“Dar”
I
Jest w moim życiu taki jeden nadzwyczajny dar:
to dwujęzyczność.
Znać tak dobrze polski i angielski
to wielka sztuka,
która daje nieograniczone możliwości.
Dwujezyczność to rozwój intelektualny,
poznawanie różnych rzeczywistości,
dwóch kultur.
To dwa domy,
dwa kraje,
relacje na “ wyższym” poziomie.
II
W moim życiu jest dużo ludzi.
Dziwią się, gdy mówię,
że chodzę do polskiej szkoły
i znam perfekcyjnie (?)
dwa języki.
Niektórzy pytają: “ Czy to nie strata czasu
Uczyc się tak długo polskiego?
Nie , na dla mnie nie.
To szczęście, mój sukces,
moja “ inność”
mój podwójny świat.
Niezwykłe przyjaźnie
I miłość do Polski
moich Rodziców.
Odziedziczona.
Patryk Majkut. kl. I LO, 16 lat
Szkolny Punkt Konsultacyjny przy Konsulacie RP w Nowym Jorku

“Lubię przechodzić z jednego języka na drugi i należeć do dwóch rzeczywistości” – rozmowa z Patrykiem Majkutem
Patryk Majkut jest uczniem II klasy LO w Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym w Nowym Jorku. Jego opowiadanie “Sylwestrowy pingpong” zostało wyróżnione w XXXIII Międzynarodowym Konkursie Literackiej Twórczości Dzieci i Młodzieży im. Wandy Chotomskiej 2017.
Irena Biały: Patryku, bardzo długo chodzisz do polskiej szkoły. Jakie były twoje motywacje w młodszych klasach?
Patryk Majkut: Kiedy byłem dzieckiem, lubiłem się tam spotykać z kolegami i mieć kontakt z językiem polskim. Jeździłem co roku na wakacje do Polski i wstydziłbym się słabo rozmawiać z dziadkami oraz z kuzynami w ich języku. Albo wcale nie pisać po polsku.
IB: Czy twoje motywacje w uczestniczeniu w polskiej edukacji zaczęły się z biegiem lat zmieniać?
PM: Raczej doszły nowe, chociaż wstyd z powodu słabej znajomości polskiego przestawał wchodzić w grę. Im byłem starszy, tym bardziej zaczynała mi się podobać moja “inność”. Zawsze czułem się tak samo dobrze w domu w Nowym Jorku, jak i u rodziny w Polsce. Ale było to bardziej intuicyjne.
IB: Czyli twoje podejście do “tej” inności jest teraz bardziej świadome. Na czym ono polega?
PM: Na obserwacji dwóch kultur, dwóch krajów, ludzi w Polsce i w Stanach. Bardzo lubię należeć do dwóch rzeczywistości i przeskakiwać z jednej do drugiej.
IB: Lubisz przeskakiwać z jednej rzeczywistości do drugiej? Wyjaśnij, proszę, dlaczego?
PM: Bo to jest wyjątkowe. To taki dar, który nie każdy dostaje. Niektórzy w amerykańskiej szkole zazdroszczą mi, że od dawna tak szybko potrafię przechodzić z jednego języka na drugi. Czuję się bardziej interesujący, ważniejszy od tych, którzy nie są dwujęzyczni, bo o dwujęzyczność też tutaj chodzi.
IB: Czy wiążesz swoją przyszłość z dwujęzycznością?
PM: Myślę o tym i czuję, że tak może być. A na razie dalej jeżdżę do Polski na wakacje i zwiedzam nowe miejsca. W tym roku byłem na Mazurach.
IB: I w doskonaleniu dwujęzyczności, uczestniczeniu w dwóch rzeczywistościach pomaga ci polska szkoła?
PM: Tak, tak myślę.
IB: Czy zdarzyło się coś nowego w twojej edukacji z języka polskiego w ostatnich latach?
PM: Tak, w zeszłym roku szkolnym nauczyłem się pisać jakby w inny sposób niż wcześniej. Chyba dlatego dostałem wyróżnienie w Konkursie Literackim im. Wandy Chotomskiej.
IB: Jeszcze raz gratuluję tej nagrody. Widziałam, jak Ci ją wręczano w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Podczas tej uroczystości czytałeś wszystkim obecnym wiersz Emilii Dzimitrowicz, którego fragment “Do świata dziecka wchodzi się boso” jest zarazem tytułem książki z wybranymi utworami laureatów XXXIII Konkursu Literackiego im. Wandy Chotomskiej. Zrobiłeś to bardzo ładnie, tego również Ci gratuluję. Jakie są twoje wrażenia z tej uroczystości?
PM: Znowu zobaczyłem sens mojej wieloletniej nauki języka polskiego. Tym razem inny. Nie żałuję ani jednego roku spędzonego w polskiej szkole. Nie wiem, czy uda mi się utrzymać ten inny sposób pisania, ale było warto. Miałem okazję porozmawiać z zaproszonymi z polski pisarzami, m.in. z panią Barbarą Kosmowską, która była kilka lat temu w naszej szkole. Podobała mi się gala konkursu. Chociaż urodziłem się w Ameryce, to czuję się Polakiem.
IB: Patryku, masz polską duszę…
PM: (Śmiech). Już mi to pani kiedyś mówiła. Coś w tym jest.
IB: Dziekuję za rozmowę.
Rozmawiała: Irena Biały