Znam różne starsze babcie i dziadków. Samotne osoby. Żyjące z dnia na dzień. Smutne. Zastanawiam się, jak mogą przywrócić sobie radość życia, jak poczuć się potrzebnym?
Mam pomysł. Niedawno byłam na spotkaniu przedstawicieli różnych organizacji, które zajmują się pomocą dla rodzin o niskich dochodach w hrabstwie Rockland. Siedziałam obok Alice Taylor, odpowiedzialnej za program VCS Foster Grandparent.
W jego ramach osoby, które skończyły 55 lat i starsze, mogą zostać adoptowaną babcią albo adoptowanym dziadkiem.
Co to znaczy? Dla przykładu; kobieta zgłasza się na przeszkolenie do wspomnianej organizacji. Sprawdza się też, czy nie była w kolizji z prawem. Potem kierowana jest do szkoły albo przedszkola. Pomaga nauczycielce podczas zajęć. Opiekuje się przydzielonymi jej dziećmi, które np. mają problemy
z czytaniem, problemy emocjonalne, z niepełnych rodzin. Adoptowana babcia pamięta o urodzinach swoich wnucząt. Rozmawia z nimi o wszystkim. Co komu leży na sercu. Otrzymuje też symboliczne wynagrodzenie (w zależności od własnych dochodów).
Adoptowana babcia może odegrać bardzo ważną rolę w życiu dziecka. Jej życie też może wzbogacić się o wiele uśmiechów i uścisków od małych dzieci. W każdym hrabstwie są podobne programy pomocy. Wystarczy sprawdzić adresy w Internecie.
Dlaczego się nie zaangażować?
Danusia Świątek