – 3 min. Za przekroczenie czasu do 25 sekund nie odbieramy punktów. Jeżeli jest to jednak 30 sekund, odejmujemy 1 punkt).
EXPRESJA I OGÓLNE WRAŻENIE – oryginalność występu, mimika twarzy, poprawna postawa, kontakt z widownią, odświętny ubiór. Stroje i rekwizyty – podczas lokalnych eliminacji były niezalecane, w Webster – niedopuszczalne.

 

Poprzedni artykułFestiwal Kwiatów w Macy’s
Następny artykułCzytaliśmy (i to na leżąco!) w Sayreville!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj