9805a4c30

 

Przeżywamy kolejny dzień Oktawy Bożego Narodzenia, pozostając wciąż w klimacie  Świąt, które nie mają równych sobie.

„Noc wigilijna ma dla mnie szczególną moc, nie potrafię opisać tego uczucia żadnymi słowami, ale atmosferę wieczoru i nocy wigilijnej mogę  porównać do narodzin dziecka w rodzinie. Ile jest z tej okazji nerwowego oczekiwania, napięcia, a potem nieopisanej radości przekraczającej wszelką radość?” – powie mama i babcia siedmiorga wnucząt, którą odwiedzam w szpitalu.

Obok łóżka Danieli w dwuosobowym pokoju, który trafił się jej fuksem, po sąsiedzku są pokoje wieloosobowe, leżała Madzia. Świąteczne plany zmienił atak woreczka żółciowego. Zamiast czyszczenia, szorowania, układania, leżała bez ruchu z opatrunkami na brzuchu, kroplówką na przedramieniu, czekając na zmiłowanie pielęgniarek, żeby podały basen, zwilżyły usta.

Na szczęście miała przy sobie Danielę. Cierpienie połączyło obie kobiety. Wspólnie się modliły, dodając sobie otuchy. Madzia była pewna, że dzięki modlitwom Danieli i jej przyjaciół, pooperacyjna rekonwalescencja przebiegała w miarę szybko.

Zbliżały się święta.

Dawaliśmy  się ponieść reklamowym sloganom, poddawaliśmy się urokom pięknie i  bogato przyozdobionym witrynom sklepowym, nastrojowej muzyce wypełniającej centra handlowe i małe sklepy. Chłonęliśmy atmosferę rozświetlonych ulic miast zachęcających do zakupowych wojaży.

Nie przerażały ani tłumy w sklepach, ani dłuższe niż zwykle kolejki przy kasach, ani długie oczekiwanie w korkach ulicznych. Byliśmy naładowani potrzebą przygotowania wspaniałych, niepowtarzalnych  świąt.

Gdy przez kilka dni odwiedzałam w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach bliską sercu koleżankę, tam też odczuwało się atmosferę świąt. Chorzy, najczęściej już po przebytych operacjach powoli dochodzili do siebie i w rozmowach dużo miejsca zajmowały przygotowania świąteczne, porządki, zakupy, strojenie choinek, planowanie potraw wigilijnych, postnych i  tych bardziej sutych na dwa kolejne świąteczne dni.

W wigilię wprawdzie post nie obowiązuje, ale co znaczy tradycja i wartości wyniesione z domów rodzinnych. Poszczą nie tylko stare babcie, ale także młodzi ludzie. Daniela opowiadała jak lekarz oglądający ranę pooperacyjną chwalił się, że pości od rana, bo to przecież Wigilia.

Tegoroczne święta uświadomiły mi, że moja nieobecność w domu rodzinnym jest odczuwana, a ja myślałam, że  rodzina pogodziła się już z tym, że nigdzie na dłużej nie  potrafię zagrzać miejsca. To nowe dla mnie doświadczenie łączę też z duchową magią świąt, z tym, że nieprawdą jest, że nowe czasy, że w kąt idą przeżycia, które towarzyszyły nam od dzieciństwa.

Można czasem odnieść wrażenie, że istota Bożego Narodzenia już całkowicie zatraciła się w błyszczących opakowaniach choinkowych prezentów. Ale czy rzeczywiście tak jest? Czy przedświąteczna gorączka zakupów zdominowała nasze przeżywanie Bożego Narodzenia?

Każdego roku CBOS-Centrum Badania Opinii Społecznej, działającego  od 3 września 1982 roku, obecnie formalnie jest fundacją i podlega Prezesowi Rady Ministrów, przeprowadza badania w celu oceny jakie znaczenie dla Polaków mają święta Bożego Narodzenia i w jaki sposób przeżywa się je w typowej, polskiej rodzinie. Z publikowanych co roku raportów wynika, że na przestrzeni lat niewiele się w tej dziedzinie zmienia.

„Okazuje się” – czytamy w raporcie – „że komercyjny wymiar świąt, który jak by się mogło wydawać determinuje nasze przygotowania, w ogóle nie przeszkadza w tradycyjnym, a nawet religijnym przeżywaniu Bożego Narodzenia. Większość Polaków bowiem spędza co roku grudniowe święta w rodzinach, dbając o to, aby miały one jak najbardziej tradycyjny charakter.

W wigilijny wieczór niemal wszyscy zasiadają do uroczystej kolacji przy pięknie ozdobionej choince, pod którą leżą prezenty, dzielą się z najbliższymi opłatkiem i składają sobie życzenia. Zgodnie z wielowiekową tradycją większość z nas zachowuje tego dnia post, powstrzymując się od spożywania dań mięsnych również podczas wieczerzy. Na stole, przykrytym białym obrusem, pod którym ułożone jest siano symbolizujące żłóbek Pana Jezusa, zwykle stawiamy dwanaście potraw. Pamiętamy również o wszystkich potrzebujących, przygotowując dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa, a niektórzy z nas zapraszają na wieczerzę wigilijną także osoby samotne albo ubogie. W wielu domach mocno podkreśla się religijny charakter świąt, stawiając na wigilijnym stole krzyż, świece, różaniec.
Dość często, również w rodzinach zadeklarowanych jako niepraktykujące, przed wieczerzą odczytuje się odpowiedni fragment Pisma Świętego, odmawia modlitwy. Najczęściej kultywowaną w naszych rodzinach bożonarodzeniową tradycją jest śpiewanie kolęd. Zazwyczaj kolędujemy przy choince podczas rozdawania prezentów, ale także podczas rodzinnych spotkań, w gronie przyjaciół czy podczas nabożeństw w kościele.

Nieodłącznym elementem świąt dla większości Polaków jest udział w pasterce. Co ciekawe, uczestniczą w niej również osoby, które w ciągu roku nie przywiązują dużej wagi do praktyk religijnych.

W odróżnieniu od tego, co próbuje dyktować nam dzisiejszy świat nastawiony przede wszystkim na konsumpcję, przeciętny Polak nie zwraca zbytniej uwagi na materialną stronę świąt Bożego Narodzenia. Oczywiście, w przedświątecznym okresie wydajemy więcej pieniędzy i robimy często największe w ciągu roku zakupy, ale nie stanowi to dla nas niezbędnego elementu świętowania.

Wbrew pozorom i obiegowej opinii gorączka przedświątecznych zakupów nie jest tak bardzo wysoka. Nabywanie nowych produktów ma dla nas wartość tylko wówczas, gdy możemy sprawić nimi radość bliskim albo z ich pomocą stworzyć ciepłą, miłą atmosferę domową, ale niekoniecznie musi to być podyktowane obowiązującą modą. Dlatego też na przedświąteczne zakupy wydajemy co roku podobną sumę pieniędzy i przeznaczamy je przede wszystkim na choinkę, wystrój domu lub mieszkania oraz niezbędne produkty do zaopatrzenia wigilijnego stołu. Z większymi wydatkami muszą się liczyć tylko te osoby, które organizują świąteczne przyjęcie dla szerszej rodziny czy grona przyjaciół.

Z biegiem lat przywiązujemy również mniejszą wagę do materialnej wartości choinkowych prezentów. Częściej zwracamy uwagę, aby były to drobne upominki odzwierciedlające nasze uczucia i pamięć o bliskich, a bardzo rzadko decydujemy się na drogie i wyszukane prezenty. Dla zdecydowanej większości Polaków Święta Bożego Narodzenia mają bowiem nadal rodzinny i tradycyjny charakter, który nie poddaje się trendom mody i komercyjnym zabiegom. Lubimy świętować nie ze względu na prezenty, wyjątkowe potrawy, kolorowe światła i wszechobecny przepych, ale przede wszystkim dlatego, że możemy spędzić więcej czasu w gronie najbliższych.

Dbamy o wyjątkową i świąteczną atmosferę, kultywujemy tradycje nie dlatego, że tak wypada, ale widzimy w tym ogromną wartość i wierzymy, że chociaż na chwilę możemy stać się przez to lepsi, bardziej otwarci na potrzeby innych, z nadzieją patrzący na otaczający świat. A jeśli uświadomimy sobie również istotę tych niepowtarzalnych świąt, wówczas świąteczna atmosfera będzie towarzyszyła nam przez cały rok, a zakupowe szaleństwo nie przeszkodzi nam w głębokim przeżywaniu pamiątki narodzenia Pana Jezusa.”

Pamiątkę tę przedstawił w przypowieści poeta Roman Brandstaetter

Przypowieść o Narodzeniu Pańskim

W pewnym człowieku narodził się Chrystus. 

Ale ów człowiek nie słyszał 
Anielskich harf, 
Ani śpiewu pasterzy, 
Ani nie przyniósł Chrystusowi w darze 
Złota i mirry 
Na podobieństwo trzech Mędrców. 

Nie miał złota i mirry. 

Ani nie uważał się za mędrca. 

Ofiarował Mu natomiast 
Swoją samotność, 
Swoje cierpienia, 
Swoje grzechy, 
Swoją biedę, 
Swoje upadki, 
Po prostu wszystko co posiadał

 

Bożena Chojnacka

 

Święta w badaniach

Polacy spędzają święta Bożego Narodzenia w sposób bardzo tradycyjny. Są to przede wszystkim święta rodzinne .W 2011 roku 51 procent badanych deklarowało właśnie ten aspekt świąt. Dla 29 procent miał on charakter religijny, a dla 16 procent związany był z tradycją chrześcijańską.

Przeżywanie świąt związane jest z wiekiem. Dla osób od 18 do 34 roku życia w święta najważniejsza jest rodzina. Po 35 roku życia bardziej dostrzega się i docenia aspekt religijny ,a  wieku 65 i więcej religia odgrywa najważniejszą rolę.

67 procent badanych ceni sobie święta spędzone w gronie rodzinnym ,dla 38 procent ważne znaczenie odgrywa podtrzymanie i kultywowanie tradycji, dla 34 procent ważny staje się udział w uroczystościach religijnych,32 procent poddaje się wyjątkowej atmosferze świąt, a dla ponad 25 procent święta są pamiątką narodzin Jezusa.

 

Poprzedni artykuł„Magiczny dzwonek” – opowiadanie świąteczne
Następny artykułTradycje wigilijne na Podlasiu w zdjęciach Jerzego Rajeckiego
Bożena Chojnacka
dziennikarka prasowa z wieloletnim doświadczeniem w Polsce i USA. Od lat sercem związana z portalem. Autorka książki pt: Żabką przez ocean”. Szczęśliwa mama i babcia dwojga utalentowanych sportowo wnucząt: Adasia i Zuzi.Przez ponad 10 lat na stałe mieszkała w Nowym Jorku. Powróciła do rodzinnej Ostrołęki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj