mother-mary-1024x682„Życzę sobie, by każdego roku 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała” –zapowiedziała Maryja w czasie swojego objawienia 8 grudnia 1947 roku.

Jest taka godzina w roku, gdy wszystko jest możliwe. W godzinach od 12.00 do 13.00 niebo staje nad nami otworem. Trzeba w to uwierzyć. Mamy okazję otrzymania od Boga to, czego najbardziej potrzebujemy. Bóg jest na wyciągnięcie ręki. Taka obietnicę ogłasza Matka Najświętsza.

Geneza Godziny Łaski sięga daty 8 grudnia 1947 roku. We włoskiej miejscowości Montichiari (w tłumaczeniu na język polski: Jasne Góry) Maryja, ukazując się 36-letniej pielęgniarce Pierinie Gilli, prosiła o wprowadzenie tego nabożeństwa. Szczególne zaproszenie do podjęcia tej wyjątkowej godziny Maryja skierowała do instytutów zakonnych męskich i żeńskich oraz kapłanów. I tak osoby konsekrowane mogą zorganizować to nabożeństwo w kaplicy w swoim domu zakonnym. Kapłani mogą zaprosić wiernych do kościoła. Każdy z nas może też podjąć modlitwę w domu. Najważniejsze jest, aby nikogo z nas nie zabrakło na modlitwie w tej godzinie. Podczas objawień w Montichiari Maryja wzywała do wynagrodzenia i pokuty. Dlatego, że działanie w nas Bożej łaski zależy od osobistego nawrócenia.

Maryja wskazuje drogę do ocalenia: żyjcie miłością. W teologii duchowości otwarcie się na działanie łaski to przede wszystkim otwarcie się na sakrament pokuty, Eucharystię, otwarcie na modlitwę, która jest źródłem łask otrzymywanych od Boga.

„Modlitwa jest szczególnym ratunkiem dla ocalenia świata” – podkreśla ks. prof. Jan Machniak z Instytutu Teologii Duchowości. – „Głównym przesłaniem Maryi w Montichiari była prośba o nawrócenie ludzkości i szerzenie kultu Jej Niepokalanego Serca oraz to, aby czczono Ją pod wezwaniem Matki Bożej Róży Duchownej (Mistycznej). Podczas tych objawień szatę Maryi zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Biały kolor symbolizuje niewinność, czerwony męczeństwo, złoty Niebo. Matka Boża zachęca do czystości, niewinności, do podejmowania nawet męczeństwa w obronie wiary, po to, aby osiągnąć pełnię szczęścia wiecznego. Te wezwania są również dziś bardzo aktualne” – tłumaczy ks. prof. Machniak.

A w innym miejscu w materiałach przygotowanych na ten dzień czytam:
„Nie jest to bynajmniej przyrzeczenie związane z samym tylko wymiarem duchowym. Bóg nam przypomina, że stworzył nie tylko nasze dusze; On powołał do życia także nasze ciało i nadał mu wielką godność. W Godzinie Łaski niejeden z nas przekona się, że Bóg nie neguje znaczenia ciała. Dostąpi uzdrowienia. Wyrwie się z nałogu. Przestanie być niewolnikiem grzechu. Większość z nas dozna innych łask. To wielkie dary, które jak potężny dźwig wyrywają nas z kolein codziennego zła, z naszej opieszałości, gotowości do kompromisu i dogadywania się ze światem, by postawić nas na zupełnie nowej ziemi, wśród zupełnie nowych (o ile piękniejszych) krajobrazów. A spod naszych stóp ku dalekim horyzontom wije się wąska ścieżka. To ścieżka naszej świętości. A w duszy zamieszka pragnienie, by biec tą drogą.”

„Ta godzina, ten czas dany nam przez Maryję jest przynagleniem, aby człowiek chwycił się pewnego fundamentu. Gdy powiemy Bogu 'fiat’ jak Maryja, dokonają się cuda” – podkreśla ks. dr Krzysztof Czapla, dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem. Zwraca uwagę, że żyjemy w czasach, kiedy doświadczamy przeróżnych zagrożeń dotyczących naszego życia prywatnego, wiary, Kościoła. W globalnym wymiarze mówi się o wojnach, głodzie, katastrofach. – „Wielcy tego świata, ale także każdy z nas, szuka różnych rozwiązań, ratunku. A przecież wszystko jest w rękach Pana Boga. Chcąc cokolwiek zmienić, trzeba chwycić się tego, co nam daje Bóg czy Maryja z Bożego polecenia. Jedną z form pomocy jest Godzina Łaski – podkreśla ks. Czapla.

W Godzinie Łaski przypadającej w jutrzejsze święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny możemy rozmawiać z Maryją modlitwami najbliższymi naszemu sercu. Możemy odmówić Różaniec, przeplatając go aktami miłości (Boże, choć Cię nie pojmuję…) i żalu za grzechy (Ach, żałuję za me złości…).Możemy wyznać wiarę w Boga (Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego),możemy wychwalać Jego dobroć (Chwała na wysokości Bogu), a nade wszystko oddać się Maryi pod opiekę (Cały jestem Twój, o Maryjo). Te słowa szczególnie są miłe Maryi. One otworzą dla ciebie Jej Serce, ciebie zaś niech otworzą na Jej dary.

A zatem nie przegapmy jutrzejszej szansy. Może to być wielki dzień dla nas, dzień zerwania z nałogami i zgubnymi przyzwyczajeniami, dzień poprawy relacji rodzinnych i naszych finansów.

A nawet, jeśli natychmiast nie zauważymy jakiś pozytywnych zmian w naszym życiu, nie myślmy, że modlitwy w Godzinie Łaski nie zostały wysłuchane. Bóg ich zawsze wysłuchuje, tylko działa w swoim czasie. Zawierzmy Mu bez reszty.

Bożena Chojnacka

Poprzedni artykułŚwiąteczny kiermasz w polskiej szkole w Boonton, NJ
Następny artykułTROLLIGRANT – Nowy e-book dla dzieci
Bożena Chojnacka
dziennikarka prasowa z wieloletnim doświadczeniem w Polsce i USA. Od lat sercem związana z portalem. Autorka książki pt: Żabką przez ocean”. Szczęśliwa mama i babcia dwojga utalentowanych sportowo wnucząt: Adasia i Zuzi.Przez ponad 10 lat na stałe mieszkała w Nowym Jorku. Powróciła do rodzinnej Ostrołęki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj