Z tarasu domu rodziców widzę, po lewej stronie drogi, trzy wiatraki w odległości około 3 km. Kolejne dwa stoją trochę dalej. Po prawej stronie, też w tej samej odlegości, postawiono trzy wiatraki. A naprzeciwko, może 10 km stąd, widać kontury następnych dwóch wiatraków.
‘Nie psują’ widoku.
Wtopiły się w krajobraz rodzinnych Kujaw, przecinany dorodnymi topolami. Wiatraki nie od razu stawiano. Powoli, każdego roku dodawano kolejne. Ile razy podziwiam z tarasu płaskie Kujawy, tyle razy myślę, że i tu przyszło ekologiczne myślenie. Najwyższy czas na wiatrakowe elektrownie.
Nasłuchuję.
Szumią tylko topole.
– Niech wiatraki robią tę elektryczność jak najszybciej – mówi tata.
Ale nie wszyscy akceptują wiatraki.
Lokalne gazety rozpisują się na temat walki mieszkańców inowrocławskiego osiedla Rąbin z siedmioma wiatrakami. Uważają, że chociaż pobudowano je (dzięki wsparciu funduszy z Unii Europejskiej) poza granicami miasta, to i tak są za blisko ich domów. Jedni martwią się, że praca wiatraków nie jest zdrowa dla ludzi, a inni, że psują im widok. Obrońcy wiatraków używają też argumentów dosłownych czyli, że w ich pobliżu są kominy oczyszczalni ścieków i zakładu energetyki cieplnej. Na tle tych obiektów, wiatraki kojarzą się… ekologicznie.
Wydaje mi się, że ludzie tracą dużo energii własnej na dyskusje. Brakuje w mediach informacji na temat skutków pracy elektrowni wiatrowych. Ludzie straszą siebie nawzajem, że od wiatraków można utracić słuch albo go sobie znacznie pogorszyć. Albo, że wiatraki usypiają człowieka, który szybciej staje się od ich hałasu zmęczony. Ale jeśli inwestycja została wykonana zgodnie z przepisami, to człowiek może żyć w zgodzie z wiatrakami.
Z negatywnego nastawienia do wiatraków można dostać depresji, bólu głowy i żyć w uczuciu ustawicznego niepokoju. Naukowcy nazywają to efektem nocebo, które jest stanem odwrotnym do placebo.
Kto powiedział, że wprowadzanie ekologicznych zmian jest łatwe? Ale warte podejmowania prób. Przypominam sobie, że w starym wiatraku, przerobionym na dom, mieszka znany pisarz Paulo Coelho. Też bym chciała. Ale na razie zadawalam się widokiem z tarasu na ekologiczne i nowoczesne wiatraki.
Danusia Świątek