Konkursy, konkursy, konkursy dla naszych dzieci…
Mogą pełnić bardzo ciekawą rolę w poznawaniu Polski, a także w pogłębianiu znajomości języka polskiego.
I nie tylko.
Osobiście preferuję konkursy literackie, bo jeszcze, przy okazji, młodzi ludzie odnajdują w sobie możliwości twórcze, uczą się swobody wypowiedzi pisemnych. Poza tym zaczynają zwracać większą uwagę na podejście do tematu, a może być on związany z polską literaturą, sztuką czy kulturą. Stają się też lepszymi obserwatorami rzeczywistości. Same pozytywy!
My, nauczyciele, spróbujmy pomóc z znalezieniu odpowiedniego konkursu albo stwórzmy taki konkurs razem
z uczniami – na przykład. I wcale to nie musi być nudne. Można się przy tym pośmiać, pożartować, a czasem wzruszyć. Powoduje to zupełnie inny kontakt z dziećmi czy młodymi ludźmi, bo nie trzeba stawiać stopni
w dzienniku!
Nie wszyscy i nie zawsze muszą też otrzymywać główne nagrody. Niezupełnie o to chodzi.
Jeśli młodzi ludzie przezwyciężą słabość do własnego pióra i usłyszą od nas, dorosłych, pochwałę na ten temat, to spojrzą na siebie inaczej. I na swoje możliwości.
A poza tym, kto nie lubi artystów?
Czasem marzymy, aby nasze dzieci, urodzone w Stanach lub mieszkające tutaj dłuższy czas, studiowały, pracowały w Polsce lub były ambasadorami polskości za granicą, też Stanach Zjednoczonych.
Nic nie stoi na przeszkodzie.
Albo nie tak wiele.
Irena Biały
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego z wypowiedziami uczniów klasy 6 Polskiej Szkoly Konsularnej
w Nowym Jorku, na temat korzyści wynikających z udziału w różnego rodzaju Konkursach. Większość uczniów urodziła się w Stanach Zjednoczonych.