Osoby dwujęzyczne lepiej w rozumieją dowcipy, zarówno te wykorzystujące humor językowy, jak i te, których komizm wcale nie ma nic wspólnego z językiem – wskazują badania przeprowadzonych na teksańskim  uniwersytecie. To nie żart.

Wszyscy znamy i chętnie opowiadamy sobie żarty, których komizm oparty jest na wieloznaczności słowa lub wyrażenia i związanej z tym rozbieżności oczekiwań odbiorcy z przedstawioną sytuacją. Weźmy za przykład następujący dowcip:

– W jaki sposób stracić na wadze? 

– Kupić wagę za sto złotych, a sprzedać za pięćdziesiąt. 

Śmieszna w tym przypadku jest nieoczekiwana zamiana znaczeń – wszyscy znamy popularną kolokację „stracić na wadze”, czyli „schudnąć”. Słysząc więc pytanie zakładamy, że osoba je zadająca ma na myśli to właśnie znaczenie. Tymczasem puenta wskazuje jednak, że należy odczytać odpowiedź dosłownie, jako „stracić pieniądze”.
Czy wobec tego słuszne jest założenie, że osoby dwujęzyczne, które na co dzień stykają się z dwuznacznością, będą również lepiej rozumiały dowcipy oparte na wieloznaczności? Powinny one mieć przecież spory trening w żonglowaniu różnymi słowami i powiązanymi z nimi znaczeniami. Każde znaczenie jest bowiem w ich umyśle reprezentowane przez co najmniej dwa słowa należące do różnych języków (a więc na drewniany przedmiot z oparciem, na którym się siada, mówią „krzesło” lub „chair”).

Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć Jyotsna Vaid wraz z zespołem z Texas A&M University. Przebadała w tym celu grupę studentów jednojęzycznych posługujących się językiem angielskim oraz podobną grupę studentów dwujęzycznych, mówiących po angielsku i hiszpańsku. Zadaniem osób badanych było stwierdzenie, czy prezentowane im zdania są żartem, czy też nie. Część zdań była oparta na humorze językowym, część była oparta na humorze pozajęzykowym, a część zdań nie miała charakteru żartobliwego.

Wyniki pokazały, że osoby jednojęzyczne średnio w 73 proc. przypadków poprawnie identyfikują żarty, podczas gdy osobom dwujęzycznym udaje się to aż w 83 proc. Co ciekawe, nie było różnic w zależności od typu dowcipów – w przypadku obydwu badanych grup żarty językowe były rozumiane równie dobrze jak żarty niejęzykowe.

Analizy statystyczne wskazują, że nie jest to wynik istotny, ale pokazuje pewien trend, a więc potrzebne są dalsze badania dotyczące tego zjawiska, by rozstrzygnąć kwestię rozumienia dowcipów przez osoby dwujęzyczne i jednojęzyczne. Chętnych do uczestnictwa w tych akurat badaniach nie powinno brakować.

 

Natalia Banasik

 

źródło:

Vaid, J., Lopez, B.G., Martinez, F.E. (2015) Linking figurative Language to the Creative: Bilinguals’ Comprehension of Metaphors, Jokes, and Remote Associates in: Bilingual Figurative Language Processing, pod red. Roberto R. Heredia i Anny B. Cieślickiej

 

 

godlo_senat z podpisem 1Serwis Wszystko o dwujęzyczności jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Uniwersytetu Warszawskiego. Utwór powstał w ramach zlecania przez Kancelarię Senatu zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2016 roku. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o zleceniu zadania publicznego przez Kancelarię Senatu oraz przyznaniu dotacji na jego wykonanie w 2016 r.”.

Poprzedni artykuł„Kontrabasista” monodram w reżyserii Krzysztofa Pulkowskiego w United Solo. 13 listopada
Następny artykułTechnologie Informacyjno–Komunikacyjne (TIK) jako narzędzie pracy nauczyciela polonijnego – webinar

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj