Choć całe północno-wschodnie wybrzeże USA zostało zasypane nagle śniegiem, który spowodował duże szkody w wielu miejscowościach, w Nowym Jorku był on jednak powodem do radości dla ogromnej rzeszy dorosłych, młodzieży i dzieci. W tym sezonie był to praktycznie pierwszy śnieg w mieście „z prawdziwego zdarzenia” (spadło ok. 35 cm śniegu), dlatego od samego rana Central Park wypełniały tłumy pasjonatów saneczkarstwa i wielu innych zimowych atrakcji. Fot. Marta Kustek.