Pod nawiązującym do popularnego serialu TVP hasłem „50 lat minęło”, Szkoła Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w Bostonie obchodziła w kwietniu 50-lecie istnienia. Song o potrzebie polonijnej edukacji, na melodię z „Czterdziestolatka”, odśpiewali podczas jubileuszowych uroczystości nauczyciele, których obecnie pracuje w szkole siedemnaścioro.
Szkoła należy do sieci szkół zrzeszonych w Centrali Polskich Szkół Dokształcających. Jej dyrektorem od 2000 r. jest Jan Kozak. W Bostonie uczy się aktualnie około 160 dzieci.
„Po co nam polska szkoła w Bostonie?” – zapytaliśmy w sondzie gazetki szkolnej „Nasz głos” rodziców, pracowników i współpracowników szkoły. Oto odpowiedzi:
Barbara Franks, Przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego:
Przygoda ze szkołą języka polskiego w Bostonie zaczęła się dla mnie osiem lat temu, kiedy moja córka Ania zaczęła uczęszczać do zerówki. Pierwszy dzień pamiętam bardzo dobrze: nowa klasa i Pani Asia, którą i Ania, i ja bardzo polubiłyśmy…
Teraz moja córka jest już w siódmej klasie, został jej tylko rok, a ja nie mogę się nadziwić, kiedy ten czas minął i smutno mi na myśl, że niedługo nadejdzie czas pożegnania. Każda sobota w szkole to dla mnie jak dzień spędzony w Polsce, za ktorą bardzo tęsknię i odwiedzam tylko raz w roku. Dzięki wspaniałym rodzicom w każdą sobotę przygotowujemy dla uczniów drugie śniadanie, oraz każdego roku organizujemy wizytę Świętego Mikołaja i Dzień Dziecka. Będzie mi tego brakowało…
Rafał Borkiewicz, Rodzic:
Polska to nasz kraj i my sami, nasza kultura, język i tradycja… Tego wszystkiego uczy nas polska szkoła – i chwała jej za to!!!
Monika Prończuk, Rodzic:
Polska szkoła jest dla nas miejscem, w którym dzieci wzbogacają swoje słownictwo, szlifują język polski i uczą sie rzeczy, o których nie myśli się w domu, nawet jeśli mówi się tam codziennie po polsku. Na przykład takich, jak: Co to jest czasownik? Kim był Mikołaj Kopernik? Jakie zabytki zwiedzić możemy w Krakowie?
Zarówno dzieci, jak i my, rodzice, spotykamy tu wielu ciekawych ludzi, nawiązujemy przyjaźnie. Dzieci doświadczały tu wspólnie polskich tradycji i próbowały polskiego jedzenia. Dzięki polskiej szkole mamy wspomnienia z wycieczek klasowych, przedstawień świątecznych i konkursów recytatorskich. Wszystko to działo i dzieje się w ciągu czterech godzin sobotniego ranka i po dziesięciu latach przywożenia tu moich dzieci (i to jeszcze nie koniec!) twierdzę, że z pewnością nie są to godziny stracone!
Sylwia Brucker, Rodzic:
Język polski jest dla moich dzieci drugim językiem. Pomimo moich starań i mówienia do dzieci tylko po polsku, w domu dominuje angielski, język taty. Znajomość języka, tradycji i kultury polskiej zawsze była dla mnie bardzo ważna, więc decyzja o posłaniu dzieci do polskiej szkoły nie była trudna. Polska szkoła zdecydowanie zwiększa szanse moich dzieci na pełną dwujęzyczność, a czyni to nie tylko poprzez naukę czytania i pisania po polsku, ale także umożliwiając dodatkowe kontakty i przyjaźnie z polskimi rówieśnikami!
Halina Sobieszek, księgowa, z polską szkołą w Bostonie związana od 20 lat:
Szkoła to świetne miejsce na integrację, zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców, a praca w polskiej szkole to pasja. Kadra nauczycielska, dyrekcja, administracja – wszyscy wkładamy całe serce w działanie tej placówki. Mamy tu super ekipę!
***
– Nasza szkoła powstała w 1966 roku, gdy Polska obchodziła 1000-lecie chrztu. W 1988 r. , w 10. rocznicę pontyfikatu polskiego papieża, przyjęła imię Jana Pawła II. W 2008 r., w 400. rocznicę przybycia Polaków do Ameryki, zorganizowała największy zjazd nauczycieli polonijnych i komitetów rodzicielskich w USA – mówił podczas uroczystości dyrektor Jan Kozak. – W tym roku naszym jubileuszem pragniemy wpisać się w obchody 1050. rocznicy chrztu państwa oraz uroczystości Światowych Dni Młodzieży, które latem 2016 r. odbędą się w Polsce, a które powołał do istnienia patron naszej szkoły.
Dyrektor dziękował wszystkim, którzy tworzyli i tworzą do dziś polską szkołę w Bostonie – z poświęceniem i poprzez swoją bezinteresowną pracę.
W przygotowanie jubileuszu zaangażowanych było wiele osób związanych ze szkołą z „polskiego trójkąta”, jak nazywają miejscowi okolice Andrew Square w Bostonie/Dorchester, gdzie niegdyś mieszkała głównie polska i irlandzka społeczność i gdzie do dziś można znaleźć polskie sklepy, świetną restaurację Cafe Polonia i polską parafię przy kościele Our Lady of Częstochowa.
Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli władz państwowych i oświatowych (konsul honorowy RP w Bostonie Marek Leśniewski-Laas, prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających Dorota Andraka), najważniejszych lokalnych polskich organizacji (m.in. Andrzej Prończuk, prezes Fundacji Kultury Polskiej w Bostonie) oraz mediów (m.in. Marcin Bolec z „Białego Orła”).
Z okazji obchodów Sylwia i Mariusz Kloczkowscy przygotowali opowiadający dzieje szkoły film – retrospektywę, który można było nabyć podczas uroczystości i tym samym wesprzeć konto szkoły.
Dużą popularnością cieszył się darmowy, specjalny numer gazetki szkolnej „Nasz głos”, którą zaprojektowała i przygotowała we współpracy z uczniami niżej podpisana (Lidia Russell), nauczycielka informatyki w bostońskiej szkole. Pomysłodawczynią wydania gazetki, nawiązującej do ukazującego się w szkole przed laty „Głosu Młodzieży”, była Sylwia Kloczkowska-Wadach. Pismo „kolportowali” podczas uroczystości bardzo przejęci uczniowie.
***
Jubileusz rozpoczęła uroczysta msza św. w polskim kościele Matki Bożej Częstochowskiej, koncelebrowana przez proboszcza ojca Jerzego Żebrowskiego i wikariusza ojca Józefa Brzozowskiego. Po mszy w kościele odbył się koncert poświęcony patronowi szkoły, z udziałem dzieci ze szkolnego chóru Promyki, prowadzonego przez Martę Saletnik. Towarzyszyła mu prezentacja zdjęć z pontyfikatu Jana Pawła II.
Kolejnym punktem programu były uroczystości w Centrum Parafialnym św. Jana Pawła II. Ściany auli ozdabiały przygotowane przez Tomasza Danickiego banner z wizerunkiem polskiego papieża i mottem obchodów oraz plakaty przedstawiające znane osoby, które gościły w szkole. Obchodom towarzyszyła wystawa prac uczniów z różnych klas, których tematem były „białe róże” – ulubione kwiaty Jana Pawła II.
Po części „gratulacyjnej”, podczas której wyróżnienia i honory odbierali z rąk władz oświatowych obecny dyrektor szkoły oraz zaangażowani w jej życie rodzice, przyszedł czas na część artystyczną. Montaż słowno-muzyczny z udziałem starszych uczniów przygotowały Alina Kozak i Małgosia Klincewicz. Maluszki w tradycyjnych strojach zatańczyły przygotowany przez Ewę Chełstowską ludowy taniec z rzeszowskiego „Lasowiak”.
Obchody zakończył wieczorny bankiet charytatywny. Dochód z imprezy zasilił konto placówki.
Tekst i zdjęcia: Lidia Russell
