Kto nie marzył, żeby coś odkryć na świecie w czasie zorganizowanej wyprawy albo chociaż przypadkowo?

Marzenie tylko dla wybranych? Zależy jak na to popatrzeć.

Przez ostatnie prawie 2 tygodnie ‘podróżujemy’ na amerykańskim statku naukowym „Nautilus” na Morzu Czarnym u wybrzeży Turcji i odkrywamy co znajduje się na dnie morza.

Oczywiście za pomocą kamery w Internecie.

Kamera rejestruje życie na statku przez 24 godziny na dobę. A my z córkami ‘wchodzimy’ na statek o dogodnej dla nas porze; rano albo poźnym wieczorem.

Raz trafiłyśmy na szczególny moment. Robot Hercules filmował odkryty wrak statku, zatopionego ponad 2300 lat temu!

Wpatrywałyśmy się w zamuloną wodę, oświetloną przez robota.

Kamera Herculesa potrafi przybliżyć obraz każdego szczątka amfory. Dzięki niemu praca naukowca jest bezpieczniejsza i szybsza. Człowiek nie musi schodzić do wody.

– Skąd wiadomo ile ona ma lat? – dziwiła się Kimberly.

Właśnie. Odpowiedź znajduję na portalu Nautilusa, który ma krótkie filmy edukacyjne.

Kształt i rozmiar amfory pomaga ustalić wiek, z którego pochodzi statek. Każdy region i każda epoka miała inny styl amfory.

Zastanawiam się nad tym, kto kieruje robotem i czy trudno to robić?

„Lecę robotem jak pilot” – odpowiada pilot inżynier Matt Slusher w kolejnym filmiku na portalu. „Jestem inżynierem i potrafię zreperować elektronikę robota. Kocham morza i oceany, i jestem ciekawy co się w nich kryje”.

Statek Nautilus jest wyjątkowym statkiem. Jego wyprawy naukowe kierowane są przez doktora Roberta Ballarda, odkrywcę Titanica.

Trafia się gratka, by móc towarzyszyć naukowcym, badającym Morze Czarne.

Dla nas wygodne odkrycia, bez wychodzenia z domu. Przecież lepiej być świadkiem odkryć, niż o nich czytać.

Wystarczy zajrzeć na portal: www.Nautiluslive.org

Wielka konkurencja dla TV i gier komputerowych.

Danuta Świątek

WARTO WIEDZIEĆ:

Robert Ballard
70-letni doktor Robert Ballard, odkrywca Titanica, jest obecnie profesorem oceanografii na University of Rhode Island. Założyciel
i prezydent Institute for Exploration w Mystic Akwarium, CT, który jest częścią Sea Research Foundation. Placówka specjalizuje się
w archeologii podwodnej.

64-metrowy statek „Nautilus” ma na pokładzie 2 roboty Hercules
i Argus, które dokonują pomiarów, zbierają próbki z dna morza
i filmują. Dane przekazywane są na uniwersytet w Rhode Island, wydział oceanografii.
Przez 65 dni na pokładzie przewinie się prawie 100 naukowców, inżynierów, nauczycieli i studentów. Badania będą prowadzone nie tylko u wybrzeży Turcji, ale również u wybrzeży Cypru.

Prace statku można też śledzić na facebooku.

„Nautilus odkrywa wraki statków starożytnych co 11 godzin. Przez ostatnich kilka lat odkryliśmy więcej wraków statków niż ktokolwiek inny na świecie” – powiedział doktor Ballard podczas ostatniej konferencji prasowej w Mystic, CT.

Tegoroczne badania Nautilusa na Morzu Czarnym mogą być już po raz ostatni.

„Czas przenieść się w inny region” – mówi doktor Ballard, który marzy, by Nautilus wypłynął na Ocean Indyjski. „To ocean najmniej zbadany” – dodaje naukowiec.

Ale również niebezpieczny ze względu na somalijskich piratów.
NA ŻYWO będzie można posłuchać doktora Ballarda ze statku 22 sierpnia o godz. 1.30 EDT.

Doktor Ballard prowadzi też projekt JASON Project od 1990 roku, skierowany dla uczniów gimnazjum. Jego celem jest zachęcić uczniów do rozwoju swoich umiejętności w naukach ścisłych. Programy nauczania można znaleźć na portalu organizacji www.jason.org. Wersje drukowane są odpłatne, Internetowe za darmo.

Poprzedni artykułIV edycja Szkoły Liderów Polonijnych
Następny artykuł„Kanapki z igłami”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj