W Polskiej Szkole Dokształcającej im. Juliana Ursyna Niemcewicza w Plainfield, NJ, odbyło się wielkie pieczenie pierników, z których powstają smakowite i piękne choinki.
„To nasza tradycja w szkole. W ubiegłym roku ze sprzedaży piernikowych choinek zebraliśmy 1000 dolarów” – mówi Katarzyna Grędziński, nauczycielka 3 klasy. – „W tym roku upiekliśmy ponad 1000 pierników. To była wspaniała zabawa dla wszystkich, którzy przyszli z wałkiem, żeby zagnieść ciasto i je upiec. Piekli nauczyciele, rodzice, ksiądz i uczniowie” – dodaje pani Kasia. „Nic się u nas nie zmarnuje! Podczas pieczenia, podjadaliśmy pierniki, które lekko rozpadły się albo trochę przypaliły. Teraz czas na dekorowanie pierników przez dzieci” .
„Nasi szkolni rodzice są bardzo aktywni” – mówi dyrektor Beata Benewiat. – „Teraz też pomagają w przygotowaniach do Jasełek. To jest fantastyczne dla mnie doświadczenie, że mogą pracować z tak oddanymi szkole ludźmi. A naszym wielkim przyjacielem placówki jest ks. Jan Krzysztof Lebdowicz”.
„To jedyna szkoła w stanie New Jersey (spośród 27), w której nauka jest nieodpłatna i nauczyciele też pracują bez wynagrodzenia” – mówi Maria Paździor-Marchwiński, prezes regionalny na stan New Jersey Centrali Polskich Szkół Dokształcających. Warunkiem jest tylko przynależność do parafii św. Bernarda i św. Stanisława oraz wpisowe, które jest wykorzystywane na opłatę za książki.
W tym roku szkolnym jest 66 uczniów w klasach od przedszkolnej do 8 i jednej klasie dla dorosłych. Zajęcia odbywają się w poniedziałki w godzinach od 18.00 do 20.15.
„Starsi parafianie są chętni, żeby wspierać polską szkołę, która istnieje od 14 lat. Jedna z parafianek kupiła np. mapy historyczne” – mówi dyr. Benewiat.
Pieczenie pierników to nie tylko akcja na rzecz wspierania szkoły, ale również przyjemne spotkanie, które zacieśnia więzy między ludźmi.
Gratulujemy 1000 smacznych i pięknych pierników! Może inne szkoły podejmą piernikowe wyzwanie?
Danuta Świątek
Zdjęcia: archiwum szkoły