Korespondencja Edyty Gierycz z Doha z dn. 26.03.2020r

Coronavirus dotarł także do mieszkańców Kataru. Na dzień dzisiejszy odnotowano tu 590 przypadków zachorowań na coronavirusa. Są to zarówno Katarczycy jaki i mieszkający tu ekspaci. Dość szybko władza wprowadziła rozporządzenia mające na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa. 10 marca zamknięto wszystkie szkoły państwowe i prywatne oraz uczelnie wyższe, uczniowie i studenci prowadzą nauczanie online. 17 marca wstrzymano loty, odbywają się tylko loty tranzytowe i cargo. Katarczycy mogą powrócić do ojczyzny lotami czarterowymi, kierowani są bezpośrednio na kwarantannę domową lub do hotelu. Polacy, którzy utknęli w Katarze, 21 marca mieli możliwość powrotu do kraju w ramach akcji rządu polskiego Lot do Domu. Na dzień dzisiejszy, 26 marca, 41 zdrowych pacjentów opuściło szpitale i jak do tej pory nie było żadnego przypadku śmiertelnego.

W tej chwili zamknięte są urzędy, banki, restauracje, kawiarnie, kuby sportowe i większość sklepów. Od dwóch tygodni nie działa żadna komunikacja miejska. Dość szybko na pracę zdalną przeszli pracownicy będący powyżej 55 roku życia, kobiety w ciąży oraz osoby przewlekłe chore. W tej chwili w sposób zdalny pracuje 80% pracowników sektora państwowego i wielu pracowników sektora prywatnego. W ostatnich dniach wprowadzono restrykcyjne zakazy wszelkich zgromadzeń, zamknięto plaże, bulwary i parki, ograniczono ruch samochodów osobowych. Zalecane jest pozostawanie w domach. Większość ministerstw, banków i firm prywatnych uruchomiło szereg aplikacji do załatwiania spraw urzędowych online. Trwają kampanie informacyjne, nadawane w różnych językach. Katar to kraj, w którym ekspaci stanowią 80% społeczności. Wiele rodzin zostało rozdzielonych od siebie, to zwiększa ich niepokój. 

.

[Sorin Furcoi/Al Jazeera]

Nikt nie ma wątpliwości, jak bardzo na obecnej sytuacji cierpi biznes, ludzie boją się o pracę, o swoje firmy. W odpowiedzi na to Emir Kataru wraz z rządem przeznaczył z budżetu państwa na sektor prywatny 75 bilionów riali katarskich. Właściciele zostali zwolnieni na okres pół roku z płacenia czynszu za wynajem lokalu, za elektryczność i wodę. Zniesiono także cło na jedzenie i produkty medyczne na okres 6 miesięcy, a także wprowadzono wiele innych udogodnień związanych z walką z kryzysem. 

Wierzę, że w solidarności siła. Wzięcie współodpowiedzialności za ograniczenie rozprzestrzeniania się Coronavirusa może przynieść nam upragniony powrót do naszego świata.

.

Edyta Gierycz

Poprzedni artykułPolonia a koronawirus: Australia Zachodnia
Następny artykułPolonia a koronawirus: Belgia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj