„Poszedłem” czy „poszłem”, „wziąć” czy „wziąść”, „tu pisze”, czy „jest napisane”, albo „wezmę se”, zamiast „sobie” to najczęściej, według wielu specjalistów językowych, popełniane przez Polaków błędy. Inną przyczyną irytacji językoznawców jest nagminnie używane sformułowanie: „tu pisze”. – Formy bezosobowe, typu „grzmi, pada, wieje”, odnoszą się do zjawisk nieprzewidywalnych, na które nie mamy wpływu” – tłumaczy dr Kłosińska z Rady Języka Polskiego. – „Jeśli jednak używamy określenia czynności, które zostały przez kogoś wykonane, stosujemy formy osobowe. Ten czasownik sam w sobie nie jest nieosobowy, więc mówimy, że „ktoś napisał”, albo „napisano”.
„Na wykładzie było full ludzi”, „Impreza była cool!” – na ile możemy wprowadzać do naszego języka słowa obcego pochodzenia? Czy wypada je używać w wypracowaniach, artykułach, w oficjalnych przemówieniach? Czy powinniśmy odmieniać nazwiska: „Dyplom uznania dla Jana Nowaka czy Jana Nowak”?
Zobaczmy, co na powyższe tematy ma do powiedzenia profesor Miodek, honorowy patron akcji „W naszym domu mówimy po polsku!”.
W językoznawstwie panuje pogląd,że stopniowanie „w górę” i „w dół”
występuje tylko w stopniowaniu opisowym.
Czy jest to logiczne skoro przymiotnik dobry stopniuje lepszy najlepszy a
zły stopniuje gorszy najgorszy?
Pierwsze stopniowanie jest w górę a drugie w dół!
Czy są językoznawcy, którzy uważają ,że w stopniowaniu prostym
można mówić o stopniowaniu w górę i w dół ?
Pozdrawiam