Bogna z 3-letnią córką Basią
Bogna z 3-letnią córką Basią

Dochodzi północ. W samym sercu Times Square słychać polską muzykę za sprawą Bogny McGarrigle, która gra na organach w Kościele St. Malachy’s. Kościół jest znany z nabożeństw o późnych godzinach nocnych, by artyści występujący na Broadway’u mogli uczestniczyć w mszach. Bogna w swój recital włączyła oprócz Bacha i Hamptona, również muzykę Mariana Sawy. Tu i teraz, o północy, jest coś magicznego w muzyce płynącej z organów, na których gra Polka. Bogna McGarrigle, organistka, dyrygent, jest dyrektorem muzycznym w kościele Church of the Epiphany przy E. 21 St. na Manhattanie.

xxx

Co czuje Polka, która gra polską muzykę w sercu Manhattanu?

Bardzo dobre pytanie. Dokładnie o tym myślałam, ćwicząc przed koncertem w pustym kościele, wsłuchując się w dźwięk poszczególnych głosów organów i starając się dobrać je tak, aby jak najlepiej wyraziły treść muzyki. Sekwens Mariana Sawy, który wykonałam podczas tego koncertu, jest mi bardzo bliski w swoim refleksyjnym charakterze – Sawa łączy tam współczesne dysonanse, z pastiszem w stylu Bacha, cytatami z chorału gregoriańskiego jak i elementami polskich tańców ludowych. Grając tę muzykę w pustym kościele na Times Square, sięgam do swoich korzeni, czuję się bardzo “connected” sama z sobą, a jednocześnie przenoszę się duchowo do kraju, który kocham, za którym tęsknię, bliskich przyjaciół, których zostawiłam za oceanem. Jednym słowem nostalgia.

Obserwowałam ciebie podczas koncertu. Całe twoje ciało pracowało, gdy grałaś na organach. Ciężka praca. Od kiedy dziecko może grać na organach?

Zgadza się, ciężka praca. Akurat przy organach całe ciało jest zaangażowane. To tak jak taniec z instrumentem. Dziecko może grać jak tylko będzie mogło dostać do nożnej klawiatury, czyli do pedału. Zwykle jak się ma te naście lat. Zaczęłam grać na organach w kościele używając pedału jak miałam 12 lat.

Organy to instrument bardzo skomplikowany, od jakiego innego instrumentu zacząć naukę?

Szczerze mówiąc dzieci lubią organy, nawet bardzo. Ale tylko na chwilę. Jest to ciekawy instrument, często z kolorowymi guziczkami, trzema klawiaturami i innymi gadżetami, czasami konsola instrument wygląda jak kabina pilota. Problem tylko, że jest to instrument tak skomplikowany, że bardzo szybko entuzjazm opada i już zachwyt organami się kończy. Jeśli chodzi o dzieci, to ja bym skupiła się na fortepianie i wyrabianiu dobrej techniki gry, bo to jest później najważniejsze, kiedy wreszcie zasiądzie się do prawdziwych organów.

Dlaczego wybrałaś organy jako swój instrument?

Na organach grałam od dziecka, bo starszy brat mnie wciągał. Podczas studiów w Akademii Muzycznej w Katowicach, rozpoczęłam profesjonalne lekcje organów – grałam wtedy w kościele studenckim przy ul. Granicznej, ale nie czułam się w pełni kompetentna jeśli chodzi o ten instrument, więc chciałam się podszkolić. Dodatkowo, zawsze uwielbiałam muzykę Bacha to mnie zachęciło do zgłębienia organów. Na żadnym innym instrumencie nie można tak wygrać wszystkich linii melodycznych muzyki polifonicznej. Jak przeniosłam się do Krakowa na Akademię Muzyczną i studiowałam dyrygenturę chóralną i muzykę kościelną, lekcje organów były w mojej siatce godzin. Gdy dostałam się do klasy organów profesora Grubicha, to zaczęła się pasja. I tak już zostało.

Czy wraca moda na muzykę organową w USA?

Jest w jakimś sensie odrodzenie muzyki organowej, buduje się też dużo nowych, świetnych instrumentów. Ale jest to wszystko na bardzo małą skalę. To elitarne zajęcie. O dobrych organistów na co dzień bardzo trudno. Popularność muzyki organowej w USA zamyka się wokół członków i przyjaciół organizacji, do której oczywiście należę – American Guild of Organists (AGO). Organizacja ta promuje muzykę organową jak tylko może. Kultura popularna jest wszechobecna. A muzyka organowa (jak i klasyczna ogólnie) nie ma w niej miejsca. Tak już jest. Ale wspaniale, gdy czasami rodzice zabierają dzieci na koncerty organowe.

Gdzie można wysłuchać najpiękniejszych koncertów organowych w Nowym Jorku?

Dobry koncert to połączenie świetnego wykonawcy z dobrym instrumentem. Ja uwielbiam organy w St. Ignatius Loyola Church na Park Ave. i 84 Ulicy. Świetna przestrzeń do słuchania. Ale koncertów na Manhattanie jest wszędzie mnóstwo. Dzieci najlepiej zabrać jest na koncert specjalnie dla nich zorganizowany przez AGO. Zachęcam do szukania informajci o nich na portalu www.agohq.org/education/poe/

Rozmawiała: Danuta Świątek
Zdjęcie: Paweł Prokop

Najbliższe ciekawe koncerty organowe:

8 lutego 2015, godz. 13.30 Church of the Epiphany, Sean Jackson, www.epiphanychurchnyc.org
22 lutego 2015, godz. 15.00 – St. Ignatius Loyola Church, Adam J. Brakel, www.stignatiusloyola.org

Poprzedni artykuł„Ruchome wydmy” Maria Litwin – wyróżnienie w konkursie “Wakacyjne migawki”
Następny artykułZ podróży po Indiach, czyli Sai Ram Indie. Cz.IX Zwiedzanie, masaż i … hej przygodo!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj