„Moi rówieśnicy dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu”. Sebastian Czerwiński. 13 lat.

Polska jest krajem ojczystym moich rodziców. Tam się urodziłem i mieszkałem przez trzy lata. Wraz z rodzicami przyleciałem do USA jako małe dziecko. Tu mieszkam, uczę się w amerykańskiej szkole. W soboty chodzę do polskiej szkoły i uczę się języka polskiego.

W moim domu rodzice mówią po polsku i dlatego, kiedy odwiedzam moich dziadków w Polsce, nie mam kłopotów z porozumieniem się z nimi. Już trzykrotnie byłem w kraju, w którym się urodziłem. Moja rodzina mieszka w woj. Podlaskim. Dziadek ma farmę, hoduje kury, kaczki i krowy. Razem z kuzynkami pomagamy latem w pracach polowych.

Podoba mi się życie w Polsce. Moi rówieśnicy dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu, grają w piłkę nożną, jeżdżą na rowerach. W Ameryce dzieci najczęściej siedzą przy komputerach.

Z babcią chodziłem na cmentarz pielęgnować groby. Cmentarz w Kolnie jest zupełnie inny niż w Trenton. Wszystkie groby są zadbane, ludzie sadzą kwiaty, palą znicze. Jest przyjemnie.

Podoba mi się w Polsce i myślę kiedy dorosnę to tam wrócę .

Sebastian Czerwiński Kl. IV. 13 lat
Polska Szkoła przy Parafii św. Jadwigi w Trenton, NJ.