Rodzina to nie tylko ludzie, którzy cię kochają, ale osoby, które cenisz jako największy skarb w całym życiu. Dopiero tego dnia kiedy nasz kot spadł z budynku i powoli zdychał, to coś strasznie mnie w sercu zabolało, nie mogłam powstrzymać łez. Jedyne co robiłam to nieprzerwanie modliłam się do Pana Boga. Podczas modlitwy nie powstrzymywałam łez, tylko tuliłam obrazek Matki Bożej i prosiłam o życie dla naszego kotka.
Kiedy okazało się, że musimy kochanego zwierzaka uśpić, nie mogłam przeboleć faktu, że mój kot zdechnie. Byłam zakłopotana i chciałam się poddać w życiu, nie wiedziałam co zrobię bez kota. Mama zadzwoniła i powiedziała mi, że Fetka (nasz kotek) zdychała w ramionach mojej siostry. Kotek nie mógł uwierzyć, że to już koniec, ale odeszła od nas bardzo szczęśliwa, wiedząc, że była kochana.
To było wielkie przeżycie i bardzo depresyjne, nawet siostra zdecydowała się wrócić do Polski, zamiast kontynuować naukę w Nowym Jorku. Ponadto, tego dnia wspólnie z rodziną podjęliśmy kilka ważnych decyzji.
To doświadczenie nauczyło mnie, że noszę w sercu ogromną miłość do zwierząt. Jedno jedyne słowo na zawsze pozostanie w moim malutkim sercu… Rodzina.
Athina Altanis. V klasa. Szkoła konsularna.