Czy i dlaczego dziecko urodzone i wychowane w polskiej rodzinie mieszkającej poza granicami Polski, powinno znać język kraju, z którego pochodzą jego rodzice?
Na kim spoczywa odpowiedzialność utrzymania tego języka u dziecka? Na jego rodzicach czy może polskiej szkole, do której uczęszcza nasza pociecha? Na jakie największe problemy napotykają rodzice, którzy pragną, by ich dzieci znały swoje korzenie, by umiały porozumieć się z rodziną w Polsce, by znały polskie tradycje i historię?

Na te oraz inne pytania staraliśmy się odpowiedzieć na spotkaniu z rodzicami w Polskiej Szkole im. Henryka Sienkiewicza w Nowym Jorku, które zostało zorganizowane przez nasz portal w sobotę, 25 stycznia 2014 r. w ramach prowadzonej akcji „W naszym domu mówimy po polsku!”.

Kwestia znajomości języka polskiego u polonijnych dzieci jest zawsze bardzo aktualna i chyba każdy polonijny rodzic ma bardzo dużo do powiedzenia w tym temacie,
co również było widać na naszym spokaniu. Rodzice dzielili się, co jest dla nich największą trudnością w zachęcaniu swoich dzieci do komunikowania się w polskim języku. Podkreślali, że dzieci, choć doskonale rozumieją, co się do nich mówi, nie zawsze chcą odpowiadać w tym samym języku. Z wszystkich wypowiedzi wynikał jeden wniosek – praca z dzieckiem dwujęzycznym jest długotrwała i nie zawsze przynosi natychmiastowe efekty. Warto, by rodzice o tym pamiętali, już wcześniej uzbroili się w cierpliwość
i nie przejmowali się, jeżeli wiele razy ich starania nie będą początkowo odnosić skutków. Mimo wszystko, powinni konsekwetne trzymać się obranej drogi i narzędzi, które sobie wybrali w pracy z dzieckiem. A jest ich całkiem sporo.

Jednym z najważniejszych jest trzymanie się zasady, że na terenie naszego domu, podobnie jak na terenie polskiej ambasady, rozmawiamy po polsku. Do innych należy częsty kontakt z polską książką – warto z dzieckiem czytać polskie lektury, starszym przedstawiać polskich pisarzy. Dobrze jest oglądać polskie filmy lub polską telewizję, do których w dzisiejszych czasach mamy tak łatwy dostęp.

„Wykupiliśmy z mężem Discovery Channel po polsku, który nasze dzieci uwielbiają oglądać.” – Powiedziała jedna z uczestniczek spotkania. – „Dzięki temu mogą się teraz osłuchać języka polskiego z zakresu różnorodnej tematyki!”

„U nas w domu mamy z córkami taką zasadę, że wszystkie smsy jakie one do mnie wysyłają, muszą pisać po polsku. Na te napisane po angielsku po prostu nie odpowiadam!” – powiedziała Anna Kubicka, dyrektor szkoły.

Rodzice zdecydowanie wskazywali na wyjazdy do Polski, jako jeden z najlepszych i najszybszych sposobów na naukę języka polskiego dziecka, poszerzenie jego zasobu słownictwa czy nawet złapanie polskiego akcentu.
„Dziecko najlepiej jest zostawić na wakacje samo z rodziną w Polsce, żeby nie miało częstego dostępu do rozmów po angielsku. Jest ono wówczas zmuszone komunikować się z innymi, uczy się wielu nowych słówek i co ciekawe, przychodzi mu to bardzo łatwo i bezboleśnie!.” – powiedział jeden z uczestniczących ojców.

Prowadzące spotkanie Marta Kustek i Danuta Świątek wskazywały na dodatkowe elementy, które mogą być pomocne rodzicom w ich pracy z dzieckiem: polecały polskie książki, dostosowane do poziomu polonijnego ucznia, które warto mu podsuwać, czy też prezentowały strony internetowe przydatne w dwujęzycznym wychowaniu dziecka. Na szczególną uwagę wśród tych ostatnich zasługuję strona www.TeleLingo.net – interaktywne zajęcia językowe na żywo online – portal partnerujacy akcji „W naszym domu mówimy po polsku!”. Obecna na spotkaniu jego pomysłodawczyni i założycielka Małgorzata Styś wskazała na szereg korzyści dla dziecka wynikających z uczestnictwa
w indywidualnych zajęciach językowych, m.in. indywidualne dostosowanie zajęć do poziomu dziecka, prowadzących wykształconych nauczycieli z Polski, i co najważniejsze, naukę na żywo z każdego zakątka świata!

Wśród gości spotkania obecny był również Sponsor akcji – Sławomir Platta z The Platta Law Firm z Nowego Jorku, który wskazał na ogromne zawodowe korzyści wynikające z dwujęzyczności.
„Dwujęzyczność jest ceniona w bardzo wielu zawodach. Dzięki znajomości dwóch języków, angielskiego i polskiego, mogę w swojej pracy pomagać również swoim rodakom!” – powiedział prawnik.

Spotkanie w ramach akcji „W naszym domu mówimy po polsku!” zbiegło się z przeprowadzana akurat w tym dniu akcja naszego portalu „Pluszakowy Most”. Była to już trzecia edycja akcji w tej szkole, w jej ramach przez cały dzień trwała zbiórka zabawek i pluszaków, które za pośrednictwem naszego portalu zostaną przekazane do wybranych Domów Dziecka i ośrodków społecznych w Polsce.

Bardzo dziękujemy dyrektor szkoły Annie Kubickiej oraz rodzicom szkoły za zebranie i przekazanie zabawek jak również za zaproszenie na spotkanie z rodzicami w ramach naszej akcji!

Tekst i zdjęcia: Marta Kustek

t

Marta Kustek i Slawomir Platta, The Platta Law Firm

Danusia Świątek i Małgorzata Styś, TeleLingo.com

Danuta Świątek i Marta Kustek z portalu DobraPolskaSzkola.com

pp

p

n

w

m

l

j

i

g

f

e

Poprzedni artykuł„Polonijne szkoły na świecie łączcie się!”
Następny artykuł„Rozdarte na pół czy tylko dwujęzyczne?”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj