'Etiuda o Fryderyku' w wykonaniu dzieci z Polskiej Szkoły w Rotterdamie w ramach festiwalu Wierszowisko. Fot. Grażyna Gomza
„Etiuda o Fryderyku” w wykonaniu dzieci z Polskiej Szkoly w w ramach festiwalu Wierszowisko. Fot. Grazyna Gramza

Ta miniatura teatralna powstała właściwie na zamówienie. Polska szkoła w Rotterdamie poprosiła mnie bowiem, bym napisała dla nich przedstawienie, które dzieci mogłyby wykorzystać podczas Festiwalu Polskiej Poezji dla Dzieci – “ Wierszowisko”. Tak się też stało. Sztuka odniosła pełny sukces! Zdobyła pierwsze miejsce! Tutaj zamieszczam scenariusz dla szkół i teatrów amatorskich. Jeśli chcecie z niego skorzystać, jest Wasz. Jedyna prośba: Powiadomcie mnie o tym, a po przedstawieniu prześlijcie zdjęcia. Moj adres: klubliteracki.polonii@gmail.com
Z góry dziękuję!
Aneta Noworyta

ETIUDA O FRYDERYKU

Autor: Aneta Noworyta

Osoby:

Narrator
Frycek – mały Fryderyk Chopin
Pani Chopin – matka Fryderyka
Emilka – siostra Frycka
Gęsiarka
Ludwik – przyjaciel Frycka
Jancio Skrzypek
Anioł
Wieśniak
Wieśniaczka

W lewym rogu sceny stoi fortepian, na fortepianie wielki ozdobny świecznik, obok stolik, na którym stoi wazon z kwiatami. Przy fortepianie siedzi mały Fryderyk z Panią Chopin i Emilką. Słychać dźwięki muzyki. W tle widać łąki i pola z rozsochatymi wierzbami.

Na scenę ( z prawej strony) wchodzi Narrator i zwraca się do publiczności

NARRATOR

Posłuchajcie moi mili romantycznej opowieści,

To o Frycku jest rozprawa, pełno w niej muzycznej treści!

Na Mazowszu rzecz się dzieje, tam gdzie wierzby szumią cudnie,

Tam, gdzie strumyk szepcze cicho, gdzie oberek nogą tupnie!

Tam, we dworze mały chłopiec przy pianinie wdzięcznie siedzi,

Nie wie jeszcze, że niebawem wielki z niego muzyk będzie.

Wskazuje na drugi koniec sceny, gdzie siedzi Fryderyk.

PANI CHOPIN

Mój ty chłopcze, cudne dziecię, zagraj proszę, zagraj przecie.

FRYCEK

Dobrze matko, zagram dla was, tak jak we wsi wrze zabawa!

Gdzie tańcują panny drogie, gdzie się cieszy serce młode!

Słychać muzykę ludową. Światło przenosi się na środek sceny, na którą wbiegają Jancio Muzykant, Wieśniak i Wieśniaczka tańcząc obertasa, śmiejąc się i gwiżdżąc. Jancio przygrywa na skrzypkach. Po chwili światło znów przenosi się na Fryderyka, tancerze wybiegają ze sceny.

FRYCEK

Zwracając się do matki i siostry

Posłuchajcie, ta muzyka już spod palców się wymyka!

Frycek zaczyna grać kawałek mazurka. Do fortepianu podchodzi Jancio i przygrywa na skrzypeczkach.

JANCIO

Niech no tylko młody panicz czego tutej nie zapomni,

W obertasie nutek sporo lecz na dwa się tupnie nogo!

Jancio wychodzi ze sceny. Chopin gra mazurka. Emilka po chwili wstaje i zwraca się do Frycka.

EMILKA

A pamiętasz drogi bracie, jak spotkaliśmy to dziewcze,

Lico słodkie jak u gąski, a jej głos jak słowik dźwięczny?

Na życzenie zaśpiewała głosem swym cudownie barwnym,

Jakby baśń opowiadała, którą później żem spisała.

FRYCEK

Ależ tak! Pamiętam, siostro! To zdarzyło się tej wiosny…

Ludwik zabrał nas na spacer pośród pól i lasów rosłych!

Światło przenosi się znów na środek sceny, na którą wbiega Ludwik, wołając do Frycka…

LUDWIK

Fryderyku, mój kochany, chodź pójdziemy na wyprawę !

Fryderyk z Emilką wybiegają na środek sceny, na którą wchodzi Gęsiareczka, śpiewając „Życzenie”. Po chwili Frycek wraca do fortepianu i gra swoją wersję melodii.

Gęsiareczka, Emilka i Pani Chopin schodzą ze sceny. Frycek nadal siedzi przy fortepianie i gra.Na scenę wychodzi Narrator.

NARRATOR

Pośród wiejskich krajobrazów, co folklorem przesiąknięte,

wzrasta wielki talent w chłopcu, wszyscy mówią o Chopinie.

Z polnych dróżek na salony, w carskie progi jest proszony.

Słychać dźwięki poloneza. Chopin nadal siedzi przy fortepianie. Na scenę wchodzą ubrani w dworskie stroje, parami: Ludwik z Emilką, Wieśniak z Wieśniaczką, i Janko Muzykant z Gęsiarką. Tańczą poloneza, po czym schodzą ze sceny, mijając Fryderyka, który zostaje sam.

Światło zmienia się z ciepłego na zimowe, niebieskie. Fryderyk zapisuje nuty na papierze.

Znów coś gra, i znów zapisuje. Zaczyna kaszleć…

FRYCEK

Nuty życia szybko płyną, wszystko wokól jest muzyką!

Szczęście, miłość, złość, cierpienie, zjawia się jak na życzenie.

Wszystko jest muzyką przecie…

Wszystko.

Całe moje życie.

Fryderyk zasypia na fortepianie. Nuty i gęsie pióro spadają na podłogę.
Nadal słychać dźwięki muzyki gdzieś w dali.

Na scenie pojawia się Anioł grający na flecie.

ANIOŁ

Nie smuć się chłopcze młody, nie jesteś na świecie samotny,

Anioły nad tobą czuwają, natchnienie ci boskie zsyłają.

Fryderyk budzi się i patrzy na anioła, który podchodzi do niego, głaszcze go po głowie i schodzi ze sceny. Fryderyk znów zaczyna komponować. Muzyka wycisza się, a na scenie pojawia się Narrator.

NARRATOR

Tu się kończy nasza scena, z chłopca zrodził się wirtuoz.

Jego sława na świat cały, już nie tylko Wiedeń, Paryż.

Z Ameryki po Japonię Fryderyka geniusz słynie!

Chopin światu dał muzykę, która polskim sercem bije.

KONIEC

AnetaNoworyta2009

Poprzedni artykułRozwiązanie konkursu “Nauczyciel z powołania, z przypadku czy z konieczności?”
Następny artykuł„Może nasze dzieci dożyją 120 lat?”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj