Nauczyciel w polonijnej szkole może wpłynąć na wymowę u uczniów i ich uspokojenie umysłów. Ale nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, jak wielką może mieć siłę oddziaływania w tym zakresie. Współpracująca z naszym portalem logopeda i neurologopeda Anna Pączek z Opola radzi nauczycielom, co warto robić w klasie, by uczniowie byli bardziej skoncentrowani i mieli bardziej wyraźną wymowę.  

Anna Pączek prowadzi sesje online https://gadula.opole.pl/ dla dzieci i dorosłych na całym świecie. Założycielka facebookowej grupy „Polskie mamy z różnych stron świata” która ma na celu wymianę informacji pomiędzy jej członkiniami,  związanych z wymową swoich dwujęzycznych dzieci. Pisaliśmy już o pani Pączek na naszym portalu https://dobraszkolanowyjork.com/jak-rozwiazac-jezyk/

Uwaga! Specjalnie dla czytelników naszego portalu pani Pączek proponuje pierwszą konsultację online za darmo!

O swojej pracy z polonijnymi uczniami i nauczycielami rozmawia z Danutą Swiątek.

xxx

Czy są  jakieś efektywne techniki terapeutyczne, które nauczyciel może wykorzystywać systematycznie podczas lekcji z grupą dzieci?

Podczas zajęć lekcyjnych możemy z powodzeniem wprowadzić pewne działania, które warto wykonywać z całą grupą. Przede wszystkim, ważnym obszarem, który może bardzo wspomóc proces nauczania podczas lekcji, jest wyciszenie układu nerwowego na początku zajęć. Każdy uczeń wchodzi do klasy ze swoimi emocjami, każdy ma za sobą jakieś wydarzenia w danym dniu. Dzieci funkcjonują w różnych środowiskach, doświadczają różnych sytuacji w swoim życiu. Przeżycia te powodują ekscytację, radość ale także smutek, czy cierpienie lub lęk. Poza tym każde dziecko inaczej przetwarza sensorycznie bodźce zewnętrzne takie jak: zapachy, dźwięki, faktury przedmiotów, oświetlenie, temperatura. Jako nauczyciele musimy zmierzyć się z tym, że mamy w klasie uczniów o różnej motywacji. Niektórzy uczniowie mogą mieć problemy z napięciem mięśniowym, przetwarzaniem słuchowym, wzrokowym, zaburzenia lateralizacji, nadwrażliwość lub niedowrażliwość sensoryczną. W procesie nauczania dotykamy wszystkich tych aspektów, ale przecież nie możemy wpływać bardzo indywidualnie na każdego z uczniów. Musimy niejako holistycznie zaopiekować się grupą, emocjami dzieci, ich kondycją sensoryczną, które nie zawsze sprzyjają koncentracji uwagi. Jeśli uda nam się stworzyć ten sprzyjający klimat wyciszenia, koncentracji, równowagi to proces nauczania, przetwarzania informacji będzie o wiele łatwiejszy.

Co w takim razie możemy zrobić podczas lekcji, aby pomóc dzieciom się skoncentrować?

Możemy wykorzystać kilka technik terapeutycznych, które proponuje metoda Handle, która propaguje bardzo holistyczne podejście do procesu efektywnego uczenia się. Dedykowane są właśnie temu, żeby wspierać koncentrację uwagi, wyciszenie, równowagę układu nerwowego, eliminować napięcie. Co się z tym wiąże wspierają opanowanie emocji, pamięć, przetwarzanie informacji. Jednocześnie są to bardzo bezpieczne, delikatne oddziaływania terapeutyczne. Wystarczy poświęcić około 15 minut, by były skuteczny. Świetnie sprawdzą się w pracy z grupą, są łatwe w wykonaniu. Myślę, że ta grupa ćwiczeń byłaby fajnym rozwiązaniem na rozpoczęcie pierwszej lekcji w danym dniu.

Pierwsze z nich „Siłowanie palcami”- wspomaga poruszanie palcami w wyizolowany sposób, napięcie mięśniowe, zmysł dotyku, świadomość położenia palców. Ułatwia mówienie, pisanie, wyciszenie się, skupienie uwagi. To ćwiczenie może być wykonywane w parach.

.

.

Kolejnym ćwiczeniem, które dzieci wykonują samodzielnie na swojej twarzy jest „Opukiwanie twarzy”. To działanie także wspiera proces wyciszenia się, skupienia uwagi, koncentracji. Wpływa korzystnie na przetwarzanie wzrokowe, słuchowe. Opukiwanie wykonujemy naprzemiennie palcami środkowym i wskazującym utrzymując stały rytm. Opukiwanie wykonujemy wzdłuż mięśni zaznaczonych na poniższym rysunku:

.

.

Ćwiczeniem wspierającym koncentrację uwagi jest „Opukiwanie głowy”

.

.

Czy nauczyciel może także wprowadzić podczas lekcji typowo logopedyczne ćwiczenia, które wspierają klarowność mowy?

Także w tych obszarach możemy skomponować zestawy ćwiczeń, które możemy z powodzeniem wykonywać z grupą podczas lekcji. Przy okazji wprowadzania liter, wymowy polskich głosek. Możemy sobie te ćwiczenia pogrupować pod kątem poszczególnych sprawności artykulacyjnych, związanych z wymową poszczególnych głosek. To mogłyby być ćwiczenia, które wykorzystamy w połowie dnia szkolnego lub w połowie lekcji, gdy dzieci już są delikatnie zmęczone i trzeba je pobudzić do działania. Możemy tutaj bardzo fajnie wykorzystać samogłoski i połączyć w jeden panel z ćwiczeniami oddechowymi. To będzie grupa ćwiczeń także odprężających, budzących pozytywne emocje, dodających energii. Wpływają na dykcję, prawidłową fonację, artykulację.

Zacznijmy od ćwiczeń oddechowych.

Mamy piękny wachlarz ćwiczeń: dmuchamy na wiatraczek, naśladujemy nadmuchiwania balonu, wypuszczanie powietrza z balonu: długie sss. Możemy zdmuchiwać papierki lub piórka z gładkiej i chropowatej powierzchni. Przenosimy skrawki styropianu lub papieru za pomocą słomki. Dmuchamy na zawieszone na nitce paski papieru, bibułki lub kulki z waty. Puszczamy bańki mydlane. Naśladujemy śmiech różnych ludzi: seniorzy (he-he-he), kobiety (jasny: ha-ha-ha), mężczyzny (tubalny, rubaszny: ho-ho-ho-), dziewczynki (piskliwy, chichotliwy: hi-hi-hi), chłopcy (wesoły, hałaśliwy: ha-ha-ha). Wdychamy powietrze nosem z wyciągnięciem rąk ku górze, i wydychamy buzią z opuszczeniem rąk w dół. Liczymy na jednym wydechu.

A jak wyglądają ćwiczenia fonacyjne?

Celem ćwiczeń fonacyjnych jest kształtowanie u dziecka poprawnej emisji głosu. Chodzi o to, by przy jak najmniejszym obciążeniu wiązadeł głosowych uzyskać jak najpełniejsze brzmienie i jak najlepszą nośność głosu. Co robimy? Wymawiamy „długo” samogłoski: a, e, o, u, i, y (śpiewnie) – każdą oddzielnie, staramy się w sposób przerysowany układać usta podczas artykulacji poszczególnych samogłosek. Kilkakrotne powtarzamy tą samą samogłoskę np. aaa, uuu, ooo, eee, iii, yyy. Bawimy się w „Echo”- wywoływanie poszczególnych samogłosek, powtarzanie ich głośno a następnie coraz ciszej. Łączymy wymowe  samogłosek ze spółgłoskami: m, n (ma, me, mo, na, ne, no …) i w odwrotnym kierunku (am, em, om…).

Bardzo dziękuję za rady!

.

Rozmawiała: Danuta Świątek

Zdjęcia: archiwum A. Pączek

Poprzedni artykułW krainie polskich legend – napisanych przez polonijną młodzież! – „Legenda Sanok”
Następny artykuł„Bez względu na kraj i język – w zasadzie wszystko zależy od nauczyciela” – rozmowa z Tomaszem Lemem, synem Stanisława Lema

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj