Nic tak nie rozwija dzieci jak przebywanie ich w obecności ludzi z pasją! Uczniowie Polskiej Szkoły im. Mikołaja Kopernika w Mahwah, NJ, mieli kolejną okazję, by zarazić się pasją do kompostowania liści
i naturalnych odpadków po spożyciu posiłków. A wszystko za sprawą Dariusza Michalskiego z New Jersey, który jest propogatorem idei organicznego recyklingu.
“Osiem lat temu przyjechał mój tata z Polski i powiedział – synu co ty robisz z liśćmi? Płacisz za ich zbieranie? Zacznij kompostować!” – opowiadał.- „Zawstydziłem się. Zastanowiłem się i zabrałem za kompostowanie.” – dodał. Ale jak okazało się w praktyce, nie było to wcale takie łatwe. Prawo w mieście,
w którym mieszka, zabraniało kompostowania. Przez 2 lata walczył w sądzie, by organiczny recykling stał się dostępny nie tylko dla niego, ale każdego, kto zechce to robić. Wreszcie udało się. Pan Dariusz wygrał sprawę, właściwie, wielokrotnie, bo do kompostowania namówił również swoich sąsiadów.
„Kompostowanie oszczędza pieniądze i chroni środowisko” – podkreślał swoje przesłanie do uczniów podczas prezentacji. – „Bębnem do kompostowania z Home Depot można zmielić liście” – objaśniał, gdy zapalony uczeń kręcił jego korbką. – „Kompostowanie jest dla bogatych i dla biednych, dla ludzi
z Hollywood i dla takich jak ja. Dla wszystkich”.
Pan Dariusz zapewniał, że wcale nie trzeba wydawać pieniędzy, by zacząć kompostowanie. „Wystarczy zebrać liście na kupki i czekać aż rozłożą się z pożytkiem dla natury, bo będzie można je użyć jako naturalny nawóz”. Zaciekawieni uczniowie zasypywali gościa pytaniami o proces rozkładu kompostu, proporcje jego składu
i dzielili się obserwacjami z własnego ogródka i sąsiadów.
Nie dajmy się presji zbierania liści tylko dlatego, że wszyscy na naszej ulicy tak robią. Kompostowanie jest naturalną alternatywą.
Danuta Świątek