W ramach akcji „W naszym domu mówimy po polsku” nasz portal zawitał do Polskiej Szkoły Dokształcającej im.
o. Augustyna Kordeckiego przy parafii Św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie. W tej placówce uczy się 110 dzieci w obecnym roku szkolnym, a zajęcia, także i religia, odbywają się w soboty od 10 rano do 14.30.
„Czasu ciągle brakuje, żeby zdążyć ze wszystkim, a uroczystości 20-lecia naszej szkoły już są w październiku”
– mówiła dyrektor Beata Popowska, spoglądając znad projektu zaproszenia, nad którego szatą graficzną czuwa jeden z tatusiów.
Pani Beata jest dyrektorką od 6 lat i z dumą opowiadała o swojej szkole.
„Zawsze możemy liczyć na pomoc całej parafii” – stwierdziła. Szkoła nie płaci za wynajęcie lokalu, który jest zawsze dużym wydatkiem dla każdego szkolnego budżetu. „60 procent naszych uczniów jest spoza Manhattanu. Przywożą ich rodzice z Queensu, Brooklynu, Long Island i Bronxu. To duży wysiłek czasowy, który chyba świadczy o tym, że w naszej szkole musi być dobra atmosfera ” – powiedziała Popowska. Religii uczą ojcowie Paulini, a nie osoby świeckie. Dyrektorka, z wykształcenia teolog, gra na gitarze i uczy dzieci piosenek patriotycznych, biesiadnych, góralskich i harcerskich. Sama nauczyła się grać na tym instrumencie, gdy była uczennicą szkoły podstawowej.
Dla mnie była to również wzruszająca wizyta, bo właśnie do tego budynku trafiłam na początku lat 90-dziesiątych, żeby zrobić specjalną relację z okazji Miesiąca Oświaty Polonijnej. Wówczas dyrektorem była pani Dorota Zając
i szkoła nosiła imię Szkoły Rady Oświatowej, która powstała w 1915 roku. Przyjęła mnie skromna, starsza pani, która opowiadała z pasją, że polska szkoła na Manhattanie musi istnieć. Istnieje. W notatkach, jakie wtedy zrobiłam, znalazłam dane, że bywało w murach tego budynku zaledwie 18 dzieci. Na początku lat 90-dziesiątych było już ich 40. Dzisiaj w Szkole O. Kordeckiego uczy się 110 uczniów.
Mieliśmy okazję poznać niektórych rodziców tych uczniów. Jakie mają pomysły, by ich pociechy mówiły po polsku w domu? Zapraszam do obejrzenia relacji filmowej zrealizowanej przez Kazimierza Pienkawe.
Danuta Świątek