Korespondencja z Rzeszowa
Nadesłana relacja z Rzeszowa ma specjalne znaczenie dla naszej redakcji i sądzimy, że także dla naszych czytelników. Napisała ją Malina Oniszczuk, obecnie 17-latka, której losy śledziliśmy w 2020 roku. W czasie pandemii, Malina z rodziną, wróciła do Polski z USA. Malina chodziła do polonijnych szkół w New Jersey, obecnie jest uczennicą Szkoły im. Franciszka z Asyżu w Rzeszowie i uczęszcza do 2 klasy licealnej. Malina pracuje też na Rzeszowskiej Farmie, gdzie odbędzie się 10-Polonijny Dzień Dwujęzyczności w tym roku.
Wracamy do Polski! | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Wracamy do Polski – część 2 | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Wróciliśmy do Polski! | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Redakcja
.
Rzeszowska Farma chociaż istnieje zaledwie od 16 września 2023 jest już dobrze znana mieszkańcom Rzeszowa i okolicy. Chętnie i licznie odwiedzają ją całe rodziny, a wśród nich są również te, które wróciły z USA do Polski.
„Farma powstała z potrzeby posiadania farmy dyniowej dla naszych dzieci” – wyznała jej założycielka Marta Gumieniak, która mieszkała w Nowym Jorku przez 19 lat. Do Polski wróciła w 2019 roku. Pani Marta pochodzi z Mielca, ma troje dzieci, z wykształcenia i zamiłowania jest projektantem wnętrz.
.
.
„Jesteśmy farmą rodzinną, gdzie dzieci wraz z rodzicami, mogą spędzić w każdy weekend wiele godzin, bawiąc się na łonie natury” – powiedziała pani Marta. Największą atrakcją jest labirynt z kukurydzy, zasiany na powierzchni 2 hektarów, ze ścieżkami, które mają kilometr w jedną stronę. „Mamy wiele zwierząt, które dzieci mogą karmić, głaskać i ujeżdżać, między innymi, konia, kucyka, krowę, gęsi, kury, kaczki i króliki. Cały teren to prawie 4 hektary atrakcji, od basenu wypełnionego kukurydzą, po mechanicznego byka rodeo i wiele innych. Są u nas dwa foodtrucki z typowym jedzeniem amerykańskim: hot dogi, burgery i frytki. Można i także zjeść kiełbasę z grilla lub podejść do ogniska i samemu sobie przygotować kiełbaskę. Są również różne ciasta do skosztowania. Nasza klimatyczna stodoła w stylu amerykańskim jest świetną bazą na różne eventy. Mamy też typowe miejsca instagramowe, do zrobienia zdjęć, ścianki i klimatyczną szklarnię” – objaśniła pani Marta.
Co najbardziej cieszy panią Martę?
„Uśmiech na twarzach dzieci podczas wielogodzinnych zabaw” – odpowiedziała.
Rzeszów to miasto ludzi dwujęzycznych i zapewne Polonijny Dzień Dwujęzyczności w październiku przyciągnie wiele rodzin i dzieci będą miały świetną zabawę.
.
Malina Oniszczuk, 17 lat
Zdjęcia: archiwum autorki