Mamy lato, wakacje jeszcze trwają. Wszyscy zatem liczą na piękną pogodę. Niby dla każdego piękno oznacza co innego, a jednak łatwo się domyślić, że każdemu marzy się, by podczas urlopu było pogodnie i słonecznie. Chcemy korzystać z pięknej pogody i wyprodukować tyle witaminy D ile się da.
W Polsce, w ostatnich latach, wakacyjna pogoda jest dość kapryśna – mamy albo szalone upały, albo gwałtowne burze i deszcze.
O tym, jak spędzać czas wolny można opowiadać bardzo długo – każdy może wybrać aktywność, która go cieszy i sprawia mu przyjemność. Nie wolno jednak zapominać o niebezpieczeństwie, jakie niosą ze sobą wysokie temperatury. Domyślacie się już, że dziś będzie o wodzie, bez której nasz organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. A dokładniej – o niedoborze wody i problemach, jakie mogą pojawić się w związku z nim.
Woda wchodzi w skład wszystkich naszych tkanek i narządów, umożliwia prawidłowe działanie stawów, utrzymanie kondycji skóry, pomaga w usuwaniu toksyn, stanowi główny składnik krwi i innych płynów ustrojowych.
Zapotrzebowanie organizmu na wodę jest różne w zależności od naszego wieku i płci, zależy od naszej aktywności fizycznej i warunków atmosferycznych. Przeciętnie powinniśmy wypijać ok. 2-2,5 litra wody na dobę. Niektóre źródła podają, że powinniśmy wypijać około 1 litra wody na każde 30 kg masy naszego ciała. Podczas upałów powinniśmy wypijać około litr więcej.
.
Zastanówcie się – udaje Wam się aż tyle wypijać? Ja bardzo się staram. Od dłuższego czasu liczę dość uważnie wypijaną wodę i zwykle przekraczam zalecane normy.
Ale co się dzieje, kiedy nie wypijamy tyle, ile powinniśmy?
Kiedy pijemy mniej niż tego potrzebuje nasz organizm, może dojść do odwodnienia. Najczęściej może się to zdarzyć podczas upałów i dużego wysiłku fizycznego. Odwodnienie może być także skutkiem zatruć pokarmowych, biegunki, gorączki lub oparzeń.
Czym jest odwodnienie? To niedobór płynów i elektrolitów w organizmie, który uniemożliwia mu prawidłowe funkcjonowanie. Pierwszym sygnałem odwodnienia jest suchość w ustach, uczucie pragnienia lub ból głowy. Innymi objawami są zawroty głowy, brak apetytu, ogólne osłabienie, senność, rzadkie wizyty w toalecie, zaparcia.
Jeśli niedobór płynów nie zostanie uzupełniony, pojawiają się kolejne objawy, takie jak: przyspieszona akcja serca, utrata elastyczności skóry, wysuszenie skóry, gorączka, zmniejszenie napięcia gałek ocznych. Natomiast długotrwały stan odwodnienia prowadzi do poważnych zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Mogą pojawić się drgawki, przyspieszony oddech, spadek ciśnienia tętniczego krwi w pozycji stojącej (hipotonia ortostatyczna), możemy mieć trudności z mówieniem z powodu obrzęku języka. Ale to jeszcze nie wszystko. Może okazać się, że nastąpi nawet zmiana stanu psychicznego, pojawią się majaczenia, zaburzenia związane z iluzją wzrokową, słuchową i dotykową, a także utrata przytomności.
Niedobór wody w naszym organizmie jest na tyle niebezpieczny, że kiedy osiągnie powyżej 15% masy ciała, może wywołać zgon.
Jeśli obserwujecie pierwsze objawy odwodnienia, należy koniecznie, jak najszybciej uzupełnić niedobory, a także zapobiegać dalszej utracie wody. Pamiętajcie, że najlepsza jest czysta woda mineralna, dzięki której uzupełniamy także elektrolity. Do wody można dodać odrobinę soku lub miodu, listki ziół, ulubione owoce lub warzywa. Ja często mrożę truskawki, maliny, mandarynki lub mango i dorzucam je do wody zamiast kostek lodu. Podczas wielkich upałów do szklanki dodaję plasterek ogórka, kawałek papryki i szczyptę soli. Sól zapobiega utracie wody.
Można pić także napary z ziół (np. z mięty, rumianku lub szałwii), zieloną herbatę, a także zupy.
W przypadku poważnego odwodnienia, konieczna może okazać się konsultacja z lekarzem. Czasami, by uzupełnić płyny, niezbędne będzie podłączenie kroplówki.
.
.
W aptekach dostępne są elektrolity w postaci proszku lub tabletek. Ja nie lubię takich dodatków, bo zwykle są mocno słodzone. Ale warto pamiętać, że jest też taka opcja uzupełnienia utraconych minerałów.
Podczas upałów pamiętajcie także o zwierzętach – im również chce się pić! Na szczęście w wielu miejscach wystawione są miski z wodą dla czworonogów. Sprawdźcie tylko, czy woda jest czysta i świeża.
—
.
Kiedy wstaniesz wczesnym rankiem,
wypij sobie wody szklankę.
Nie herbatę, nie kakao
ale wody szklankę całą.
.
Woda dobra jest dla wszystkich:
możesz do niej dodać listki:
miętę, albo liść porzeczki –
doskonałe na wycieczki.
.
Jeśli wolisz wodę słodką,
możesz dodać łyżkę miodku,
troszkę soku, kostki lodu
(gdybyś potrzebował chłodu)
Marzą ci się witaminy?
Wrzuć do wody swej maliny,
lub cytrynę, marakuję –
zaraz lepiej się poczujesz.
.
W mojej wodzie często znika
i ogórek, i papryka,
dodatkowo szczypta soli.
A ty – jaką wodę wolisz?