W Szkole im. Kazimierza Pułaskiego w South Hackensack, NJ, odbył się IV Polonijny Dzień Dwujęzyczności, którego elementem jednoczącym  wydarzenia programu, było inspirowanie uczniów do nauki polskiego i poznawania historii kraju przez uczniów z innych szkół.

Na świętowanie dwujęzyczności przyjechali: Claudia Kelley, Max Krawczyk, Nitipat Nantavaropas, studenci języka polskiego na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku z ich profesorem, Christopherem Caes. Dla studentów było to pierwsze zetknięcie się ze szkołą sobotnią i również szansa na rozmowę po polsku w tak licznym polskojęzycznym gronie. Byli oni przejęci, ale pełni entuzjazmu do języka polskiego i chętnie odpowiadali na liczne pytania uczniów.

 

 

 

Gromkie brawa dostał Max, którego mama jest Chinką, a tata Polakiem, gdy przyznał się, że lepiej mówi po polsku niż chińsku. Max uwielbia kapuśniak i wie kim jest Robert Lewandowski. Claudia, która wcześniej zakochała się w języku rosyjskim, postanowiła jednak studiować polski. Czyta „Pana Tadeusza” w oryginale  i chce w przyszłości uczyć polskiej literatury. Uznanie wzbudził też Nitipat, który jest tajlandzkiego pochodzenia i planuje uczyć historii Polski.

Gdy uczniowie zapytali, czy studenci mają polskich przyjaciół, by z nimi rozmawiać po polsku w USA, okazało się, że ich nie mają. Ale podczas IV Polonijnego Dnia Dwujęzyczności w South Hackensack, nawiązali nowe znajomości i zapowiedzieli swój powrót za rok.

 

 

 

Profesor Caes z dumą patrzył na swoich studentów i cierpliwie czekał aż dokończą każdą odpowiedź na pytania. Poprzeczka trudności w konwersacji po polsku była wysoka. Profesor zaprosił szkolną społeczność do East Central European Center na Columbii, gdzie został dyrektorem. W  centrum organizowane są liczne spotkania m. in. z polskimi pisarzami i reżyserami.

 

 

Kolejną inspirację stanowili uczniowie: Alexandra Beckford, Gabriel Głogowski, Adrianna Grzelakowska, Karolina Spisak i Julia Wójcik ze Szkoły im. Marii Konopnickiej w Yonkers, NY, którzy wystąpili z prezentacją o „Wincentym Witosie, jednym z twórców Polski Niepodległej”. Sami wykonali rysunki do komiksu, pokazujące życie wybitnego Polaka. „Wincenty Witos pracował od dziecka. Pasł krowę. Dlatego zaczynał chodzić do szkoły dopiero, kiedy robiło się zimno. Mimo tego był najlepszym uczniem w szkole” – dowiedzieli się uczniowie. Prezentacja powstała pod opieką Zuzanny Golec, wicedyrektora szkoły i nauczycielki plastyki, Kingi Leśniak.

 

 

Talent aktorski pokazała Julia Mrozik ze Szkoły Św. Jadwigi w Trenton, NJ, która recytowała wiersz „Grzybobranie” Doroty Gellner, w połączeniu z piosenką O rudy, rudy rydz Heleny Majdaniec. Chociaż Julia świetnie czuje się na scenie, to w przyszłości chce zostać kucharką. Jakub Momot, jej kolega ze szkoły, pokazał jak potrafi świetnie poradzić sobie z wierszem-łamańcem językowym „Nie pieprz, Pietrze” Jana Brzechwy. Uczniowie są uczestnikami corocznych konkursów recytatorskich w Szkole Św. Jadwigi.

 

 

Irena Biały, autorka audycji radiowych o polskiej poezji w Polskim Radiu 910 AM, rozgrzała emocje za sprawą konkursu pt. „Co w słowie piszczy”.

„To była dla mnie prawdziwa przyjemność” – mówi Biały, która najpierw omówiła krótko książkę prof. Katarzyny Kłosińskiej “Na tropie słów”, a  nastepnie czytała fragmenty. Potem były pytania bazowane na książce, a za prawidłowe odpowiedzi również nagrody książkowe. „Prof. Kłosińska jest znanym językoznawcą i w tej publikacji w ciekawy, przystępny sposób wyjaśniła pierwotne pochodzenie niektórych wyrazów. Dotyczyły one ważnych dla nas kręgów tematycznych, np. rodziny, pór roku, urządzeń technicznych. Jak uczniowie żywo reagowali! W górze był las rąk. Dzieci i młodzież z uśmiechem odbierali nagrody. Rodzice i nauczyciele też wykazali duże zainteresowanie. Jak widać, etymologia nie jest w tej szkole nieznanym tematem, więc brawa dla wszystkich!” – dodała Biały.

 

 

Majka Nowak, utalentowana malarka, urządziła warsztaty malarskie w młodszych klasach. Nauczycielka Anna Ozga przeprowadziła zajęcia w oparciu o lekcję o dwujęzyczności, opracowaną przez Danutę Szkutnik ze Szkoły Św. Ferdynanda w Chicago. Również jej klasa wykonała piosenkę „Trzy słowa”, hymn Polonijnego Dnia Dwujęzyczności, ze specjalną dedykacją dla nauczycieli z okazji ich niedawnego święta. Dekoracje zrobiła Ewa Guściora. Drobne upominki ufundował Bank Spencer, przyjaciel szkoły.

„Wspaniały dzień i wspaniałe doświadczenie dla naszych uczniów” – powiedziała Agnieszka Pogorzelska, dyrektor szkoły, gdzie świętowano dwujęzyczność.

 

Danuta Świątek

Zdjęcia: Kaz Pienkawa, Andrzej Biały, archiwum szkoły

 

Więcej relacji z wydarzeń Polonijnego Dnia Dwujęzyczności 2018 TUTAJ

Poprzedni artykuł” Zakochany w niej jestem od trąbki do ogona” – Pchła Szachrajka na IV Polonijnym Dniu Dwujęzyczności
Następny artykułPolonijny Dzień Dwujęzyczności w Polskiej Szkole Sobotniej Edu Owls w Leicester

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj