Przedstawiamy kolejny odcinek nowego cyklu na temat wyróżnionych rodziców w konkursie Polonijny Rodzic na 6w 2022 roku, organizowanym przez Polską Szkołę w Portland, OR, Kongres Oświaty Polonijnej i Forum Nauczycieli Polonijnych Zachodniego Wybrzeża. To już piąta edycja konkursu, którego celem jest docenienie roli rodzica w rozwoju szkoły polonijnej oraz podkreślenie jak istotnym i ważnym jest jego zaangażowanie w pracę na rzecz szkoły.
Dziś prezentujemy rodzica z Polskiej Szkoły im. gen. Władysława Andersa w Des Plaines, Il – Edytę Solis.
xxx
Co może cieszyć absolwentkę Akademii Rolnictwa na wydziale ogrodnictwa w Lublinie, która pochodzi z terenów sadowniczych Polski, z okolic Kazimierza Dolnego? Odpowiedź jest chyba oczywista – ogródek! Pani Edyta ma nie tylko piękny ogródek, ale prawie wszystkie rośliny sprowadziła z Polski. Dla zainteresowanych małe wyjaśnienie, że młode drzewka jabłoni, śliw, wiśni przyleciały do USA w formie podkładki, czyli systemu korzeniowego i odmiany szlachetnej.
„Czasem wiewiórki ucztują w naszym ogródku, ale mimo to i tak mamy dorodne rośliny” – mówi pani Edyta. – „Teraz nasze dzieci jedzą maliny prosto z krzaków i cieszą się niesamowicie, bo te maliny będą do późnej jesieni. Codziennie dzieci buszują w krzakach. Mamy też czarną i czerwoną porzeczkę” – dodaje.
Obecnie trwa sezon ogórkowy. W wolnych chwilach pani Edyta robi przetwory z ogórków i pomidorów, a pomagają jej w tym dzieci, 12-letni Oskar, 10-letni Olivier i 8-letnia Zosia.
„Córka biega do ogródka po koper, a chłopcy zrywają ogórki z krzaków” – opowiada z radością. – „Wszyscy w domu bardzo lubią ogórki, które pasteryzuję według przepisu mojej mamy”.
„Dzieci tak szybką rosną” – wzdycha pani Edyta. – „Bardzo ważne, by rodzic uczestniczył w życiu polonijnej szkoły. Tak, to zajmuje sporo czasu. Nie czuję się jak jakiś wyjątkowy rodzic. Jestem zwyczajną matką, chcę wychować swoje dzieci na dobrych ludzi. Jak założyliśmy w szkole „Kawiarenkę Andersa”, gdzie sprzedawaliśmy ciasto domowej roboty, to sprawiliśmy dzieciom dużo radości. Gdy przychodziły myśli, by ją zamknąć, dzieci prosiły, żeby koniecznie działała. „Kawiarenka” to dodatkowa atrakcja w szkole i cieszy tym razem rodziców, że ich pociechy lubią polskie wypieki i jest dodatkowy dochód na działanie szkoły” – mówi pani Edyta.
Pani Edyta z mężem, Tomaszem, również absolwentem ogrodnictwa na tej samej uczelni, przyjechali do USA w 2003 roku.
„Tak widać miało być, że założyliśmy rodzinę w Ameryce, gdzie wychowujemy dzieci też na Polaków. Wzrusza mnie bardzo, gdy dzieci uczą się polskich wierszy na pamięć. Moje dzieci brały udział w konkursie recytatorskim wierszy Marii Konopnickiej “Słowem-Polska”, organizowanym przez Kancelarię Prezydenta RP pod patronatem Małżonki Prezydenta i w konkursie “Nie damy pogrześć mowy” również wierszy tej samej poetki, w którym Oskar zajął 3 miejsce. Z ogromnym wzruszeniem przyjęłam słowa uznania przewodniczącej tego ostatniego konkursu dr inż. Joanny Brill pod adresem polonijnych rodzin, które dbają o polskie tradycje i polski język poza granicami kraju” – stwierdza pani Edyta.
Gratulujemy wyróżnienia!
.
Danuta Świątek
Zdjęcia: archiwum rodzinne
Konkurs jest finansowany z funduszy Kancelarii Premiera Rady Ministrów RP.
.
Wcześniej pisaliśmy o rodzicach:
„Każdy rodzic zasługuje na wyróżnienie” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Palili ognisko, jeździli na odpusty…” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
„Ciągle ma przed oczami podróż na Batorym” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
„Nie lubię poniedziałku” Dobra Szkoła Nowy Jork
„Ona stanie na rzęsach” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Kangury na śniegu | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
„Czekam na meteoryt!” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
„Zawsze jestem wesołkiem!” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)
Życie wywrócone do góry nogami | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)