O aktorce Dagmarze Domińczyk już nie raz pisaliśmy na naszym portalu. Znana jest z roli Mercedes w hollywoodzkiej adaptacji „Hrabiego Monte Christo” czy innych produkcjach amerykańskich jak kultowy „Prisoner”, „Samotne Serca”, „Oni”, „Gwiazda Rocka”, „Kinsey”. W ubiegłym roku wraz z mężem Patrickiem Wilsonem, również aktorem, zagrała w filmie Wladyslawa Pasikowskiego „Jack Strong”.
Dwa lata temu Dagmara debiutowała również jako autorka książki „The Lullaby of Polish Girls”/ „Kołysanka polskich dziewcząt”, która ukazała się zarówno na rynku amerykańskim, jak i polskim. Książka opowiada o trudnej kobiecej przyjaźni i równie trudnej miłości do Polski, którą opuściło się w dzieciństwie, do której wraca się, jak do raju na wakacje, a której wady odkrywa się będąc coraz starszym.
Mama dwójki synów: siedmioletniego Kalina i czteroletniego Kassiana, której bardzo zależy, by jej chłopcy wiedzieli, skąd wywodzi się ich rodzina, znali Polskę i rozmawiali również w języku polskim. Dlatego zapisała chłopców do polskiej sobotniej szkoły w Clifton, NJ, w domu czyta dzieciom również polskie książki i często wyjeżdżają w odwiedziny do rodzinnych Kielc, gdzie mieszka nadal jej babcia.
Aktorka wspiera mocno akcje propagujące mówienie i czytanie w języku polskim wśród polonijnych rodzin.
W ubiegłym tygodniu wraz z mężem wzięła udział w prowadzonej na wschodnim wybrzeżu USA akcji „Cała Polonia Czyta Dzieciom” w Polskiej Szkole w Clifton. NJ. Przy tej okazji udzieliła specjalnie dla naszego portalu wywiadu, w którym w rozmowie z Marta Kustek dzieli się swoimi refleksjami na temat wychowania dzieci, polskości, życia poza granicami kraju.