Dr Dariusz Nasiek i Grażyna Kosowska, office manager.
Wszyscy podlegamy procesowi starzenia, który odbija się w pierwszej kolejności na naszej twarzy. W miarę upływu lat skóra traci elastyczność, zmieniają się rysy twarzy, pojawiają się zmarszczki. Zadaniem medycyny estetycznej jest opóźnienie procesów starzenia, usunięcie pojawiających się defektów wyglądu (zmarszczek, żylaków, przebarwień skóry) i, co się z tym ściśle łączy, poprawa samopoczucia.

Doktor Dariusz Nasiek od jedenastu lat pomaga swoim pacjentkom w problemach związanych z ich wyglądem. Jego gabinet jest najdłużej działającym wśród Polaków mieszkających w USA.

O swoich spostrzeżaniach w dziedzinie medycyny estetycznej, pacjentkach oraz nowej książce rozmawia z Martą Kustek.

Zazwyczaj medycyna estetyczna kojarzy się przeciętnej osobie z korektą ciała, operacjami plastycznymi, botoksami. Okazuje się, że jest to jednak dużo większy zakres działań, które się wykonuje w ramach tej dziedziny.

O tak! To cały szereg innych zabiegów, nie tylko dotyczących twarzy. Między innymi zabiegi korekty żylaków, zabiegi związane z wypadaniem włosów, powiększaniem ust i inne. Jednak moje pacjentki najczęściej przychodzą do mnie po to, by poprawić sobie urodę i dobrze się poczuć. Oczekują, by zabieg był wykonany szybko, w miarę bezboleśnie i z dużym efektem, stąd też często wiele zabiegów korekcyjnych, jakie wykonujemy w naszym gabinecie, amerykanie nazywają tzw „lunch time procedures”. Czyli przychodzi się je wykonywać w przerwach na lunch. Są robione szybko, są to zabiegi maksymalnie bezpieczne, przy których występuje minimalna ilość komplikacji.

Z jakimi problemami pacjentki przychodzą najczęściej do Pana gabinetu?

Pięćdziesiąt procent naszych pacjentek przychodzi w celu wygładzenia zmarszczek albo kurzych łapek.
W tego typu rzeczach, do najskuteczniejszych metod należą proste zabiegi z użyciem preparatu
o nazwie botoks. Pozwala on na przykład wygładzić uciążliwe, głębokie bruzdy pojawiające się pomiędzy brwiami, na czole lub kurze łapki przy oczach. Jest to coraz bardziej popularny zabieg, trwający zazwyczaj nie dłużej niż kilkanaście minut, który polega na kilku drobnych wstrzyknięciach botoksu pod znieczuloną specjalistycznym kremem skórę.

Mówiąc o botoksie, wiele kobiet obawia się tego typu zabiegu ze względu na widoczne skutki uboczne. Weźmy na przykład znanych celebrytów, którzy stosowali różne zabiegi
w trakcie swojego życia i w późniejszym już wieku, łagodnie ujmując, nie wyglądali najlepiej. Czy stosowanie tego preparatu jest bezpieczne?

Jeżeli robimy operację plastyczną, to już jest inna sprawa. Jej efektu nie można odwrócić. W przypadku botoksu, od momentu wprowadzenia go w 1990 roku, jego popularność w medycynie estetycznej stale wzrasta. Po 6-12 miesiącach stosowania botoksu, skóra wraca do stanu normalnego, który był przed zabiegiem. Botoks nie działa w ogóle na skórę. To jest preparat, który działa na złączu nerwowo-mięśniowym, czyli tam, gdzie nerw dochodzi do mięśnia, tam dochodzi do blokady impulsu. Jak to złącze zostanie zablokowane, wówczas mięsień nie działa. Powoduje to, że nie kurczy nad sobą skóry i nie powoduje łamania kolagenu.

Każdy botoks jest jakby odpoczynkiem dla skóry. Kiedy botoks przestaje działać, mięsień znów zaczyna pracować i oddziaływać na skórę. Najszybciej niszczy się skóra, pod którą znajdują się mięśnie, na przykład na szyi, wokół oka, wokół ust, tam najszybciej pojawiają się zmarszczki. Na dużych obszarach ciała zmarszczek nie ma, chociażby na pośladkach zmarszczki prawie nie występują. Poprzez botoks odnerwiamy te mięśnie, nawet jak one tam są, to są nieruchome, nie działają, nie łamią skóry.

W jakim wieku są najczęściej Pana pacjentki?

Rozpiętość wiekowa jest bardzo duża, od 18 do 80 lat. Są pacjentki, które są bardzo młode i przychodzą z mamami, albo starsze, które chcą przez taki zabieg poprawić sobie samopoczucie. Zauważyliśmy, że coraz więcej pań chce ładnie wyglądać, dbają o swój wygląd, bez względu na to, czy robią to dla kogoś, czy dla siebie. Większość tych pań, które do nas przychodzą, robi to dla siebie. Wiele kobiet, szczególnie starszych, stosując te zabiegi, bardzo się przez nie podbudowuje, poprawia się ich samopoczucie. Czują się bardziej atrakcyjne, zmotywowane, mają więcej energii, bardziej optymistyczne nastawienie na świat. Wzrasta ich witalność. Czują się potrzebne, ważne, są aktywne, znajdują sobie jakieś zajęcie. Wśród Polek coraz więcej jest takich kobiet, choć wciąż nie tak wiele, jak wśród Amerykanek.

Czy można powiedzieć, że dzisiaj jest większe zainteresowanie wśród kobiet zabiegami korekcyjnymi swojej urody, niż kilkanaście lat temu?

Takie zainteresowanie było zawsze, jednak dzisiaj ceny za tego typu zabiegi nieprawdopodobnie spadły, stąd też zwiększyła się liczba zainteresowanych. Dziś cena takiego wstępnego zabiegu wynosi 200$, tyle kosztują niektóre kremy. A od razu widać efekt, którego nie da się zastąpić żadnym kosmetykiem.

Jak nasze czytelniczki, które chciałyby poprawić wygląd swojej twarzy i udać do Pana na konsultację, mogą się z Panem skontaktować?

Przyjmujemy w naszym gabinecie, który znajduje się w Clifton, NJ. Również, za namową naszych klientek z Nowego Jorku, od niedawna wznowiliśmy raz w tygodniu przyjmowanie pacjentów na Greenpoincie, na Manhattan Ave. Wszystkie potrzebne informacje z adresami znajdują się na naszej stronie www.medycynaestetycznausa.com

Niedługo ukaże się na rynku książka „Medycyna Estetyczna dla Ciebie” autorstwa Pana oraz doktor Beaty Danek. O czym możemy w niej przeczytać?

Książka jest oparta na naszym doświadczeniu i naszej pracy, którą prowadzimy w Stanach Zjednoczonych od 2000 roku. Z naszej wiedzy wynika, że jest to najstarsza polska praktyka w tej dziedzinie w USA. Nawet w Chicago, gdzie jest dużo większe skupisko polonii, kolejne gabinety powstawały już później. Napisaliśmy książkę, ponieważ chcemy podnosić świadomość ludzi, jeżeli chodzi o tematy związane
z medycyną estetyczną. Przedstawiamy
w niej w dostępny sposób informacje dotyczące poszczególnych zabiegów, poczynając od zabiegów botoksu, a kończąc na peelingach i wycięciach chirurgicznych. Zapraszam do lektury! Książkę można uzyskać od nas bezpłatnie – warunek – to osobiste zgłoszenie się po nią w naszym gabinecie w Clifton, NJ lub na Greenpoincie!

Bardzo dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała: Marta Kustek
Fot. Marta Kustek


Poprzedni artykuł„Ameryka oddala się od Europy”
Następny artykuł„Jak świętujemy Dzień Ziemi”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj