Damian Bednarski ma 12 lat jest uczniem Polskiej Szkoły w Mahwah. W Klubie Młodych Literatów dzieli się z nami fragmentami swojego pamiętnika, w którym dowcipnie i minimalistycznie opowiada o wydarzeniach z codziennego swojego życia i o swoich licznych zainteresowaniach, m. in. karate.
Wydarzenia tygodnia – fragmenty
14 marca, sobota 2015r.
Byłem w Polskiej Szkole w Mahwah, NJ. Zapamiętałem co to znaczy, jak ktoś mówi: “ktoś ci głowę suszy” i “głowa mi puchnie”. Śmieszne powiedzonka, teraz rozumiem, co ma na myśli ktoś, jak tak śmiesznie mówi.
15 marca, niedziela, 2015r.
Po kościele pojechaliśmy całą rodziną na Greenpoint, żeby odwiedzić naszych znajomych. Byliśmy w parku. Zjedliśmy obiad i późno wróciliśmy do domu.
Bardzo lubię jeździć do polskiej dzielnicy.
16 marca, poniedziałek, 2015r.
Dzisiaj muszę iść do szkoły. Na śniadanie zjadłem jaja. Po szkole miałem religię i dużo pracy domowej.
Uczeń to ciężki zawód.
17 marca, wtorek, 2015r
Na śniadanie znowu zjadłem jaja i poszedłem do szkoły. Po szkole znowu odrobiłem zadania. A potem byłem na karate.
Uwielbiam karate!
18 marca, środa, 2015r.
Pojechałem do szkoły wcześniej na “extra help” z hiszpańskiego, bo mam test. Na wu-efie grałem w hokeja i byłem bramkarzem. Obroniłem gole.
Jestem z siebie zadowolony.
19 marca, czwartek, 2015r.
Dzisiaj na biologii robiliśmy eksperyment. Obserwowaliśmy robaki. Bardzo lubię takie zajęcia, bo są ciekawe. Kocham zwierzęta.
Miałem lekcję muzyki. Gram na trąbce. Kiedyś przyniosłem instrument do polskiej szkoły. Grałem kolędę i pani Danusia bardzo mnie chwaliła.
20 marca, piatek, 2015r.
Kupiłem bilety na sztukę “Wizard of Oz”, którą grają u mnie w szkole. Idziemy w sobotę całą rodziną. A dzisiaj jeszcze zdążyłem jeszcze pograć w tenisa.
Damian Bednarski
