Znamy znaczenie pojęć: rasizm, szowinizm, czy seksizm.
Ale czy wielu z nas słyszało o parentizmie? (W wersji angielskiej: parentism).
Chodzi tu o pojęcie na uprzedzenie wobec ojców.
Magazyn „Parenting” przeprowadził badanie na ten temat wśród ojców.
Okazało się, że 82 procent z nich uważa, iż istnieje w społeczeństwie uprzedzenie wobec ojców, że matki postrzegane są jako lepsze od nich i mają lepsze predyspozycje do bycia rodzicem. Mowa tu o ojcach, którzy mają pociechy w wieku od 0-2 lat.
Podobnego zdania jest 63 procent badanych ojców, którzy mają dzieci w wieku do 12 lat.
A co na to mój mąż, ojciec Kimberly i Natalie?
– Oczywiście, że jest uprzedzenie wobec ojców! – twierdzi. – Społeczeństwo widzi tylko matkę, która zmienia pieluchy dziecku. Często ojciec jeździ po pieluchy do sklepu. A kto wieczorami wozi małe, płaczące dzieci w samochodzie, żeby zasnęły? Ojcowie! Ale ich nie widać na ulicy.
Na obrażonych ojców, których nie doceniamy, patrzę bardzo pozytywnie.
Jeśli mówią o tym, to znaczy, że coraz bardziej angażują się w wychowanie dzieci i chcą być doceniani przez innych, nie tylko przez żonę czy partnerkę.
Czasy, gdy ojciec mówił do dziecka, które przyszło do niego z jakimś pytaniem; „Idź zapytaj o to mamę” – zdecydowanie przeszły do historii. Teraz wielu ojców znajduje czas i ochotę na odpowiedź.
Widzę to nie tylko we własnym domu.
Danusia Świątek