Kilka lat temu wybrałem się z rodzicami na wakacje do stolicy Wielkiej Brytanii, do Londynu. Zawsze fascynowała mnie ta zaskakująca stolica, a szczególnie symbol United Kingdom, Big Ben.
Lot samolotem przebiegł dość szybko i mile. Po wyjściu z samolotu skierowaliśmy się do terminalu
i pojechaliśmy do centrum. Po przybyciu na miejsce zakwaterowaliśmy się w hotelu. Wokół niego roztaczał się przepiękny park. Obsługa hotelowa była bardzo miła. Wybraliśmy się na pierwsze zwiedzanie miasta.
Gdy szliśmy ulicami stolicy zwracaliśmy uwagę na otaczające nas budowle, rośliny i ludzi, którzy posługiwali się różnymi językami, min. chińskim, hiszpańskim, włoskim, a nawet polskim. W oddali słychać było klaksony taksówek. Widać było również czerwone, piętrowe autobusy.
Nagle stanęliśmy pod Big Benem. Jest to ogromna wieża zegarowa. Podczas gdy rozmawialiśmy, rozległ się odgłos uderzający w dzwon. Okazało się, że o pełnej godzinie zegar wybija określoną liczbę uderzeń,
w zależności od godziny.
Po drugiej stronie stało wielkie londyńskie oko – London Eye. Jest to koło młyńskie z widokiem na zaskakującą panoramę miasta. Jest ona widoczna znakomicie tylko w słoneczne dni.
Spacerowaliśmy po promenadzie z zapartym tchem. Mijaliśmy galerie, muzea i różne wystawy malarskie
i rzeźbiarskie. Po Tamizie pływały małe łódki, a także większe jednostki pływające. Na tej samej drodze spacerowali brytyjscy policjanci. Pozwolili na zrobienie pamiątkowego zdjęcia.
Stanęliśmy na Millenium Bridge. Jest to most nad rzeką w nowoczesnym stylu. Po drugiej stronie mostu stała wielka katedra św. Piotra i Pawła. Zachwycała swoją okazałością i detalami artystycznymi we wnętrzu.
Następnie udaliśmy się do National History Museum. To Muzeum Historii Naturalnej przedstawia nam obraz ziemi z czasów prehistorycznych, a także z czasów współczesnych. Zbiory jakie znajdują się w tym muzeum zachwycają i dają dużo do myślenia.
Po zwiedzaniu zrobiliśmy się głodni, więc udaliśmy się, jak się później okazało, do restauracji włoskiej, prowadzonej przez prawdziwych Włochów. Przed zachodem słońca udaliśmy się do Pałacu Buckingham, gdzie mieszka królowa Wielkiej Brytanii – Elżbieta II. Pałac jest ogromny, niestety, wiele pomieszczeń nie jest przeznaczonych dla zwiedzających. Wieczorem przechadzaliśmy się po Londynie, który udekorowany przez iluminacje świetlne wygląda olśniewająco.
Wyjazd do Londynu był dla mnie ogromnym przeżyciem. Od zawsze chciałem polecieć do tego wspaniałego miejsca w Europie. Architektura, jedzenie i kultura w stolicy Wysp Brytyjskich są czymś niesamowitym. Chciałbym jeszcze raz wrócić do tego magicznego miejsca.
Miłosz, 13 lat.
Zdjęcia: Archiwum rodzinne Miłosza
Nasz wakacyjny konkurs “Miejsce, które musisz zobaczyć” został zakończony. Każda z nadesłanych prac zawiera interesujące informacje, postanowiliśmy więc, nagrodzić książkami wszystkich uczestników konkursu. Będziemy też wszystkie prace publikować na naszym portalu. Kochani czytelnicy, zapraszamy was do wirtualnej podróży po świecie. A może również te relacje zachęcą was do wypraw wakacyjnych?
Sponsorem nagród są Aneta Radziejowska i Marek Rygielski, autorzy przewodnika „Nowy Jork, 101 miejsc, które musisz zobaczyć”
