Morskie Oko, Zakopane. Fot. www.news-poland.com

Podróżując przez Zakopane możemy doświadczyć wrażeń, jak nigdzie indziej. Wśród wysokich gór, zielonych traw i świeżego powietrza człowiek czuje się nowo narodzony, a co za tym idzie, silniejszy. Dzięki temu w zakopiańskich górach można spotkać setki turystów, łaknących pięknych widoków i chcących oderwać sie od szarej codzienności.

Mając za zadanie opowiedzieć o tym pięknym miejscu, wyruszam w podróż po najsłynniejszym polskim mieście górali i oscypków.

Góry to tylko jedna z atrakcji Zakopanego. Należy jednak pamiętać, że samo przejście po szlakach zajęłoby nam bardzo dużo czasu. Lepiej więc, jeśli miłośnicy pieszych wędrówek rozłożą Zakopane i pobliskie okolice na parę wyjazdów, by zbytnio nie się przemęczyć.

Moją wędrówkę zaczynam od Morskiego Oka – największego jeziora w Tatrach.

Trasa nie jest trudna, zajmuje niewiele, ponad dwie godziny lekkiego marszu po asfaltowej drodze. Bez problemu poradzą tam sobie dzieci i dorośli, więc jest to idealna propozycja dla rodzin szukających weekendowego wypoczynku.

Idąc w stronę Morskiego Oka możemy przy odrobinie szczęścia spotkać okazy górskiej fauny takie jak jelenie, łasice czy rysie.

Dochodząc do Morskiego Oka możemy zajrzeć do schroniska PTTK im. Stanisława Staszica i zjeść obiad lub kupić pamiątki. Samo jezioro prezentuje sie przepięknie; wierzchołki gór odbijają się w niebiesko-zielonej, niezmąconej niczym wodzie.

Z Morskim Okiem wiąże się ciekawa legenda; podobno panem tych ziem był kiedyś Morski, który postanowił, że jego jedyna córka wyjść może tylko za rodaka i stanowczo odrzucał zaloty cudzoziemców. Jednak, gdy wyjechał na wojnę, ta nie posłuchała ojca i wyszła za mąż za węgierskiego księcia.

Po powrocie Morski rozgniewał się okropnie i tupnął nogą tak, że cały zamek rozsypał się na kawałki, a na córkę i wnuki rzucił klątwę – ona miała rozpłynąć sie w swych łzach, a jej dzieci miały się w nich utopić. Wraz z jego słowami wyrosły wokół góry: Żabie, Rysy, Mięguszowiecki, Cubrzyna, Wrota, Miedziane. Mąż chciał uciec w przebraniu mnicha, lecz nie udało się skryć przed klatwą – zamienił się w skałę, którą nazwano Mnichem.

Mnich, Morskie Oko i Dolina Białej Wody. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta

Jego rodzina płakała, najwięcej matka i z łez tych powstało siedem stawów, w których potopiły sie dzieci. Ich matka, chcąc schronić się przez wzbierającą wodą, uciekła na Rysy i tu oczy zupełnie wypłakała.

Jedno z nich spłynęło na dół i utworzyło staw – Morskie Oko, nazwane tak ponieważ powstało z córki oka Morskiego.

Po wycieczce na Morskie Oko, jeśli nie jesteśmy zbyt zmęczeni, możemy udać się nad położony niedaleko Czarny Staw. Jeśli nie, możemy wybrać się na spacer po najsłynniejszej zakopiańskiej ulicy – Krupówkach.

Można tam zrobić dosłownie wszystko – począwszy od zdjęcia z misiem czy przejeżdżki dorożką po kupno dziesiątek rodzajów pachnących oscypków. Na każdym kroku spotkać można sklepiki z góralską odzieżą, budki z pamiątkami z Zakopanego czy też po prostu restauracje, o każdej porze wypełnione turystami. Jest to jeden z minusów Zakopanego – zimą, latem, wiosną czy jesienią – zawsze jest tam pełno wczasowiczów z aparatami i trudno nie zginąć w tłumie ludzi przelewających się przez górskie szlaki czy ulice.

Przemierzając Krupówki można równiez znaleźć Muzeum Tatrzańskie im. Dyr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem czy piękny Kościół Świętej Rodziny w Zakopanem.

Krupówki, Zakopane.

Po przejściu tych wręcz niezauważalnych dwóch kilometrów możemy udać sę, jak już wspomniałam, na obiad – czy kolację – ale musimy być przygotowani na wydanie odpowiedniej ilości gotówki, ponieważ Krupówki do tanich nie należą. Jako najbardziej reprezentacyjna ulica Zakopanego (a przy tym najczęściej odwiedzana) jest wypełniona ludźmi żerującymi na rozleniwionych i niczym nie przejmujących się turystach. Jeśli więc wolimy zjeść smacznie i nie przepłacać, radzę poszukać restauracji dalej od centrum Zakopanego.

Jeśli nie straciliśmy jeszcze zapału do czynnego wypoczynku, należy wybrać się na Giewont.

Nie jest to jednak najlepszy pomysl na rozrywkę dla dzieci, ponieważ szczyt jest dosyć wysoki i trudny do zdobycia.

Jeden z najwyższych szczytów w Tatrach zachodnich mierzy 1894 m i można się na niego dostać trzema szlakami, czas spędzony na wspinaczce każdym z nich wynosi około trzech godzin. Ostatnia część wędrówki jest najtrudniejsza, dosyć niebezpieczna i zabezpieczona łańcuchami. Obowiązuje tam ruch jednostronny. Przy dobrej pogodzie na tym odcinku tworzą się kolejki, czasem bardzo długie – Giewont jest przecież jednym z najsłynnijeszych polskich szczytów.

Tatry, Giewont. PAP/Grzegorz Momot.

Dla tych, którzy wolą spokojniejszy wypoczynek, najlepsze jest zwiedzanie. Zakopane oferuje wiele atrakcji turystycznych, ja wybrałam najpierw obejrzenie słynnych skoczni. Pod Wielką Krokiew można dojść na piechotę lub dojechać autobusem, a samo wejście na skocznię to koszt paru złotych.

Po wizycie na Wielkiej Krokwi udaję się do pięknie ozdobionego Sanktuarium Fatimskiego na Krzeptówkach, by z niego powędrować na Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku, gdzie mogę zobaczyć groby m. in Kornela Makuszyńskiego czy Jana Długosza. Następnie udaję sie na Gubałówkę, skąd rozpościera się przepiękny widok na panoramę Tatr i Zakopanego. Można tam dojechać koleją linowo-terenową, ale polecam wejście piesze – większa atrakcja. Na szczycie Gubałówki znajduje sie wiele rozrywek typu wyciągi narciarskie, wypożyczalnie rowerów i restauracje oraz oczywiście bardzo duża ilość budek z zakopiańskimi pamiątkami czy oscypkami. Po takim spędzonym dniu zostaje nam tylko wrócić do miejsca zakwaterowania i podziwiać zachód słońca rozlewający się nad wspaniałymi polskimi górami, ewentualnie wyruszyć na spacer po Krupówkach, bo to podobno nigdy sie nie nudzi…

Wielka Krokiew. Anna Onuszczuk/Newspix.

Zakopane to cudowne miejsce, które z pewnością trzeba nie raz odwiedzić. Miejsca, które opisałam to zaledwie niewielka część tego, co mają nam do zaoferowania polskie góry i ich okolice. Miasto to warto zaobaczyć zarówno zimą jak i latem – każda z tych pór roku ma do zaoferowania coś innnego i równie ciekawego. Jest to dobra propozycja dla rodzin z dziećmi, ale także dla młodych ludzi szukających odpoczynku i zabawy w pięknym miejscu. Pomocne przy planowaniu wycieczek do tej góralskiej miejscowości mogą być portale internetowe:

www.promocja.zakopane.pl
www.myzakopane.pl
www.zakopanenoclegi.biz

Kalina Szkutnik, 13 lat

Szkolny Punkt Konsultacyjny
przy Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku

Nasz wakacyjny konkurs “Miejsce, które musisz zobaczyć” został zakończony. Każda z nadesłanych prac zawiera interesujące informacje, postanowiliśmy więc, nagrodzić książkami wszystkich uczestników konkursu. Będziemy też wszystkie prace publikować na naszym portalu. Kochani czytelnicy, zapraszamy was do wirtualnej podróży po świecie. A może również te relacje zachęcą was do wypraw wakacyjnych?

Sponsorem nagród są Aneta Radziejowska i Marek Rygielski, autorzy przewodnika „Nowy Jork, 101 miejsc, które musisz zobaczyć”

Poprzedni artykuł„Orzeł Nowego Dziennika dla naszego portalu!”
Następny artykuł„Każdy płakał”

2 KOMENTARZE

  1. Zdjęcia bardzo ładne, chociaż kolejki przerażają. Zdecydowanie wolę wędrować poza sezonem.

    Pierwsze dwa zdjęcia bardzo mi się podobają – stylistyką przypominają mi zdjęcia z dzieciństwa.

Skomentuj Magda Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj