W niedzielę 9 czerwca odbył się Dzień Dziecka i Dzień Polski w Copiague, LI, w którym uczestniczyło kilkaset polskich rodzin. Nasz portal brał również udział w tej udanej imprezie, której organizatorem była Polonia of Long Island. Na pikniku znalazło się stoisko informacyjne programu Cała Polonia Czyta Dzieciom które zorganizowaliśmy wspólnie z innymi koordynatorami tej popularnej kampanii Martą Wesołowską, Anetą Pieróg Sudoł i Tomaszem Moczerniukiem. Gościliśmy przy nim liczne grupy dzieci, ich rodziców i dziadków.

Szczególnie duże emocje wzbudzała nasza loteria literacka.
Dorośli drążącymi rękami sięgali po losy z pytaniami. Każdy chciał wypaśc jak najlepiej, szczególnie przed swoimi dziećmi.
– Kto napisał „Katarynkę”? – czytał pytanie pewien tatuś.
– Ojej, przeczytałem tę nowelę, ale nazwisko autora gdzieś mi uleciało – zwierzył się.
– Zaraz, zaraz… już wiem! Sienkiewicz! – przypominała sobie jego żona.
– Nie? Wstyd przyznać, ale nie ma kiedy czytać ani po polsku, ani po angielsku – wyznała kobieta.
Opisany przykład nie był odosobniony.
– Muszę się lepiej zorganizować z czasem – obiecywalo sobie na głos wiele osób.
Byliśmy świadkami. Trzymamy za słowo!

Dzieci odważnie wyciągały losy z pytaniami i zastanawiały się kto np. napisał „Lokomotywę” albo w jakim mieście mieszkał Smok Wawelski. Wspólnie naradzały się i nie bały się podjąć ryzyka, nawet jeśli nie znały odpowiedzi.

A do czytania dzieciom codziennie przez 20 minut zachęcaliśmy ze sceny, wspólnie z Martą Wesołowską, Tomkiem Moczerniukiem z Fundacji Polonia For Kids, poetką Jadwigą Wiszowatą i innymi działaczami polonijnymi. Minimaraton czytelniczy w Copiague zapoczątkował akcję Cała Polonia Czyta Dzieciom w USA. Czytanie naszym pociechom daje szansę na wzmocnienie wzajemnych więzi i rozwój wyobraźni, a także wzbogacenie słownictwa. Warto sięgać każdego dnia po bajkę czy powieść.

Nie tylko żyliśmy sprawami książek. Atrakcji dla dzieci było mnóstwo. Do zjeżdżalni wodnych ustawiały się kolejki. Super długa kolejka wiła się do Anety Piróg- Sudoł, malarki, która potrafiła namalować na twarzach motyla, kwiata, tygrysa, każde stworzenie, ku uciesze najmłodszych. Dzieci brały udział w licznych konkursach, zorganizowanych przez Polską Szkołę Dokształcającą im. Zbigniewa Herberta w Copiague.

Wśród uczestników imprezy był również Adaś Aftyka, znany całej Polonii, nie tylko ze swojej waleczności o uratowanie oka, ale również z talentu krasomówczego. Polonia w Copiague podczas aukcji różnych atrakcyjnych przedmiotów zebrała dla niego ponad 22 tys. dolarów na leczenie w Nowym Jorku. Wzruszony chłopiec i jego babcia, Danusia, dziękowali wszystkim, którzy ich wspierają.

Dzień Dziecka i Dzień Polski był okazją do dobrej zabawy, ale również pokazania, że potrafimy się zjednoczyć
i pomóc w potrzebie Adasiowi. Zapowiedziano też, że w polonijnych domach na Long Island będzie więcej czytania po polsku.

Danuta Świątek

Poprzedni artykułSzkoła w Summerhill
Następny artykułEdukacja dzieci dwujęzycznych. Część trzecia: polskie szkoły.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj