Tak nazwał Polaków jeden z polskich purpuratów, oceniając naszą solidarność i pomoc niesioną udręczonemu narodowi ukraińskiemu. Cyrenejczyk pomagał dźwigać krzyż skazanemu na śmierć Chrystusowi a św. Weronika otarła jego twarz chustą. W podzięce kobieta otrzymała odbicie twarzy idącego na śmierć Chrystusa. Po smutnym, pełnym żałoby piątku, niedziela przyniosła nowe życie. Chrystus pokonał śmierć. Pozostajemy wciąż w atmosferze niedzielnego poranka. Ponieważ cud Zmartwychwstania „nie mieści się” w jednym dniu, Kościół obchodzi Oktawę Wielkiej Nocy – przez osiem dni bez przerwy wciąż powtarza się tę samą prawdę, że Chrystus Zmartwychwstał.
Jak przeżywam uroczystość Wielkiej Nocy
Powróćmy do wspomnień z ostatnich dni. Trudno było ukryć wzruszenie i ścisk w gardle, gdy stojąc w gronie licznie zgromadzonych parafian chór zaintonował pieśń „Chwała na wysokości”. Mało kto z przybyłych na Liturgię Wielkiego Czwartku nie odczuwał podobnych uczuć. Widziałam łzy radości i wzruszenia. Przez ostatnie dwa lata nie było tych uroczystości, przeżywaliśmy czas izolacji, zamkniętych świątyń z powodu panującej pandemii. A bez trzydniowych wieczornych nabożeństw Triduum Paschalnego, poprzedzających poranek wielkanocny, nie wyobrażamy sobie pełnego przeżycia najważniejszych świąt w roku liturgicznym.
Smutna liturgia Wielkiego Piątku upamiętniająca udręczenie i śmierć Jezusa. Teksty przygotowane na nabożeństwa Drogi Krzyżowej towarzyszące celebracji Wielkiego Piątku przenosiły nas w dzisiejszą rzeczywistość. Wielkie podziękowania należą się organizatorom Drogi Krzyżowej w jednym z kościołów w Tychach, diecezja katowicka. Przedstawiono obrazy porzuconych dzieci, cierpiących niedostatek i odrzuconych przez społeczność dzieci alkoholików oraz osoby, które niosły im pomoc, współcześni Cyrenejczycy i Weroniki ocierające zapłakane twarze.
W każdej sytuacji naszego życia, odrzuceniu, zdradzie, chorobie, śmierci, Jezus jest przy nas i w nas cierpi. Taka jest wymowa Wielkiego Piątku. Po niej przychodzi Wielka Sobota, bogata w symbolikę. Czas ciszy i zadumy. Przedpołudniowe święcenie pokarmów w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie znajdującym się w sąsiedztwie Grobu naszego Pana. Całonocna adoracja przy grobie Jezusa i radosny poranek wielkanocny.
Strażacy ze Dzbenina na całonocnej warcie
Przy grobie Chrystusa wartę pełnili strażacy ze Dzbenina. Ta tradycja całonocnego czuwania odbywa się w mojej parafii Zbawiciela Świata od lat. Pełniący wartę strażacy w galowych strojach, ze sztandarem ufundowanym przez parafian jeszcze przed drugą wojną światową, sprawują tę tradycję od ponad dziewięćdziesięciu lat.
Najpierw pełnili wartę przy grobie Chrystusa nasi dziadkowie i ojcowie. Dzisiaj to nocne czuwanie sprawowane jest przez nas i naszych synów – powiedział w rozmowie były naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej Stanisław Rogoziński. Strażakami są jego trzej synowie: Paweł, Łukasz, Marek oraz wnukowie: Patryk i Daniel. Warta, czuwanie przy grobie Chrystusa to dla nich zaszczyt i wyróżnienie. Nie wyobrażają sobie świąt bez tego akcentu. To już jest za nami, ale wciąż przeżywamy kolejne dni świętowania.
Chrystos woskres
Po długim, czterdziestodniowym okresie Wielkiego Postu, stajemy u bram Wielkiej Nocy. Od tej nocy bierze nazwę cały dzień, cała radosna Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego – Wielka Noc. Niech światło zmartwychwstania dotrze także do Ukrainy, zmagającej się z brutalną przemocą rosyjskiej agresji – powiedział w orędziu wielkanocnym metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. – Módlmy się o sprawiedliwy pokój dla udręczonego narodu, pomagajmy tym, którzy bronią swojej niepodległości, z otwartym sercem przyjmujmy szukających schronienia w naszym kraju – poprosił metropolita lubelski, kończąc orędzie zawołaniem w języku ukraińskim – Chrystos woskres! Woistyno woskres! (Chrystus Zmartwychwstał! Zaprawdę Zmartwychwstał!).
Odnosząc się do wojny w Ukrainie kard. Nycz zwrócił uwagę, że ukraińscy uchodźcy kierują się głównie do Polski, a dzieje się to nie tylko dlatego, że mają do nas najbliżej, lecz dlatego iż wierzą, że Polacy pomogą im w ich cierpieniu.
Okazaliśmy się, Bogu niech będą dzięki, takimi Cyrenejczykami, Weronikami i niewiastami na drodze krzyżowej narodu ukraińskiego – stwierdził metropolita warszawski.
Przeżywamy kolejny dzień oktawy świętowania zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Oktawa potrwa do najbliższej niedzieli. Nazwa “oktawa” pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego liczbę osiem. Zwyczaj przedłużania najważniejszych świąt chrześcijańskich na oktawę jest bardzo dawny. Nie znamy dokładnej daty powstania oktawy Paschy. Jednak wspomina o niej w już IV stuleciu Asteriusz Sofista z Kapadocji, obecnie jednego z najciekawszych regionów w Turcji. Kościół chce w ten sposób podkreślić rangę i ważność uroczystości.
Bożena Chojnacka
