Polska to kraj, z którego pochodzą moi rodzice, i o którym uczę się w polskiej szkole. Dla mnie to kraj, który znam z wyjazdów na wakacje i z babcinych opowiadań.
Polska kojarzy mi się ze smutną historią, opartą na wielu wojnach i ciagłej walce o przetrwanie i niepodległość. Myśląc o Polsce, mam przed oczyma miasta ze starym rynkiem w centrum oraz lasy pełne czarnych jagód. Polska dla mnie, to także staropolska gościnność.
Podczas moich ostatnich wakacji w Polsce wiele podróżowaliśmy po kraju. Najlepsze miejsca to: Wawel w Krakowie i kopalnia soli w Wieliczce. Na Wawelu widziałem kaplicę zygmuntowską z sarkofagami królów i innych słynnych ludzi. Wawel to także królewski zamek, zbudowany na wzgórzu, otoczony wokół ogromnym starym murem. W kopalni soli w Wieliczce zeszliśmy na głębokość 130 metrów pod ziemię. Widzieliśmy rzeźby z soli, podziemne jezioro, kaplice oraz warunki, w jakich pracowali górnicy w dawnych czasach.
Najbardziej imponującą mi polską tradycją jest utrzymywanie kontaktów rodzinnych nie tylko z najbliższą rodziną, ale także z dalszą, a nawet z bardzo daleką. W polskiej kulturze najbardziej imponują mi stroje ludowe, które są bogate w kolorach.
Będąc w Polsce, byłem zaskoczony dużą ilością rowerzystów na drogach. Inna rzecz, która mnie zdziwiła, to liczba przydrożnych kapliczek i krzyży. Moi rówieśnicy w Polsce nie różnią się zbytnio od tych, którzy mieszkają w Stanach. Lubią się spotkać, porozmawiać i pograć w gry komputerowe. Jedyną różnicą jest to, że grają w piłkę nożną, a nie w futbol.
Jakub Kowal
Polska Szkoła w Clifton, NJ
Klasa VII