W Ameryce zbudowali nowe i piękne życie

868

9 listopada 2022r. zmarła w Nowym Jorku  93-letnia Halina Osysko, zasłużona działaczka na rzecz polonijnej oświaty. W żałobie pozostali jej mąż Edmund, córka Ewa, jej mąż James Gruft i ich 17-letnie córki-bliźniaczki: Monet i Leandra.

Pozostała też pamięć o pani Halinie wśród wielu dyrektorów i nauczycielek polonijnych, które wkrótce podzielą się swoimi wspomnieniami na naszym portalu.

A tym razem  o pani Halinie opowiada jej córka Ewa.

.

Zupa ogórkowa

Po żałobnej mszy w Kościele Św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie odbył się poczęstunek dla wszystkich uczestników pożegnania pani Haliny. Pierogi z Veselki były smaczne, ale zabrakło ogórkowej zupy pani Haliny. Leandra wyznała, że babcia robiła bardzo pyszne zupy, a najbardziej jej smakowała zupa ogórkowa. Gdy wnuczki spotykały się z dziadkami wtedy na stół zawsze trafiała zupa ogórkowa. „Ta zupa to była nasza tradycja’ – wspomina pani Ewa. „Też potrafię ugotować zupę ogórkową, ale nie taką jak mama” – dodaje. 

.

Najbliższa rodzina pani Osysko
Najważniejsze jest wykształcenie

„Mama była bardzo dumna ze mnie i z wnuczek” – opowiada pani Ewa. – „Zawsze powtarzała, że wykształcenie jest najważniejsze, szczególnie dla kobiety. Moje córki są bardzo utalentowane i pracowite po babci i na pewno daleko zajdą w życiu. Leandra ma piękny głos i swoją przyszłość widzi w dziedzinie rozrywce” – dodaje. Na mszy zaśpiewała ukochaną kolędę pani Haliny „Cicha noc” i „Amazing Grace”. Monet interesuje się inżynierią lotniczą. Pani Ewa jest historykiem z wykształcenia. Skończyła Uniwersytet Georgetown w Waszyngtonie. Obecnie z mężem prowadzą klinikę From Pain to Wellness w Oakbrook Terrace w stanie Illinois. „Mama często podkreślała, że wyształcenie jest bardzo ważne dla każdego Polaka w Ameryce. Chciała, żeby Polacy awansowali w pracy, żeby angażowali się w życie polityczne i społeczne tego kraju. Mama, jako historyk z wykształcenia, rozumiała jak ważna jest znajomość historii. Zabierała wnuczki do muzeum” – wspomina pani Ewa.

Uwielbiała czytać

„Mama uwielbiała czytać książki, szczególnie te, które napisali nobliści. Jej ulubioną pisarką była Olga Tokarczuk. Nas też zachęcała do czytania książek Tokarczuk, a ponieważ książki zostały przetłumaczone na angielski to również  czyta je mój mąż. Mama zawsze chciała głębiej zrozumieć życie, interesowała się filozofią i literaturą. W książkach znajdowała odpowiedzi na lepsze zrozumienie świata. Pracowała jako główny bibliotekarz w Manufacturers Hanover Trust” – opowiada pani Ewa.

Utrzymać język polski w Ameryce

„Do Nowego Jorku przyjechaliśmy w 1970 roku po pobycie w obozie dla uchodźców w Austrii. Byłam małym dzieckiem. Chodziłam do sobotniej szkoły na Brooklynie, ale nie pamiętam jej nazwy. Mama nie tylko starała się, żebym mówiła po polsku, ale także działała społecznie, by inne dzieci Polaków miały szansę na jak najlepszą naukę polskiego w sobotnich szkołach. Pamiętam, że zawsze była bardzo zajęta i odwiedzała różne szkoły. Dyskutowała z nauczycielami o lepszych podręcznikach i ich problemach. Mama próbowała rozmawiać z moimi córkami po polsku. One rozumieją polską mowę, ale nie potrafią mówić w tym języku. Ponieważ mój mąż nie zna polskiego to jest bardzo trudno utrzymać polski w domu” – zwierza się pani Ewa.

.

Niedaleko pada jabłko od jabłoni

„W czym jestem podobna do mamy? Trudne pytanie. Ale chyba najbardziej w tym, że tak jak mama, zawsze próbuję znaleźć pozytywne rozwiązanie w każdej sytuacji. Nie poddaję się. Mama nigdy nie poddawała się. Zawsze wszystko robiła najlepiej jak potrafiła. Nie narzucała się ludziom. Była delikatna. Była dzielna, bo przecież z tatą zaczynali od zera  w Ameryce. Bardzo dużo podróżowali po świecie, byli w ponad 30 krajach. W Nowej Gwineii spędzili trzy miesiące z misjonarzami, bo moi rodzice to głęboko wierzący katolicy. Razem przeżyli 65 lat. W Ameryce zbudowali nowe i piękne życie” – kończy wspomnienia pani Ewa.

.

Danuta Świątek

Zdjęcia: archiwum rodzinne i redakcji

Poprzedni artykułIV Międzynarodowy Dzień Edukacji Polonijnej
Następny artykułBabcia Bożenka: Bożonarodzeniowe Światło Nadziei 

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj