Zmiany kulturowe, rozwój technologii i łatwość dostępu do informacji sprawiły, że szkoła nie przypomina już tej, którą znamy sprzed wielu lat. Tym samym, zmieniła się również rola pedagoga. Powinniśmy pamiętać o tym także my, nauczyciele polonijni. W dzisiejszych czasach musimy być „na bieżąco” z nowymi technikami i metodami nauczania. Dzięki tym umiejętnościom będziemy wiedzieli jak zachęcić uczniów do nauki języka polskiego i uczynić ją bardziej atrakcyjną.

Aby nie stać w miejscu i móc się rozwijać, korzystam ze szkoleń, które przygotowywane są z myślą o nauczycielach polonijnych. Jednym z nich była Akademia Dwujęzyczności, pt.: „Folkowe inspiracje w nauczaniu polonijnym”, która odbyła się w Chicago. Jej organizatorem był Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Ostródzie we współpracy ze  Zrzeszeniem Nauczycieli Polskich w Ameryce. ODN SWP jest organizacją, która zajmuje się rozwojem zawodowym nauczycieli na całym świecie. Wspiera ich metodycznie, organizując szkolenia, warsztaty i popularne w ostatnim czasie webinaria.

45 godzin dydaktycznych. Tyle trwała chicagowska Akademia Dwujęzyczności. Podczas trzech zjazdów mieliśmy okazję dowiedzieć się, jak pracować z dziećmi dwujęzycznymi i na czym polega dwujęzyczność naszych uczniów. Zostaliśmy wyposażeni w narzędzia i metody pracy, które inspirują do przygotowania interesujących i efektywnych zajęć.

Pierwszy zjazd odbył się 24 września 2017 roku. Wzięło w nim udział ponad 30 nauczycieli ze szkół działających w Chicago i jego okolicach. Warsztaty poprowadziła pani Katarzyna Czyżycka, logopeda i terapeuta dzieci dwujęzycznych. Podczas szkolenia zapoznaliśmy się z podstawową wiedzą na temat logopedii oraz kształtowania się percepcji słuchowej i wzrokowej dzieci dwujęzycznych. Dowiedzieliśmy się, jakie są etapy rozwoju ich mowy i jakimi metodami  ten rozwój wspierać. Bardzo przydatna, zwłaszcza dla nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej, okazała się wiedza na temat zaburzeń słuchowych i ich znaczenia w nauce języka. Mają one bowiem wpływ zarówno na mowę, jak i pisownię dzieci. Niezwykle ciekawe były również zagadnienia z neurobiologii i neurodydaktyki, czyli dziedzin, które wyjaśniają, w jaki sposób mózg wpływa na proces uczenia się i jak można tę wiedzę wykorzystać w praktyce nauczyciela. Trener Katarzyna Czyżycka przekazała nam również zasady programowania języka mniejszościowego, czyli wprowadzania jego elementów w odpowiedniej kolejności (np. samogłoski, sylaby, rzeczowniki, czasowniki). Jest to pomocne w nauce czytania, gdyż pozwala dzieciom na budowanie prostych tekstów z liter, które już znają. Dzięki temu czytanie stanie się przyjemnością, a nie nużącym obowiązkiem. Musimy zdawać sobie sprawę, że dla naszych dzieci język polski jest językiem odziedziczonym, którego powinny się uczyć częściowo jako języka ojczystego, a częściowo jako obcego.

Oprócz cennej teorii, szkolenia zawierały także część praktyczną. Mieliśmy np. okazję na „własnych uszach” przekonać się, jak słyszy świat dziecko dwujęzyczne lewouszne. Zweryfikowaliśmy też mity dotyczące wad wymowy oraz wpływu jednego języka na drugi w procesie uczenia. Podczas pracy w grupach, tworzyliśmy krótkie formy narracyjne, stanowiące swoistą matrycę dla tekstów wprowadzających w świat czytania. Była to najzabawniejsza część I zjazdu. Okazało się, że nauczycielska wyobraźnia nie ma sobie równej. Kreatywność i dobra zabawa towarzyszyły nam do samego końca.

 


I zjazd Akademii Dwujęzyczności, zajęcia prowadzi Katarzyna Czyżycka

 

Miesiąc później, pod koniec października odbył się drugi zjazd chicagowskiej Akademii Dwujęzyczności. Było to niezwykle twórcze i w dosłownym tego słowa znaczeniu, roztańczone szkolenie. Podczas warsztatów, poznaliśmy aktywne metody pracy z uczniami w oparciu o polskie tańce narodowe. Muzyka ludowa oraz elementy rytmiki towarzyszyły nam od pierwszego dnia. Naszym trenerem była pani Lucyna Bzowska, nauczycielka, instruktorka tańca ludowego oraz animatorka pedagogiki zabawy. Szkolenie z aktywnych metod nauczania nie mogło odbyć się inaczej niż aktywnie. A rozpoczęło się od tańców integracyjnych, które pani Lucyna stosuje w pracy z uczniami. Służą one, jak sama nazwa wskazuje, integracji grupy oraz stworzeniu  radosnej i przyjaznej nauce, atmosfery. Wiedza i doświadczenie z zakresu tańca i choreografii oraz kreatywność naszej trenerki, wywarły na nas ogromne wrażenie. Z przyjemnością poddaliśmy się rytmowi zajęć. Niezwykle aktywne uczestnictwo pozwoliło nam się przekonać, że zaprezentowane metody naprawdę działają. Pani Lucyna niepostrzeżenie wprowadziła nas w świat naszych uczniów, co było bezcennym doświadczeniem. Z entuzjazmem i wielkim zaangażowaniem wykonywaliśmy kolejne zadania, zapominając przy tym, że bawiąc, również się uczymy. Oprócz elementów tańca, pani Lucyna zapoznała nas również z pedagogiką zabawy, czyli nauką języka z użyciem gier i zabaw. Wspólne wykonanie plakatu postaci czy odegranie pantomimy w oparciu o tekst literacki to tylko niektóre z proponowanych form pracy z uczniami, które poznałyśmy. Nowym elementem, niebywale skutecznym w przyswajaniu wiedzy, okazał się ruch. Wyjście z ławek nie musi bowiem oznaczać chaosu. Z dostosowaną do wieku i kompetencji uczniów metodą, można równie skutecznie uczyć się na dywanie albo tańcząc z przytupem w rytm… np. krakowiaka. Tego przecież nam potrzeba, ożywienia i rozruszania polonijnej szkoły, która musi być w swej ofercie atrakcyjna. To właśnie podczas aktywnych zajęć uczniowie są bardziej zmotywowani, chętniej współpracują i zdobywają wiedzę w przyjemny i interesujący dla nich sposób.

 

 

 

Folkowe inspiracje podczas II zjazdu

 

Jeszcze przed końcem roku odbył się trzeci, ostatni zjazd Akademii, który poświęcony był pracy metodą projektu. Specjalistką w tym zakresie i prowadzącą szkolenie była pani Zenka Bańkowska. Podczas zajęć dowiedzieliśmy się, czym jest projekt, z jakich elementów się składa i w jaki sposób go realizować, aby osiągnąć zamierzone cele. Zgłębiliśmy też wiedzę na temat podziału ról w grupie i jego wpływu na pracę całego zespołu.

Warsztaty pokazały nam, jak ważna we współpracy  jest komunikacja, właściwe słuchanie, czy umiejętność planowania. Dzięki poznaniu metody projektu podnieśliśmy swoje kwalifikacje w zakresie współpracy, tworzenia grup i podziału ról. Szkolenie to, podobnie jak poprzednie, wymagało od nas dużego zaangażowania. Nasze cele realizowaliśmy w grupach, projektując, np. zadania dla poszczególnych przedziałów wiekowych. Opracowaliśmy lekcję w formie debaty oksfordzkiej, stworzyliśmy projekt „100 lat niepodległości Polski” oraz zaplanowaliśmy zajęcia z wykorzystaniem tzw. Magicznego pudełka, czyli zestawu zadań i pytań. Ćwiczenia z panią Zenką Bańkowską dostarczyły nam wzajemnych inspiracji do wprowadzenia nowych technik i tematów pracy z uczniami w polonijnych szkołach.

 

 

III zjazd Akademii – praca projektem

 

Metoda projektu nie jest łatwą, ale bardzo atrakcyjną formą. Pozwala zaangażować wszystkich uczniów, przez co jest szansą nawet dla najbardziej nieśmiałych osób. Praca projektem sprzyja rozwojowi tzw. kompetencji miękkich. Zarządzanie czasem, kreatywność, komunikatywność czy dynamika działania to zestaw cech, których powinniśmy uczyć w szkole, są one bowiem  bardzo przydatne w codziennym życiu.

Akademia Dwujęzyczności była również czasem na rozmowy dotyczące problemów, z jakimi spotykają się nauczyciele w polonijnych szkołach oraz wyzwań, jakie stawiają przed nimi kolejne pokolenia „dwujęzyczków”. Udział w niej był niezwykle wartościowym doświadczeniem. Serdeczna atmosfera gospodarzy oraz pełen profesjonalizm prowadzących sprawiły, że nauka stała się prawdziwą przyjemnością. Dzięki naszym ekspertom wzbogaciliśmy wiedzę na temat polskiego folkloru oraz poznaliśmy formy zastosowania go na lekcjach w sposób nowoczesny i zarazem ciekawy.

Korzyści płynące z takich szkoleń są nieocenione: integracja, rozwój osobisty, ale przede wszystkim wyższy poziom kompetencji, czyli lepsze kwalifikacje i umiejętność przekazywania wiedzy.

Z warsztatów w Chicago wróciłam z walizką pełną pomysłów, pozytywnych emocji i inspirujących znajomości. Metody, które poznałam, z powodzeniem stosuję w swojej klasie, w myśl słów Alberta Einsteina, że „zabawa jest najwyższą formą nauki”.

 

 

Tekst i zdjęcia: Justyna Bereza

 

Poprzedni artykułPolska Szkoła im. Marii Skłodowskiej-Curie w Chicago
Następny artykułMiędzynarodowa Akademia Kultury, Sztuki, Nauki i Technologii

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj