Niedawno pisaliśmy o akcji szycia własnoręcznie uszytych lalek dla chorej Elizy. Uszyte lalki sprzedawane są potem na Allegro, zaś dochód z nich przeznaczony jest na leczenie dziewczynki. Szycie takiej lalki może być też doskonałym pomysłem spędzenia wspólnego czasu mamy i córki, jednoczesnie pokazując swój przykład włączania się do pomocy dla innych. (Tu więcej o akcji dla Elizy)

Dla wszystkich zainteresowanych wzięciem udziału w akcji dla Elizy, przedstawiamy krok po kroku, jak można najprościej uszyć lakę – szmaciankę.

1. Należy przygotować dwa prostokątne kawałki materiału i wycięty z tektury szablon (kształt lalki) Najlepiej jeżeli będzie to bawełna, bo jest lekko elastyczna. Kolor różowy albo żółty. Stara koszulka
T-shirt będzie idealna.

2. Odrysowujemy szablon na lewej stronie materiału, pamiętając żeby drugi raz odrysowując jego kształt odwrócić go na drugą stronę (rysując kształt lalki -szablonu ręcznie, nie zawsze jesteśmy w stanie zachować idealne proporcje rąk i nóg, jeżeli nie odwrócimy szablonu możemy mieć kłopot przy zszywaniu). Odrysowane kształty wycinamy.

3. Zszywanie obu wyciętych fragmentów zaczynamy od boku (tułowia), pamiętając, żeby złożyć oba kształty tak, aby lewa strona kawałków materiału była „na zewnątrz”. Należy także pamiętać, żeby nie zaszywać do końca lalki, a zostawić ok. 3 cm na tułowiu, które pozwolą nam wywrócić zszyty kształt na prawą stronę, tak, żeby szwy zostały w środku.

4. Następnie wywracamy zszyty kształt.

5. Dalej wypychamy go watą i zaszywamy do końca.

6. Z wełny wycinamy wiele kawałków takiej samej długości i przewiązujemy na środku (to będzie przedziałek), a potem wycinamy kilka krótkich kawałeczków, które wiążemy na końcu (jeżeli chcemy żeby nasza lala miała grzywkę). Następnie obie części po obu stronach przedziałka zaplatamy i zawiązujemy kawałkami wełny w równej długości warkocze.

7. Na czubku głowy przyszywamy grzywkę, a na niej zaplecione warkocze (pamiętajmy, aby przyszyć je także na bokach głowy).

8. Teraz pozostaje już tylko pozwolić dziecku narysować oczka i usta. Na końcu szyjemy ubranko dla lalki i ozdabiamy ją dodatkami według własnego uznania).

I lalka gotowa! Proste, prawda?

Malwina Prus – Zielińska z córką Marysią

Poprzedni artykuł„Fashion Institut of Technology w Nowym Jorku – dla osób z pasją”
Następny artykułSkarb z „Bram Piekieł”

1 KOMENTARZ

Skomentuj Kasia Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj