Minęła trzecia niedziela Adwentu. Coraz bliżej do najpiękniejszych świąt w Kościele Katolickim. Na niedzielnym nabożeństwie w parafii św. Stanisława Kostki w Rochester ks. Roman podzielił się informacją, że dotarło do kościoła Światełko Betlejemskie. Światełko przywędrowało z Polski. 

Nie wiem, na ile ta tradycja jest rozpowszechniona za oceanem, ale ja mam związane z nią miłe rodzinne wspomnienia. Pewnego roku przyniosłam do rodzinnego domu zapalone światełko wzięte z kościoła parafialnego. Przez cały okres świąt podtrzymywałam płomień palącej się świeczki. Nie zapomnę klimatu jaki wówczas panował w naszym domu. Wielu jej członków nie ma już wśród nas, ale w sercu pozostało wspomnienie tamtych świąt. 

Przytaczam znalezione w sieci informacje o historii Światełka.. 

Światło w ciemności

Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 roku w Linz,  w Austrii, jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. W tym bowiem roku papież Jan Paweł II zaprosił do Asyżu przedstawicieli całego świata do wspólnej modlitwy o pokój. Austriacy Berl Gartl (założyciel tradycji Betlejemskiego Światła Pokoju) i Helmut Obermayer, pod wpływem słów Papieża, pragnienie pokoju w świecie przyjęli jako wiodący temat audycji świątecznych. 

Bożonarodzeniowe studio radio ORF prowadziło wówczas akcję charytatywną „Światło w ciemności” na rzecz dzieci niepełnosprawnych i młodzieży w trudnym położeniu. Jedna z działaczek akcji zaproponowała aby każdy darczyńca otrzymał światło pod choinkę. Doktor Obermayer dookreślił tę myśl, aby było to symboliczne Światło Pokoju i aby było zapalone tam, gdzie aniołowie zapowiedzieli pokój – czyli w Samym Betlejem, w miejscu urodzenia Chrystusa. 

Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności” i była propagowana przez Austriackie Radio i Telewizję (ORF). Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy. 

Każdego roku dziewczynka lub chłopiec, wybrani przez ORF odbierają Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Osoba ta zapala ogień od lampy oliwnej wiszącej nad srebrną gwiazdą w Grocie Narodzenia w Betlejem, która oznacza miejsce narodzenia Jezusa. Następnie Światło transportowane jest do Wiednia za pośrednictwem Austrian Airlines.  

W Wiedniu ma miejsce ekumeniczna uroczystość, podczas której Płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich. 

Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 roku. Tradycją jest, iż ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów. Przekazanie Światła odbywa się naprzemiennie raz na Słowacji raz w Polsce. Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Harcerki i harcerze przekazują Światło dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji. 

Przesłanie z Groty Narodzenia

Tegoroczne Boże Narodzenie przeżywać będę  z córką, zięciem i wnukami. Za oceanem spędzam kolejny miesiąc i pozostaje pod wrażeniem klimatu jaki związany jest z nadchodzącymi świętami. Prace przy dekoracjach świątecznych rozpoczynają się na długo przed 24 grudnia. W Polsce też nie jest inaczej, ale w USA dekoracje domów i ogródków przydomowych nie mają sobie równych.  

Chociaż w barwnych, błyszczących różnokolorowymi światełkami ozdób bożonarodzeniowych brakuje religijnych akcentów, to święto przynosi radość i nadzieję. Jakże jej potrzebujemy, gdy świat robi się coraz bardziej niespokojny. 

Z Betlejem, z tej groty wyszło na świat światło, światło nadziei, które oświeca każdego człowieka, gdy na ten świat przychodzi – cytuję wypowiedź ojca augustianina znalezioną w artykule zamieszczonym na portalu Deon.pl – Oby Chrystus, Zbawiciel, Mesjasz przyniósł nam wszystkim pokój – przekazuje z Groty Narodzenia w Betlejem o. Wiesław Dawidowski OSA. 

Stajemy przed Bazyliką Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Świątynia, która po raz pierwszy stanęła na tym miejscu za czasów cesarza Konstantyna Wielkiego w 333 r., przechodziła burzliwie dzieje. Przybliża historię Bazyliki Narodzenia w Betlejem. Bazylika była dewastowana, burzona i odbudowywana. 

.

Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Fot.www.worldatlas.com

W mojej pamięci zapisały się myśli i refleksje jakie towarzyszyły mi podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej, w tym do Betlejem. Informacje, do których docieram i którymi się dzielę poszerzają moja wiedzę. 

Małe wejście do bazyliki, przez które jedynie można wejść do świątyni, to pozostałość z czasów walk z muzułmanami. Małe, niskie wejście, nazywane Bramą Pokory, miało zabezpieczyć świątynię przed tym, aby nie wjeżdżali do niej konno najeźdźcy i nie mogli sprofanować świętego dla chrześcijan miejsca. 

Każdy, choćby nie wiadomo jak ważny dostojnik, chcąc wejść do środka i uchwycić cokolwiek z tajemnicy Wcielenia, musi schylić się w pokorze przed tą tajemnicą, choćby tego w ogóle nie chciał – opisuje o. Dawidowski. 

W bazylice zachowała się posadzka z czasów Konstantyna, z czasów pierwszej bazyliki, ale przede wszystkim zachowała się Grota Narodzenia, która jest sercem świątyni – to miejsce, którym na świat przyszedł Jezus. 

Dotarliśmy do Groty Narodzenia, do miejsca, w którym zmieniła się historia świata – mówi o. Dawidowski. To miejsce wskazali św. Helenie, matce cesarza Konstantyna, ówcześni chrześcijanie, którzy przechowywali i przekazywali pamięć o narodzinach Jezusa. Na tym miejscu stanęła właśnie Bazylika Narodzenia. 

Wzruszenie odbiera mi głos, ale chciałbym wykorzystać ten moment, aby złożyć wam najlepsze życzenia świąteczne – mówi o. Dawidowski, stojąc w miejscu, gdzie Jezus przyszedł na świat. 

.

Bożena Chojnacka

Poprzedni artykułW Ameryce zbudowali nowe i piękne życie
Następny artykułHalina Osysko – niezapomniany wizytator szkół polonijnych
dziennikarka prasowa z wieloletnim doświadczeniem w Polsce i USA. Od lat sercem związana z portalem. Autorka książki pt: Żabką przez ocean”. Szczęśliwa mama i babcia dwojga utalentowanych sportowo wnucząt: Adasia i Zuzi.Przez ponad 10 lat na stałe mieszkała w Nowym Jorku. Powróciła do rodzinnej Ostrołęki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj