Mała dziewczynka biegnie drogą w Alabamie. Zwyczajny widok. Na pozór.

9-letnia Savannah Hardin biegnie przez
3 godziny bez odpoczynku za karę.
Nie chciała się przyznać babci, że zjadła batony.

Babcia i macocha dziewczynki, postanowiły wymierzyć jej karę. Jak okazuje się po raz ostatni.
Savannah po biegu silnie odwodniła się. Dostała ataku padaczki.
Kilka dni później umarła.

Obie kobiety przebywają w więzieniu w Etowah, czekając na wyjaśnienie wszystkich szczegółów, związanych z tragiczną śmiercią dziewczynki. Bieg Savannah okazał się śmiercią w ruchu.

Na oczach sąsiadów i innych ludzi. Patrzący na dziewczynkę nie zdawali sobie sprawy co ona przeżywa.
Kara wysunęła się z rąk i przybrała rozmiary tragedii.

Serce mnie zabolało.

Ile dzieci na tym świecie nie ma kochających rodziców!

Danusia Świątek

Poprzedni artykułDziecko w świecie dorosłych: „Pośród innych”
Następny artykułBabcia Bożenka: „Z pobocza drogi”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj