13 lutego nasza grupa studentów, która uczy się języka polskiego w Hunter College na Manhattanie odwiedziła Konsulat Generalny RP w Nowy Jorku. Spotkanie odbyło się w pięknej sali i pięknym budynku, który polski rząd kupił w latach 70. i teraz budynek zwiększył 100 razy swoją wartość.
Konsul Generalny Mateusz Sakowicz powiedział, że był bardzo podekscytowany spotkaniem z nami. My też byliśmy podekscytowani, bo pierwszy raz mieliśmy okazję poznać dyplomatów i zadawać pytania. W spotkaniu uczestniczył także konsul Mateusz Dębowicz.
Nie wiedziałam i nie zdawałam sobie sprawy, ile pracy każdego dnia ma Konsul Generalny, który zaczyna dzień o 6 rano. Po przebudzeniu słucha wiadomości ze świata w języku francuskim. Konsul Sakowicz jest poliglotą i to mu pomaga w kontaktach z ludźmi, którzy posługują się innymi językami.
Dowiedzieliśmy się, że konsul skończył studia politologiczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i w dyplomacji pracuje od 19 lat. Widać, że ma pasję do tego co robi. Jest otwarty na rozmowy i bardzo lubi mówić, dzięki temu dostaliśmy obszerne odpowiedzi na różne pytania związane z sytuacją polityczną w Polsce i Europie.
Było nam miło, że konsul w swoim pracowitym dniu, w którym ma zawsze wiele spotkań i rozmów, znalazł czas, by porozmawiać z nami, nie tylko oficjalnie, ale także przy kawie, późnym wieczorem. Nasza profesor, Danuta Świątek, musiała przypominać, że czas iść do domu.
Wszyscy dostaliśmy książki w prezencie, a wśród nich są dwie, „Outstanding Polish Women 1 i 2”, które dodatkowe wzbogacają naszą wiedzę na temat wybitnych Polek na świecie.
Po tym spotkaniu w konsulacie inaczej patrzę na budynek przy Madison Ave., bo mam osobiste wspomnienia.
.
Martyna Gugala
Zdjęcia: archiwum redakcji