Nawet 10 mln zł będzie musiała zwrócić stolica rodzicom najmłodszych dzieci za bezprawnie pobierane opłaty za żłobki.
O sprawie pisze czwartkowa „Gazeta Wyborcza”. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z kwietnia br., które podważyły cały system opłat za żłobki. Chodzi o nowe, obowiązujące od września 2011 stawki, które spowodowały, iż miesięczna opłata za żłobek wzrosła ze 190 zł do ok. 500 zł. Rodzice się zbuntowali, założyli stowarzyszenie i zaczęli walczyć z miastem o obniżenie opłat.
„Poszło o kilka kwestii: opłata stała za żłobki powiązana została z minimalną płacą (stanowiła 27 proc. tej kwoty), a sąd uznał, że taki wskaźnik jest oderwany od kalkulacji kosztów pobytu dziecka w żłobku. Za „pozorny” uznał zapis, który pozwalał rodzicom na ubieganie się o zwrot pieniędzy za np. czas choroby malucha. Bo rodzice mogli odzyskać raptem 26 gr za jeden dzień nieobecności dziecka” – czytamy w „GW”.
Teraz rodzice mogą występować o zwrot nienależnie pobranych pieniędzy od września 2011 r. do 17 kwietnia 2012 r. W sumie może to być nawet 10 mln zł.
(PS, GN)