Duże rocznicowe obchody w szkołach polonijnych wiążą się z ogromnym wysiłkiem dyrektora, nauczycieli, rodziców i uczniów. Nic dziwnego, bo przecież każdy chce wypaść jak najlepiej i pokazać swój dorobek wielu lat pracy. Trwają przygotowania, prowadzone pod okiem dyrektora, najczęściej wieczorami, w weekendy, gdy domowe obowiązki są już wykonane.
Mam okazję obserwować przygotowania do celebrowania rocznic w licznych szkołach. Podziwiam dzielnych ludzi, którzy potrafią wykreować wzruszające imprezy.
Wiąża się z nimi małe i duże dylematy. Bankiet urządzać w szkole, czy w restauracji? Ile zechcą zapłacić za bilet rodzice? Komu przyznać dyplomy i nagrody? Kogo wymienić w swoim wystąpieniu? Jak pokonać tremę przemawiania przed liczną grupą, w której też są goście z konsulatu i sponsorzy? Ale, jak podkreślają, organizatorzy rocznicowych uroczystości, warto.
Ostatnio 50-lecie obchodziła Szkoła im. K. Pułaskiego w South Hackensack, NJ. Po uroczystościach przyszedł czas na ich analizowanie i refleksje.
Oddajmy głos dyrektor Agnieszce Pogorzelskiej.
Czym były obchody? Ogromne przeżycie, masa pracy nad książką pamiątkową, nad prezentacją, chwile wzruszeń do łez. Chciałam zostawić po sobie spisaną historię szkoły kolejnym pokoleniom. Na bankiecie byli sami przyjaciele szkoły. Przyjaźń, życzliwość i wielkie serca. Bez tych ludzi nie udałoby się prowadzić szkoły.
Dla nas szkoła nigdy nie była i nie jest jedynie instytucją, ale zawsze zwartą społecznością, tworzoną przez pokolenia. Dzięki entuzjazmowi i zaangażowaniu udało się stworzyć ‘naszą szkołę. Taką, jaką widzimy dzisiaj – przyjazną, otwartą i piękną. Dobre rzeczy bowiem, rodzą się tam, gdzie gromadzą się dobrzy ludzie i jest przestrzeń dla marzeń.
Bardzo chciałam docenić wszystkich nauczycieli w formie dyplomu Ambasadora RP w Waszyngtonie. Z przyjemnością i dumą wręczyłam im dyplomy. A dyplomy Centrali Polskich Szkół Dokształcających otrzymali rodzice: Ewa Gusciora, Barbara Bazela i Dariusz Grochowsk, a także nauczyciele: Marta Michalak, Anna Ozga, Małgorzata Tomczyk. Statuetki „Sowa Mądra Głowa -prawdziwy nauczyciel” otrzymały Marta Michalak, Anna Ozga, Bożena Ignatowska, Małgorzata Tomczyk, Magdalena Jarosz. Nagrodę dyrektora szkoły przyznałam Magdalenie Bojarojc, Magdalenie Kielb, Annie Grodzkiej, Agnieszce Bosak, Paulinie Sobilo, Patricji Karcz, Ewie Grabowy, Beacie Rzucidlo i Ewie Kwasniak.
W uroczystym bankiecie uczestniczyli m. in konsul Szyomn Pękała, Rita Kotynski z PSFCU w Garfield i Wallington, Maria Paździor-Marchwiński, prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających na stan New Jersey i Pensylwanię, wiceprezes Centrali Anna Tracz, ks. Krystian Burdzy, mecenas Sławomir Platta, Danuta Świątek z Fundacji Dobra Polska Szkoła, Magdalena Oledzki z EverBank, była dyrektor szkoły Katarzyna Butrym, były i obecny komitet rodzicielski i wielu innych, których już nie wymienię, ale mam ich w sercu.
Jednym z wyrazów wdzięczności dla dyrektor Pogorzelskiej było wręczenie symbolicznej róży od każdego ucznia (szkoła liczy ponad 250 dzieci) podczas uroczystości w szkole.
„Popłakałam się” – skomentowała dyrektor.
Wzruszenie minęło i przybyło energii do działania w kolejnym półwieczu szkoły.
Gratulujemy!
Danuta Świątek
Zdjęcia: archwum szkoły