1. Wprowadźmy zasadę: W DOMU ROZMAWIAMY TYLKO PO POLSKU! – z pewnością wielu rodziców już to próbowało robić i doskonale wie, że nie jest to tak proste, jakby się wydawało. Po krótkim okresie rozmów po polsku, dzieci znów wracają do angielskiego i po jakimś czasie ciągłego przypominaia, rodzicom po prostu nie chce się już im tego powtarzać. Potrzeba tu dużo dyscypliny ze strony każdego domownika, a szczególnie ze strony mamy i taty. Spróbujmy metodą małych kroków i trzymajmy się ustalonej reguły np jedynie przez okres wakacji. Jeżeli nasza pociecha uparcie zadaje pytanie po angielsku, my uparcie przypominamy jej o ustalonej zasadzie. Lub po prostu zabawmy się w cudzoziemca i udajmy, że nie rozumiemy co do nas mówi!
2. Czytajmy wspólnie polskie książki – wybieramy jeden wieczór w tygodniu, kiedy wspólnie czytamy na głos wybraną polską książkę. Każdego wieczoru czyta inna osoba. Jest to doskonały sposób nie tylko na ćwiczenie języka polskiego u dzieci i młodzieży, ale i u nas, dorosłych! Po przeczytaniu fragmentu książki, rozmawiajmy
o nim, dyskutujmy, dzielmy się wrażeniami! Dodatkową korzyścią tego typu wieczorów jest umacnianie więzi
w naszej rodzinie, rozwijanie wspólnych zainteresowań, ogólnie poprawienie relacji z dziećmi.
3. Rodzinne wieczory filmowe – oczywiście z polskimi filmami. Podobnie jak z książką, wybieramy dzień, wieczór, na oglądanie polskich filmów. Starajmy się wybierać wartościowe pozycje, starą polską klasykę, filmy ukazujące polskie realia i życie w różnych okresach polskiej historii. I tu również po obejrzeniu filmu rozmawiajmy, przedstawiajmy własne przeżycia z tych czasów, opowiadajmy rodzinne wydarzenia, starajmy się przekazać dziecku kawałek naszej życiowej historii w Polsce.
4. Zachęcajmy dzieci i młodzież do kontaktów z polskimi rówieśnikami – jak pokazuje życie, nasze dzieci
w większości rozmawiają ze sobą po angielsku ze swoimi polskimi kolegami, z którymi się przyjaźnią na codzień. Jednak są to dzieci, które tak samo wychowywane są w polskiej kulturze i które można zaprosić do udziału w naszych filmowych wieczorach, do wspólnego czytania czy w ogóle stworzyć razem jakiś nowy „polski” projekt.
5. Podchodźmy po partnersku – młody człowiek będąc wciąż poprawiany w wymowie, może mieć wrażenie,
że robi coś „źle”, że jest z nim „coś nie tak”. Może czuć się z tym źle i wszystkie nasze wysiłki dotyczące ćwiczeń języka polskiego mogą go stresować, co da całkowicie odwrotny efekt do oczekiwanego. To, że nasza pociecha nie garnie się do nauki ojczystego języka, jest naturalną rzeczą. Jest to dla niego drugi język, musi włożyć w jego naukę tyle samo wysiłku, ile my w naukę języka angielskiego. By traktować w tym temacie nasze dziecko po partnersku, wprowadźmy zasadę „Ty mnie poprawiasz w błędach w angielskim, ja cię poprawiam w polskim”. Sprawdzony sposób, który według rodziców, z którymi rozmawialiśmy, daje zaskakujące rezultaty!
6. W miarę możliwości zapiszmy dziecko na zajęcia lub warsztaty prowadzone w języku polskim, oczywiście w dziedzinie, którą lubi. Starajmy się wybierać takie zajęcia, gdzie przede wszystkim nasza pociecha będzie się dobrze bawić!
7. Wyjazdy do Polski – wiele rodzin wyjeżdża z dziećmi na okres wakacji do rodziny w Polsce, gdzie młodzi mają kontakt ze swoimi rówieśnikami, kuzynami. Jest to doskonały i przyspieszony kurs języka polskiego.
Wielu rodziców twierdzi, że w ciągu dwóch miesięcy spędzonych w Polsce, ich dziecko uczy się dużo więcej niż w ciągu całego roku szkolnego w polskiej szkole, przyswaja ogromną ilość nowych słów i całych sformułowań.
W codziennej zabawie z rówieśnikami w Polsce, przychodzi im to szybko i bez wysiłku. Tym, którzy nie mają rodzin w Polsce, do których mogliby wysłać swoje dzieci, polecamy wyjazdy na kolonie organizowane w Polsce.
8. Starajmy się celebrować święta Wielkanocy i Bożego Narodzenia po polsku. Dołóżmy starań, by dzieci poszły na Święconkę i Pasterkę. Śpiewajmy polskie kolędy przy choince. A na stole nich znajdą się tradycyjne polskiej potrawy. Razem je przygotowujmy.
9. Zachęcajmy dzieci do pracy w wolontariacie na rzecz polskiej społeczności. Przyda się pomoc w polskiej szkole sobotniej, na polskim festiwalu czy w polskiej drużynie harcerzy. Nie tylko wzmocni to naszą społeczność, ale będzie również okazją do rozmowy po polsku, nawiązania przyjaźni i dumy.
10. I najważniejsza zasada w naszym Dekalogu – wszystkie powyższe działania robimy w atmosferze zabawy, swobody i wesołości. Nie czując stresu, dzieci i młodzież będzie w nich wówczas chętnie uczestniczyć i nawet same podsuwać swoje własne pomysły. Bądźmy na nie otwarci, zachęcajmy ich do tego i doceniajmy najmniejsze wysiłki.
Życzymy dużo dobrej zabawy!
Opracowanie: DobraPolskaSzkola.com