Pacski-2

Napięty kalendarz wydarzeń. Wczoraj Światowy Dzień Chorych, dzisiaj Tłusty Czwartek, w sobotę Święto Zakochanych, zwane Walentynkami. We wtorek przypadają Ostatki, inaczej Śledzik, a nazajutrz po nim nasze głowy posypane zostaną popiołem. Oto urok i barwy życia. Celebrujmy je w każdej chwili, bo tak szybko przemija.

Tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie, obyczaje, poglądy, wierzenia, zasady postępowania i sposoby myślenia są nieśmiertelne. Warto je celebrować, bo dzięki nim, możemy po sobie zostawić jakiś ślad.

Teściowa mojej siostry ciotecznej wyspecjalizowała się w pieczeniu różanych bułeczek. Stanowią one rodzinną tradycję. Dzisiaj kontynuuje je przedstawicielka nowego pokolenia. Alicja, bo tak ma na imię moja siostra, pozostanie babcią Alą od bułeczek z nadzieniem różanym, sprowadzanym drogą internetową od sprawdzonego producenta. Pozostanie, dopóki nie przejmie tej tradycji ktoś inny.

Niedzielne obiady u mamy, dymiący na talerzach rosół z makaronem, najlepiej swojej roboty, karp i opłatek w wieczór Wigilijny, a w niedzielny poranek Zmartwychwstania Pańskiego piękny zwyczaj dzielenia się jajkiem wielkanocnym. To są tradycje, od których nie chcemy odchodzić i słusznie. To mamy we krwi. I nawet jeśli nie mamy możliwości uczestniczenia w niedzielnych obiadkach u mamy, to te braki nadrabiamy w roczne święta pełne naszych zwyczajów. A Tłusty Czwartek? Oczywiście, jest na tej liście.

paczkiJeśli nie zjesz w ten dzień ani jednego pączka, nie będzie ci się wiodło, przestrzega jedno z przesądów. Czy można je zlekceważyć? Jest to ryzykowne, a zatem mamy usprawiedliwienie i bezkarnie możemy pochłaniać góry pączków. Tradycja pozwala na to łakomstwo. Oby tylko były naprawdę smaczne, najważniejsze, żeby w środku posiadały nadzienie różane.

Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Jest to ostatnia okazja do hucznego imprezowania na balach i różnych spotkaniach towarzyskich. Najbliższy wtorek 17 lutego będzie ostatnim dniem karnawału. Dzień ten zwyczajowo nazywany jest Śledzikiem lub Ostatkami. Przed czekającą nas Środą Popielcową, a po niej 40-dniowym Wielkim Poście jest czas na zabawy i rozrywki. Okazje do tego stwarzają zwyczaje obchodzonego Tłustego Czwartku, Śledzika czy Dnia Zakochanych, zwanego Walentynkami.

Obchodzi się je 14 lutego w dniu świętego Walentego. Święto wywodzi się z kultury anglosaskiej, ma ponad pięciowiekową tradycję, a święty Walenty patronuje mu od około XV wieku. Dlaczego w tym dniu, patrona chorych na epilepsję i choroby umysłowe, obrano także patronem zakochanych? Bo ten święty zasłużył sobie na to miano, w obroni miłości oddał życie. Zginął łamiąc zakaz cesarza. Połączył ślubem kochającą się parę.

W tym dniu składane są życzenia, wręczane kartki, kwiaty, czekoladki czy jakieś inne charakterystyczne dla tego dnia upominki. Celebrowanie Święta Zakochanych pokazuje, jak bardzo potrzebujemy miłości. W naszej polskiej kulturze zbyt rzadko wychodzą z naszych ust wyznania „kocham Cię mamo, tato, kocham Cię moje dziecko”. Uważamy, że to takie oczywiste, po co zatem te wyznania?

One są potrzebne, a nawet konieczne. Potrzeba miłości jest na tyle ważna w życiu każdego z nas, że specjalnie z tej okazji został ustanowiony Dzień Zakochanych. Dzień ten ma nam przypominać o tym, co jest w życiu najważniejsze. W dzisiejszych czasach pogoni za pracą, za karierą, często miłość schodzi na drugi plan. Zaniedbujemy osoby najbliższe, nie mamy dla nich czasu. Taki dzień jak Walentynki pozwala zastanowić się nad miłością i nad tym, jakimi naprawdę jesteśmy dla najbliższych, dla przyjaciół i znajomych, a także dla tych przypadkowo spotkanych. Czy jesteśmy serdeczni, czy potrafimy sie uśmiechać, powiedzieć miłe słowo?

Dzień św. Walentego narodził się na Wyspach Brytyjskich. Potem dostał się za ocean i jest tam dniem bardzo popularnym. Z Ameryki przywędrował do nas, nad Wisłę.
W przeszłości najsłynniejszym walentynkowym upominkiem było jabłko pokryte różowym lukrem, ułożone w hebanowej szkatułce wysadzanej perłami – takie król brytyjski Henryk VIII podarował Annie Boleyn.

A co my podarujemy tym, których kochamy?

Bożena Chojnacka

Poprzedni artykułW polskich szkołach w USA coraz bardziej ciekawie!
Następny artykułBabcia Bożenka: Być przy człowieku chorym

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj